Dżizas Kubica ja pierdolę
16 lutego, 2011, Autor: BergamoFajnie, że se Kubica jest, niefajnie, że się sklapnął, ale tak naprawdę chuj mnie to boli, i chuj to boli ogół ludzkości. Tymczasem przeistoczyło się to w kolejną narodową histerię okraszoną modłami. Pielgrzymki do zezłomowanego auta, obleśna tromtadracja we wszelkich mediach, no i każdy jest z „Robertem” na ty. Za chwilę przeniosą ten jego OIOM na Wawel – rzygać się chce.
Kategoria Aktualności, Ludzie, Samochody, Sport, Telewizja i radio, Zachowanie
16 lutego, 2011 o godzinie 09:42
jeśli chuj cie to boli, to po chuj przezywasz?
16 lutego, 2011 o godzinie 10:28
A ja powiem tak:
skoro mi mochery rzucały w twarz stwierdzenia, że jak mnie nie obchodzi klęska smoleńska to po chuj włączam tv, gazetę, radio, lodówkę i telefon komórkowy?
Tak też Tobie polecę, skoro Cię to nie boli, to nie czytaj, zmnień kanał, przestrój stację lub też zamknij lodówkę.
A poźniej pierdolnij sobie pastylkę Relaniumka ;) Ja tak zrobiłem przy okazji 'zamachu’ i mi pomogło :P
16 lutego, 2011 o godzinie 11:13
A ja tam popieram Bergamo. Cały ten szum i kurwa doniesienia: Kubicy się pogorszyło, Kubicy się polepszyło, Kubica kasznlnął, Kubica oddał mocz. Ileż można. Polacy nie mają umiaru w ekscytowaniu się takimi rzeczami.
16 lutego, 2011 o godzinie 12:37
Dokładnie Hrabia. Zgadzam się z tym. Że ruszył palcem, pierdnął itp. Rozbił się, poinformowali, ogólny stan zdrowia mogą powiedzieć, ale chuj mnie obchodzi, że palcem ruszył?
16 lutego, 2011 o godzinie 13:12
…a najważniejsza informacja, że dostał jakieś pożal się wuju relikwie – każdy pretekst do pierdolenia o katolicyźmie jest w tym kraju dobry.
16 lutego, 2011 o godzinie 18:33
…każdy powód do napierdalania o katolicyzmie na megawkurwie jest dobry dla Bergamo.
16 lutego, 2011 o godzinie 18:36
Bergamo- chuj Ci w oko :)
16 lutego, 2011 o godzinie 18:58
Trzeba przyznać – z tymi relikwiami to przesada. Jeszcze dopóki tego tam nie wplątali,to było znośnie..
16 lutego, 2011 o godzinie 21:15
„Stanisław Dziwisz przekazując dla Roberta Kubicy relikwie – kroplę krwi i skrawek szaty Jana Pawła II. Życzył też kierowcy powrotu do zdrowia. Kubica sam prosił o papieską relikwię.
– Robert Kubica prosił o relikwie sługi bożego Jana Pawła II i za zgodą postulatury kardynał Stanisław Dziwisz przekazał relikwiarz – poinformował rzecznik krakowskiej archidiecezji ks Robert Nęcek.”
No i co kurwa ? Jak kubica wygrywa to kubica cacy, a jak relikwie dostanie to kubica fe. Zreszta te relikwie to jego prywatna sprawa, jest wierzący, ledwo wyszedł z wypadku, może to mu pomoże w dochodzeniu do siebie więc nie rozumiem skąd ten szum.
16 lutego, 2011 o godzinie 22:14
Anonim kurwa mnie chuj boli i co?..sens tu jest jeden lub jest ich sto…kto jest kto jest czym, ale chuj ci w pysk pedale…
17 lutego, 2011 o godzinie 17:02
O kurde,to on sam o nie prosił..? Noo,to zmienia postać rzeczy – nie miałam pojęcia..
17 lutego, 2011 o godzinie 20:19
no no .. nie ma jak sie po podniecac .. jakimś wypadkiem .. nowy wypadek i znów pierwsza strona gazety zajebana pierdolonym wypadkiem .. fakt szkoda.. i najlepiej jak by już sie poukładało.. ale nie teraz muszą dostać po dupie ci co wygięli tą pierdoloną barierę .. kurwa.. i co sie zaczyna znowu szukanie winnych .. a najbardziej co mnie rozpierdala.. to to .. co to ich kurwa obchodzi jaką to pamiątkę czy tam relikwie.. dostał … Kubica.. a najbardziej wkurwiają mnie komentarze typu Anonima taki matoł lubi sie podniecać innymi komentarzami .. bo uraziło go to o czym ludzie myślą.. żałosne..
nic klamki są wśród nas..