O bo mnie chuj strzeli, o kurwa nie wierze! Nie dalej jak przed godziną za próg domu w którym mieszkam, zawitała chorda z Krakowa. A skoro to taki kurwa rzadki widok, to musiał się oczywiście zlecieć jeszcze wujaszek z tego samego miasta gdzie mieszkam (daleko kurwa nie miał), ciocia z cała swoją liczną familią (tez […]
Są wakacje, siedzę kurwa w domu i pierdole sam do siebie, jak nikt nie słucha. Pierdole wtedy o różnych rzeczach. Na wkurwiającą mnie społeczność jaka mnie otacza. Można je podzielić na kilka podgrupek. Oto kilka z nich : Fałszywe skończone gnidy: „Cześć kurwa, co u Ciebie? – a wiesz jak mnie ostatnio wkurwiła/wkurwił itp. itd.” […]
Był 10 lipca, niedziela. Spokojny wieczór. Nic nie zapowiadało nadejścia tego co miało się niebawem stać. Słyszałem tylko że mam z pomocą członków rodziny postawić kratownice przy małej kanciapie, nigdy tego nie robiłem, ale chuj, pozbijać kilka desek po skosie, to chyba nic trudnego. Nie przejmowałem się tym za bardzo, więc spokojnie położyłem się spać […]
Ludzie! Trzymajcie mnie bo odchodzę od zmysłów, toczę piane z mordy, a na słowo „prawo jazdy” Tak, tak! Kurwa nie zdałem, po raz kolejny z Krosna wracam na tarczy. Za każdym razem czuje się jak bym wkładał chuja do maszynki od mielenia mięsa. Za pewne chcecie wiedzieć co tym razem stanęło mi na przeszkodzie bym […]