Wczoraj pierwszy raz w życiu przyszło mi żałować, że nie wybrałam katolickiej wersji rozrywki… Otóż z powodu chujowej pogody zachciało nam się kina. No to co tu wybrać, w godzinach obiadowych same kreskówki i inne gówna, no to może „Czarny łabędź”, bo Oscary itd., powinno być ok. Grają tylko w jednym kinie, na drugim końcu […]
Przyszła mi ostatnio do głowy taka refleksja – najpierw pomyślałam, że dobrze, że Polska nie leży na terenach nadmiernie się trzęsących, ale zaraz potem, że co jest gorsze – mieszkać w kraju, który nawiedzają trzęsienia ziemi, czy w takim, gdzie śmieje się ludziom w twarz czarna mafia i liżąca jej fiuta bezmózga masa niezdolna do […]
Fajnie, że se Kubica jest, niefajnie, że się sklapnął, ale tak naprawdę chuj mnie to boli, i chuj to boli ogół ludzkości. Tymczasem przeistoczyło się to w kolejną narodową histerię okraszoną modłami. Pielgrzymki do zezłomowanego auta, obleśna tromtadracja we wszelkich mediach, no i każdy jest z „Robertem” na ty. Za chwilę przeniosą ten jego OIOM […]
Kurwa nikt u mnie w robolu nie grzeszy inteligencją, pisałam już kiedyś o takiej zbrenerowanej penerze z fioletowym makijażem, obwieszonej złotem jak wiejska choinka, ale w sumie zdążyłam się już do niej przyzwyczaić, i wiem jak jej istnienie ignorować, a ona wie, że ma mnie nie wkurwiać. Ale to, co przyjęli podczas mojej kilkumiesięcznej nieobecności […]