„Męskie” Sranie
9 sierpnia, 2020, Autor: LemmyTendencyjność. Całkiem nieobcy problem społeczny, lokalny i globalny. Człowiek z natury jest egoistą. Owszem, są też tego plusy. Wszak bez tego bylibyśmy bezkształtną masą nie znającą własnej wartości (o i tu przerywnik, trzeba się udać po „niemęskie” (czyli coś innego niż propagandowe nietęczowe piwo, podpowiedź – męskie sranie) piwo z lodówki. Szkoda, że piwo nie ma płci co nie? Buehehe…
I tu dygresyjka. Miało nie być tego tematu, nie będę go rozwijał, ale skoro, szacowne koncerny naftowe tfu browarskie, gramy sobie w zielone, tęczowe czy inne kosmiczne, to zróbmy tak jak karma dla bachora, regulara, zwierzaka. Jak se mamy machać szmatami, to proponuje dla równowagi dać czarno-białe barwy na szmatę na feście, kapsel (dla niekumatych – hetero). I wszyscy będą zadowoleni. Bo nie życzę sobie, by mi wyskakiwało z lodówki, dla którego wyznawcy którego kultu jest żywność, napoje, alkohol, w zasadzie jakiekolwiek produkty. Dobra starczy. Nie chcecie tasiemca, będziecie mieć na raty. Cieszcie się, że MW nie ma galerii i artykułu, gdzie strzępek słów jest wypierdalany na 10 stron niczym jakiś cholerny esej. A filmik wrzucam coby całkiem pustawo i smutnawo nie było
Kategoria Chujowo