Wkurw miesiąca – grudzień 2014 i podsumowanie
4 stycznia, 2015, Autor: Letalne Prącie informujePrzerwa sylwestrowa to trudny czas. W moim już-nie-nastoletnim-od-dawna życiu najdłuższa i najbogatsza taka przerwa dobiega końca. Na szczęście poniższy wpis zacząłem pod koniec grudnia, bo hm.. moja kondycja jest w takim stanie, że użyłem dezodorantu pod jedną pachą, zjadłem losowe resztki pokarmu i płynu, chwilę popatrzyłem jak rosną mi paznokcie i wróciłem umyć drugą pachę. Zajęło mi to grubo ponad godzinę. Niby Faquś przestrzegał przed pisaniem na bombie, ale jak nie teraz to nie wiem kiedy. Mam nadzieję, że sam się nie pogubię w tym wpisie. Trzy, czte, ry!
…albo jeszcze chwilka.
Ech… ekhm, ekhm:
Paaanie, Panowie, Panie i wszyscy pomiędzy: podsumowanie roku jakieś? Proszę bardzo!
Zaczynając od niemiłych spraw:
nie pożegnaliśmy się, ale przestał pisać z nami Rumun (pokój jego majątkowi w Hiszpo). Były dłuższe przerwy kilku z nas, ale szczęśliwym trafem zbieramy się razem. Mamy martwe forum, które jednak okazało się niepotrzebne. Coś jeszcze negatywnego? Nie wiem, podpowiedź jakaś?
Za to plusów było całkiem sporo:
„Ilu z Was będzie w stanie regularnie się tu spotykać i coś omawiać, wybierać chociażby wkurw tygodnia albo coś w tym stylu? Daję głowę, że skończy się to po trzech, czterech razach, a potem będę się znów wkurwiał, że jaki byłem naiwny, że znów tu nikogo nie ma.” admin, wrzesień 2012
mamy megawkurw miesiąca, na który głosuje około 10 aktywnych użytkowników (bo mogą tylko zarejestrowani; z gośćmi było ok 30).
Doszli do nas wspaniali użytkownicy, dzięki którym mamy tu wkurwy przy których czytaniu cieszy się paszcza, albo toczą grube dyskusje.
Nie jest nas wiele, to fakt, ale nigdzie się nie promowaliśmy, mamy przed sobą wiele okazji i możliwości. Poza tym tworzy to niepowtarzalny klimat. Nie jesteśmy jakąś fabryką wpisów, tylko żywą grupką znajomych ze wspólnym powołaniem. Kiedyś Nuka fajnie to określiła, że w każdym z nas drzemie jakiś felietonista wkurwienia. Z resztą właśnie: myślę Nuka i wyobrażam sobie postać, której historii trochę znam, dziewczynę która wprowadziła do mojego życia poetyckie określenie „selekcjonera kurew”, przez której teksty przegapiałem przystanki itd.. Jakumo – znam jego impulsywny charakter, cudowną teściową i nawet wiem, że nie sikał na zwierzęta, mimo że bardzo chciał. Można tak wymieniać wszystkich po kolei (nie mówiąc już o starszych stażem), chodzi mi o to, że każdy z nas ma swój rys, jakiś styl, z czymś się kojarzy, a nie jest jakimś losowym śmieszkiem z Fejsa.
Szczerze, z ręką na sercu dużo bardziej podoba mi się megawkurw na którym nie ma gównianych wpisów, jakie pojawiały się na początku istnienia strony. Jest tego mniej, ale o wiele, wiele ciekawiej. A z tym co mamy też jest sporo zabawy, bo często przeglądam sobie jakieś archiwalne historie. A i z Faqusiem szykujemy teraz zakładkę artystyczną, także będzie łatwiej odnaleźć trochę sztuki w naszych magazynach wkurwienia.
Nie wyobrażam sobie życia bez megawkurwa. Może brzmi to fanatycznie, ale w sumie tak to wygląda. Myślę codziennie o tym pięknym miejscu i kiedy się wkurwiam na cokolwiek praktycznie od razu składa mi się to we wkurwik. Nigdy ich nie wypuszczam na światło dzienne, ale każda nerwowa sytuacja dostaje etykietę wkurwa w głowie. Szkoda, że z wiekiem zaczyna brakować czasu na prywatne posiadówy przy kompie, ale taki pekap życia. Dobra, koniec tego otwierania serduszka na świat.
Zawsze jest na co narzekać, ale jesteśmy tu chyba po to, żeby się wkurwiać, a nie stękać i marudzić. To nie MegaSmęt, tylko Wkurw jak grom soczysty, ognisty!
Także hej siup, wracamy do rutynowych zwyczajów: megawkurw miesiąca!
- Spowiedź.
- Rozstrzelać pierdolonych nierobów
- Ostrzeżenie z Piekła – Przekaz nr. 4752
- Demokracja – ‚rządzi większość’, a dyrektorka największa
- Implozja
- Nowe mieszkanie
- Jebać Islam
- KURWAAAAAAAAAAAAAA
- 14-12-2014
- Multi-kulti
- Kubek. Tego się nie spodziewasz…
- Co oni tam chowają?
- Zmęczenie
- Wkurw na Państwo
- Przedświąteczne podsumowanie…
- Aż się jeść odechciewa…
- Vodka
- ogłoszenie – Boże Narodzenie zwieńczeniem roku
- 2 grudnia 2014
- Praca w PLAY
Przypominam:
1.Oddać głos w ankiecie mogą tylko zalogowani.
2.Głosujemy RAZ, ale zaznaczyć można TRZY wkurwy – każdy głos będzie miał tą samą wartość.
3.Ogólne oceny wkurwów (ze skali 1-10 na które mogą głosować wszyscy) będą brane pod uwagę tylko w przypadku równej liczby otrzymanych głosów.
Głosujemy do 14.01.2015!
Megawkurwem grudnia ma zostać:
- Praca w PLAY (18%, 4 głosów)
- Rozstrzelać pierdolonych nierobów (14%, 3 głosów)
- Implozja (9%, 2 głosów)
- Jebać Islam (9%, 2 głosów)
- Multi-kulti (9%, 2 głosów)
- Przedświąteczne podsumowanie… (9%, 2 głosów)
- Spowiedź. (9%, 2 głosów)
- Demokracja – ‚rządzi większość’, a dyrektorka największa (5%, 1 głosów)
- Nowe mieszkanie (5%, 1 głosów)
- KURWAAAAAAAAAAAAAA (5%, 1 głosów)
- Zmęczenie (5%, 1 głosów)
- 2 grudnia 2014 (5%, 1 głosów)
- 14-12-2014 (0%, 0 głosów)
- Kubek. Tego się nie spodziewasz… (0%, 0 głosów)
- Co oni tam chowają? (0%, 0 głosów)
- Wkurw na Państwo (0%, 0 głosów)
- Aż się jeść odechciewa… (0%, 0 głosów)
- Vodka (0%, 0 głosów)
Głosowało: 8 osób
=== wyniki ===
III miejsce: Nuka – Przedświąteczne podsumowanie…
II miejsce: start2010 – Rozstrzelać pierdolonych nierobów
I miejsce: Jakumo i … Praca w PLAY !
Kategoria Aktualności, Wkurw miesiąca
4 stycznia, 2015 o godzinie 23:59
Letalne, masz rację ;) Nie ma u nas na MW gówna ;D Wpisy są konkretne.Przykładowo jeśli wrzuci post Faquś, Dragotrim czy Nuka(rzecz jasna mógłbym wymieniać jeszcze dalej, chociazby Szturmierza)to reprezentuje on wysoki poziom, co cieszy.Mnie również się tutaj bardzo podoba i na pewno nie opuszczę MW w najbliższym czasie.Jestem ciekaw również co tam z Faqusiem szykujecie, zakładka artystyczna – brzmi dumnie.
A no i na koniec:Letalne, ty na prawdę piszesz to na bombie czy pół-bombie ? Zajebiście sklecasz słowa, twój styl pisania jest lekko ironiczny połączony z …. a chuj wie czym(nie przychodzi mi żadne słowo na myśl), wywołuje często dużo śmiechu i tworzy to fajną całość !
5 stycznia, 2015 o godzinie 00:28
Ja ci dam cholera 'w najbliższym czasie’! No nie no czasem widać tu z prawej jak po pijaku składam litery, ale jestem mocno zmęczony i nie wsiadłbym za kółko dziś jeszcze. Ale napisałem chociażby 'pięknym’ a nie 'smutnym jak cipcia’ miejscu:p
miło usłyszeć dobre słowo:)
5 stycznia, 2015 o godzinie 10:31
Letalne i Wojszat również – miło poczytać tu coś o sobie. ;) Swoją drogą – racja, nikt z nas nie jest tu nijaki, każdy jest charakterystyczny, „z czymś się kojarzy” – jak napisałeś.
Ja tam was uwielbiam właśnie za ten klimat. Bo co mi np. po facebooku? Na którym to moi znajomi wciskają zdjęcia kotka, który pije mleczko z rana i leniwie przeciąga się na słońcu…? Nic. Chcę wiedzieć czegoś o ludziach i ich życiu, o tym, z czym się borykają za dnia, co ich bawi, a co męczy… A megawkurw doskonale to ujmuje.
P.S. Jest polot na kacu… ;)
5 stycznia, 2015 o godzinie 10:41
:)
5 stycznia, 2015 o godzinie 12:57
:D Oh, jak słodko tutaj…
Post Scriptum:Liczyłem na rewanż za moje przysłodzenie, a tu tylko podziękowania za moje haha ;)
5 stycznia, 2015 o godzinie 16:04
Aż się Faquś uśmiechnął… ;)
3 lutego, 2015 o godzinie 19:56
Fajnie, że zająłem pierwsze miejsce :D Szkoda, że mnie tyle tu nie było… :( No nic… Możecie się w krótkim czasie spodziewać fali wkurwienia z mojej strony :D Puki co mały wkurwik pt. „Rozpierdol-poziom zima” już tkwi na głównej. Pozdrawiam :D