Stało się tek niestety, że musiałem wczoraj skorzystać z usług PKP. Już sama myśli o jeździe brudnym, śmierdzącym i na pewno opóźnionym pociągiem wkurwiała mnie nieziemsko. No ale cóż, trzeba jechać, nie ma wyboru. Oczywiście jedyne sensowne połączenie jakie mi pasowało, było krótko przed 6 rano. I kurwa pobudka o 5. I żeby było mało […]
Oto co mnie wkurwiło ostatnio. Wstaje rano, wyglądam przez okno i co. I kurwa pół metra śniegu. Ale nic zapowiadali to i za bardzo się nie zdziwiłem. Oczywiście oprócz śniegu i mróz gigantyczny, że najlepiej nie ruszać się z wyrka. Jednak śnieg odwalić trzeba, żeby chociaż do furtki dojść. Więc opatuliłem się ciepło i idę […]