To miał być komentarz, który ewoluował we wkurwa. Dobra LP, wkurwiasz mnie tymi wyróżnieniami, bo tak naprawdę należą się Helmucikowi, który najpierw się zesrał, potem spuścił wodę i zapomniał zostawić wkurwy, które zleciały razem z kupą rurami. Miałem iść na rekord, ale po co sztucznie coś ciągnąć. W sumie nie ma tragedii bo jak mówisz […]
Tym razem nic ode mnie, ale zapodam tekst wyrażający me myśli i emocje w związku z porzyganym dniem dzisiejszym, a także wklejam jakże epicki zajebkurwisty tekst który co rok utrzymuje mnie przy życiu i zdrowych zmysłach. Dziś znów poleci na słuchawerach, by zagłuszyć wszechobecną chujozę. Ja nic nie muszę / Wcale nie trzeba / Pić […]
Wino – kadarka biała polska i aż 11%. Wybitnie mi nie wchodzi choć raczej i tak lepsza od pewnej innej. Kolejny starość pisany w październiku jakoś, azaliż dopisek – mam jeszcze czerwoną. Zwykle każde czerwone (koloru nie lubię, posrany zaraz po różowym) jest lepsze obojętnie jakiego wina, aczkolwiek cięższe. O efektach poinformuję (jeżeli dożyję). A […]
Trochę przygniło w mym telefonicznym notesiku, bo na październik miało być, ale z racji, że laptop mi się zjebał to z lenistwa nie chciało mi się pisać na PC. Nie wiem, dlaczego. Po prostu miałem taki nawyk i poranny czy ponocny rytuał przy kawicy, że prostsze rzeczy robiłem na lapku a resztę na pc. Nawet […]