Różne zachowania klientów mcdonalda, czyli z kamerą wśród zwierząt
11 lipca, 2021, Autor: Ogonówka :*Witajcie. Po moim poprzednim wpisie niektórzy chyba pamiętają, iż pracuję w mcdonaldzie. Co mnie wkurwia wśród naszych ,,kochanych” gości? Rozsiądźcie się wygodnie, przynieście sobie piwko, popcorn, co tam chcecie. Od razu mówię że to nie jest o wszystkich, wyselekcjonowałem kilka przykładów chamstwa, zezwierzęcenia itd
- Kiedy przychodzisz do naszego lokalu, zostajesz powitany przez lidera gościnności który ma obowiązek poprosić cię o założenie maseczki jeśli jej nie masz założonej, i o dezynfekcję rąk. Co robisz? Mówisz mu ,,spierdalaj”, ,,chuj ci w dupę”, zaczynasz się wykłócać, grozić, jechać mu po rodzinie. Masz w dupie to, że lider gościnności, lub jakikolwiek pracownik też ma uczucia i że też jest człowiekiem i że też ma swoje prawa. Jest to przykład chamstwa i zezwierzęcenia, który jest przykry i wykazuje to brak twojej kultury, bo kulturę wynosi się z domu, zwierzaczku.
- Jesteś sam albo z rodzinką i zamawiasz sobie dużo jedzenia, robisz syf dookoła siebie, specjalnie rozlewasz napój i w dupie masz że ktoś może się poślizgnąć i połamać, a co cię to obchodzi? Ważne żeby zapchać kichę. Kiedy kończysz/kończycie jeść, zostawiasz po sobie syf i burdel na stole i mając wyjebane wychodzisz/wychodzicie. Przecież te nieuki i tak nie mają co robić, dlatego z uśmiechem przyjdą i posprzątają ten bałagan. Dobrze wychowany człowiek ogarnie po sobie tackę z resztkami, papierkami itd, wyrzuci do kosza śmieci i zostawi tackę. Najgorsi są cyganie, którzy regularnie zostawiają po sobie 2x większy syf, ciekawe czy u siebie też tak robią.
- Idziesz do łazienki robisz swoje, ale od spuszczenia wody to jest służba przecież która to zrobi za ciebie, zostaw jeszcze po sobie niespuszczone gówno, zwierzaku.
- Ciąg dalszy powyższego, idziesz do umywalki umyć ręce, urywasz sobie metr papieru żeby wytrzeć dłonie, rozrzucając wszędzie dookoła papier i rozchlapując wszędzie wodę. Mama nie nauczyła rączek myć, to ja cię nauczę, łopatologicznie, i tak żebyś zrozumiał/a.
- Pracownicy przygotowujący twoje zamówienie pomylili się i czegoś nie dodali? Proste! Idziesz do nich z mordą i zaczynasz się wydzierać na całą salę. Pamiętaj, że wydzierasz się na ludzi którzy też mają prawo do pomyłki zważywszy na to, że przygotowują od groma zamówień, a kolejka gości ciągnie się od drzwi wejściowych do kasy.
- Jesteś nieuprzejmy dla pracowników i traktujesz ich jak służbę, z wyższością bo jesteś klientem. Pamiętaj, że jak jesteś klientem to obowiązuje cię kultura i szacunek do nas pracowników. Może mówisz żeśmy nie ludzie, ale pamiętaj że pierwsi będą ostatni, a ostatni będą pierwszymi.
12 lipca, 2021 o godzinie 22:55
Zupełnie nie rozumiem braku uprzejmości. Zwlaszcza, kiedy bardzo szybko mozna skosztować czyjejś odpowiedzi;>
27 lipca, 2021 o godzinie 09:29
Pracowałem w macu niemało czasu, bo nieco ponad pół roku i bardzo rzadko spotykałem się z nieuprzejmością. Syf owszem był, ale najbardziej nieuprzejmi byli menagierzy z rozjebanym ego i kompleksem boga, bo może Tobą pomiatać, a zarabia całe dwa złote na godzinę więcej brutto niż Ty.
24 września, 2021 o godzinie 14:07
Zjeby genetyczne z ego na wysokości pałacu kultury to najgorsze co może istnieć w każdej żarcio-dajni. Potrafią upierdolić każdego dobrego kucharczyka i tym sposobem większość knajp po prostu pada. Siedzę w gastro od lat wielu, właśnie obsługuję zamiejską imprezę, kurwa ludzie, kelnerki lat 24 przed chwilą rozdały żarcie, rozniosły michy, stoją i patrzą czemu Ci ludzie nie jedzą. A czemu nie jedzą? No wpistuuu talerzy nikt nie rozniósł, ehehh. Dobrze że to wesele i wszyscy są z deka wcięci już.