Miłości niema!

Home Forums Pasje i zainteresowania Miłości niema!

Viewing 15 posts - 31 through 45 (of 70 total)
  • Author
    Posts
  • #5286
    Szturmierz92
    Participant

    Szczęście jest pojęciem względnym – dla każdego czymś innym. Ale fakt, ze szczęścia nie skaczę, zwłaszcza ostatnimi laty.

    #5287
    Faquś
    Moderator

    @Szturmierz, brawo. Właśnie jebnąłeś 10 w skali zjebania sprawy! Odmówić dziewczynie? Hmm, musiała być wyjątkowo szpetna.
    Jak to powiedział mój ćwiczeniowiec tłumacząc układy asynch. ,,Nie mogą się zakochać dwie osoby naraz”. Dlaczego to piszę ? Bo zakochiwanie się jest procesem trwającym. I to zależy od człowieka ile mu to zajmie. I generalnie ta dyskusja nie ma sensu. Też miałem taki wielki dół w trakcie tego lata, ale wszystko przemija. Także brak wiary. Itd. Itp.
    Szturmierz, wpadaj do mnie. Robotę na magazynie Ci załatwię: 11 zł/h i flaszek parę obalimy.

    #5289
    Letalne Prącie
    Keymaster

    „Nie mogą się zakochać dwie osoby naraz” prawda!, ale co z układami synchronicznymi? :D

    #5293
    Szturmierz92
    Participant

    Nie jesteś pierwszy, który mówi że spierdoliłem sprawę po całości. Ale umówmy się, nie potrafił bym z nią być, bo mimo że szpetna nie jest, powiem więcej całkiem ładna z niej dziewczyna i w ogóle jest na czym oko zawiesić, to pomimo wielkiej sympatii i zwykłego pociągu fizycznego nic do niej nie czuję. Wiem że nie miało by to sensu, i to przeze mnie. Ja na prawdę nie potrafię zapomnieć. Ilekroć myślałem że na prawdę z przeszłością nic mnie już nie łączy, tyle razy przychodził moment w którym wszystko wracało. (Alkohol nie pomaga.) Nie mógł bym ot tak związać się z nią, patrzeć jak spełnia się, jest szczęśliwa w chwili gdy ja nie byłbym w stanie oddać się jej w całości – przecież było by to kurestwem. Pewne jest też że po jakimś czasie, jeśli ona by tego nie zrobiła, sam bym z nią zerwał, raniąc ją o wiele bardziej po wielu chwilach jakie razem byśmy przeżyli.

    #5294
    Szturmierz92
    Participant

    A dzięki wielkie Faquś za propozycję, na prawdę znamy się już jakiś czas, nie raz dochodziło do wymiany poglądów między nami i już dawno doszedłem do wniosku, że chętnie przechylił bym z Tobą nie jednego kielona, może i Bóg pozwoli byśmy się kiedyś spotkali, chuj go tam wie…

    #5295
    Szakalaka
    Participant

    Ekhmmm… Boga nie ma. :)

    #5296
    Szturmierz92
    Participant

    Zdania co do istnienia Boga są podzielone, chyba nawet bardziej niż co do istnienia miłości. Bo jak na razie z całego grona tylko ja się wyłamuje. :P A w Boga wierze, czasem pomaga w cięższych chwilach świadomość jego obecności. Nawet jeśli po śmierci okaże się że nie ma nic, to tak na dobrą sprawę nie będzie żalu, bólu dupy – nie będzie po prostu niczego.

    #5304
    prywatnyKat
    Participant

    eee to tylko dopamina i nic po za tym, żeby gatunek mógł przetrwać…

    Większy wrzut dopaminki do główki i się pierdoli co niektórym, czasami za mocno z różnymi skutkami;)…

    #5306
    Faquś
    Moderator

    No ba, prywatny ma rację. Ale biorąc ten punkt widzenia wszystko jest kwestią biologii. Biologii tak różnorodnej, że w całości tworzy spektakularny efekt końcowy, niemożliwy do ujęcia tak prostym określeniem jak ,,dopamina”.
    Mimo tego, że masz rację, nie zgadzam się z Tobą prywatny ;)

    #5309
    Szturmierz92
    Participant

    Faquś jeszcze kilka lat temu tez bym się z tym nie zgodził, ale zerwałem, a raczej zostały mi zerwane z oczu różowe okulary. Nic przyjemnego, chciałbym wierzyć w miłość, coś ponad wymiarowego, najwyższe uczucie, spełnienia każdego człowieka, który wg wielu Myślicieli, duchownych i innych mądrych tego świata jest do tego powołany. Ale rzeczywistość jest inna i nie widzę sensu by nadal się oszukiwać.

    #5310
    Faquś
    Moderator

    Ty smutny chuju. Jedynie co umiesz to ponarzekać i stwierdzić, że rezygnujesz, bo się zawiodłeś? Wstydź się ! Myślę, że nie ma tu osoby, która by przeszła zawód miłosny(taką mam nadzieję przynajmniej), ale dla przykładu mogę wymienić siebie(jakie to próżne, no nie ?). Jakoś się podniosłem po mojej cudownej miłości. Zresztą pisałem o tym tutaj kiedyś, ale potem te wpisy poleciały w śmietnik.
    Zamiast płakać w kącie, że nic nie wychodzi i że nie ma miłości, wstań i staw czoło temu aspektowi rzeczywistości. Wiem, że łatwo jest się mądrzyć, ale ten temat po to tu chyba jest. Dla mnie to wygląda, że Ty masz jakąś chorą potrzebę utwierdzania Cię w przekonaniu, że jednak jest lepiej niż myślisz. Właśnie, myślisz. Chyba masz, kurwa, za dużo czasu na myślenie. Zajmij się czymś, cobyś nie mógł myśleć. Proponuję szachy.

    #5313
    Szturmierz92
    Participant

    Od myślenia spierdoliłem w książki, sprawdza się jak na razie. Jak już też pisałem, próbowałem na prawdę próbowałem. To nie jest tak, że siedzę w koncie i płaczę że kurwa stało się co się stało kilka lat temu i chuja zamykam się obrażony na cały żeński świat. Wiele myślałem mimo wszystko i z czasem doszedłem do wniosku że kurwa tak na prawdę nie jest już tak źle. Przekonałem się że coś takiego jak miłość nie istnieje, że i tak kiedyś musiało by to się skończyć. Choć czasem jest ciężko, bo nie wymażę tego z pamięci, to przywykłem do tego by być sam, z dala od zobowiązań, nadziei i związków. Nie chcę i nie potrafię się znowu zakochać, zaangażować, bez tego jest na prawdę łatwiej na co dzień.

    #5314
    Faquś
    Moderator

    No pewnie. Wszystko się w końcu źle kończy. Tylko czy to podejście ma sens ? Po co żyjesz, skoro i tak umrzesz na końcu ? Patrzenie w przyszłość jest mądre, ale trzeba się także nauczyć robić bilans zysków-strat.

    #5315
    prywatnyKat
    Participant

    @Faquś, no a bilans zysków i strat jest taki, że na miłość szkoda czasu i PIENIĘDZY;) na początku jest zauroczenie dobre ciupcianie wiadomo, później któraś ze stron zawsze wcześniej czy później się za mocno zaangażuje i zaczyna się ceregiel;)

    #5316
    Szturmierz92
    Participant

    Życie składa się z celów jakie przed sobą stawiamy, a żyje się po to by je realizować. Śmierć wcale nie oznacza końca – przynajmniej tak głosi moja wiara. A „miłość”? Nie jest przecież do życia konieczna.

Viewing 15 posts - 31 through 45 (of 70 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 1 raz(y), średnia ocen: 10,00 na 10)
Loading...

Komentarze są wyłączone.