Gnojenie gówna
- This topic has 2 replies, 3 voices, and was last updated 9 years ago by .
- You must be logged in to reply to this topic.
Komentarze są wyłączone.
Gnojenie gówna
Home › Forums › Pasje i zainteresowania › Gnojenie gówna
Piszę to tutaj bo po chuj wszyscy mają widzieć. Od poniedziałku zaczynam gnojenie tego pierdolonego gówna. 6 lat męczarni to już dla mnie kurwa za dużo. Na początek wykonam kilka telefonów.
– Energetyka – kradzież prądu. Już wiele razy dzięki mnie byli lecz ciągle się podłączają.
– Będę musiał czekać aż ta pierdolona szmata wyjedzie samochodem a ja za nią. Wtedy telefon na policję – nieopłacony samochód (brak OC, brak przeglądu i coś tam napewno jeszcze wynajdą – to ten samochód który miałem dostać) + brak prawa jazdy. – Mówiłem aby wczoraj dzwonili na policje bo rozpierdoliła nam szmata kawałek szopki tak zapierdalała i to musiało być kurwa w zakręt na ręcznym bo kurwa rozpierdoliła to prawym bokiem z tyłu. A ojciec kurwa jeszcze poszedł i naprawił JAPIERDOLE
– Teraz pytanie do was jak kurwa dojebać ich synka jebanego psychola i patola. 2 lata młodszy 17 lat w tym roku będzie. Pije, pali. Mamusia kurwa sama mu to nawet kupuje. Jak bym mu przypierdolił to mamusia mi chyba oczy wydrapie bo synuś kurwa nic nie robi nawet jak by się kurwa rzucał. Do tego ze swoim koleżką kurwa teraz nie mają gdzie pić to wchodzą do samochodu odpalają silnik i się kurwa grzeją.
Po tym kurwa wszystkim to będę musiał chodzić uzbrojony aby przypadkiem od ich najebanego synka nie dostać wpierdolu z zaskoczenia gdy się wyda, że to wszystko to byłem ja.
Właśnie mnie teraz kurwy wkurwiają pierdoloną muzyką bo napierdala jak pojebane.
PS. Dodam, że te pizda ma jeszcze 2 córki z czego jedna to też popierdolona ale kurwa chuja tam zrobi, druga jeszcze w miarę normalna + 3 letniego syna.
Zniszcze im kurwa wszystko tak jak oni niszczą mi od 6 lat i coraz bardziej zaczynają mi tu kurwa rządzić i czują się bezkarni.
6 lat a chuja kurwa po roku została zrobiona kurwa melina.
Chaotycznie ale tak mnie nosi, że zaraz coś rozpierdole.
Zarysuj samochód kamieniem/kluczem. Kurwa, tańsze i szybsze niż rozjebywanie opon. No i się kurwa zmobilizuj na te kilka dni i przyłap tę szmatę jak wyjeżdża i dzwoń po niebieskich. Nie miej litości, gówno musi znać swoje miejsce.
Pozdro i odwagi, wojowniku.
kup rozpuszczalnik NITRO i jebnij na samochód – rano nie będa mieli lakieru, a jeszcze lepszy jest środek do usuwania farby olejnej – kwas w chuj, ale drogi, 60 zeta kosztuje w praktikerze, ale zbiera kurwa wszystko do gołej blachy, a jak chcesz rozjebać szyby w aucie to kup szkło wodne i im to polej.
Komentarze są wyłączone.
Letalne Prącie: A jednak wpisales tez na MW!
kot: Musiałem się z kimś tym podzielić. Sorry.
kot: Samotność jest wtedy, kiedy około 4 nad ranem piszesz z czatem gpt, bo już nie masz z kim...
kot: Żadna tam drama. Zawsze mówię co myślę. Po prostu ;)
Faquś: o kurwa, jaka drama o Juriejgo Owsienko. Wy nie ma cie problemów misiaki?
kot: Ani lewak ani prawak ani nic innego. Nie lubię wszystkich opcji politycznych tak samo ale najbardziej fanatyzmu
luke: Opinia o Owsiaku nie moja, ale jakże trafna.
luke: Owsiak zrobił przez te wszystkie lata z WOŚP istny cyrk, którego koszty stają się absurdalne. Godziny telewizyjnych transmisji, przeloty samolotami (tym razem w eskorcie F-16), tysiące ludzi do obsługi koncertów, którzy przecież nie pracują darmo, sprzęt itd. Jaki jest sens ciągnąć imprezę, gdzie co roku trzeba wymyślać nowe fajerwerki, coraz absurdalniejsze i coraz kosztowniejsze, byle zachęcić ludzi do jednorazowego zrywu? Porównanie kosztów i zysków to zwykłe wyliczenie efektywności. Nikt tego dotąd nie zrobił, a w takim wyliczeniu wspominany przez Leskiego Caritas wypadłby pewnie o kilkaset procent lepiej niż WOŚP. Dlaczego nikt tego nie zrobił? O tym też już swego czasu pisałem: w sprawie WOŚP działa moralny szantaż. Kto krytykuje Owsiakową imprezę, ten widocznie musi nienawidzić małych dzieci, którym Owsiak pomaga. Ten argument jest oczywiście absurdalny, oparty na naciąganym sylogizmie i założeniu, że cel uświęca środki, a przy okazji dowodzący niezdrowego utożsamienia idei z osobą. W licytacjach WOŚP biorą udział wszystkie liczące się firmy, wydając w ten sposób pieniądze swoich klientów bez pytania ich o pozwolenie, ewentualnie pieniądze państwowe. Nie ma wysokiego urzędnika, który mógłby się wyłamać z obowiązkowego entuzjazmu – w tym cyrku biorą udział i prezydent, i premier. Szantaż moralny odnosi skutek. Kto w entuzjazmie nie bierze udziału, zostaje napiętnowany. Po raz kolejny warto postawić pytania, które już zadawałem: z jakich to powodów akurat jedna charytatywna impreza, firmowana przez osobę mocno kontrowersyjną, cieszy się bezprecedensowym wsparciem mediów, publicznych i prywatnych? Dlaczego akurat w tym przypadku istnieje niepisany obowiązek entuzjazmowania się i wspierania tej imprezy? Dlaczego F-16, które, jak rozumiem, i tak muszą latać, latają akurat, eskortując Owsiaka, a nie Annę Dymną albo wolontariuszy Caritasu, którzy co roku przed świętami po cichu sprzedają swoje świece? Medialny i organizacyjny cyrk, jaki towarzyszy WOŚP, dawno już przekroczył granice absurdu i przyzwoitości. Owczy pęd wyłącza myślenie większości ludzi, którzy „dają na Owsiaka”, bo „przecież wszyscy dają”. Wraz z każdą edycją WOŚP uzupełniany jest wizerunkowy kapitał człowieka, który pod pozorami ograniczenia wyłącznie do pracy charytatywnej, przemyca bardzo wyraziste poglądy społeczne i polityczne.
luke: W przypadku Owsiaka mamy do czynienia z często stosowaną metodą tworzenia iluzji pozapolityczności osoby i przedsięwzięcia, które pozapolityczne wcale nie są. Owsiak nie jest osobą „pozaideologiczną”, stojącą w jakiś sposób poza sporem politycznym. Przeciwnie – jest osobą o bardzo wyrazistych poglądach, które uzewnętrzniają się od czasu do czasu w postaci zapowiedzi „dawania z baśki” tym, którzy ośmielają się badać życiorys Wałęsy, w wypowiedziach na temat Radia Maryja albo w usuwaniu sprzed wejścia na Przystanek Woodstock (podkreślam: z terenu publicznego) wystawy antyaborcyjnej. Jednak dla środowiska, mówiąc ogólnie, „Gazety Wyborczej” jest Owsiak authority of last resort – kimś, po kogo się sięga w nadzwyczajnych sytuacjach. Owsiak jest niezwykle wygodny, ponieważ jego charytatywna działalność pozwala tworzyć wrażenie, iż jest osobą niezaangażowaną politycznie, a więc to, co mówi, mówi niejako z pozycji „pozapolitycznych”.
luke: kot - a Ty jesteś lewak, LGBT+, czy aktywiszcze, bo nie wiem co tu pisać, żeby Cię nie urazić.
Letalne Prącie: Jasne, że WOŚP działa, robią coś pięknego. Ale Owsiak jest o włos od wstąpienia do klubu parlamentarnego. Rok temu wyjątkowo nic im nie wpłaciłem za te bannery wyborcze.
kot: A bez prawackiej można?