Kontrwkurw od czytelnika
25 lutego, 2020, Autor: Nadesłane Od Czytelników” Poproszę o udostępnienie tego wkurwa anonimowo. Kurwa pozdrawiam ”
LP: z przyjemnością!
”
Tak czytam tę stronę i czytam i zaczyna mnie wkurwiać to nasze społeczeństwo. Wszędzie biadolenie o tym jak komu ciężko, że życie się nie udało, że rodzice zawiedli, że kredyt, że pracy nie ma, że praca za ciężka, że mało płacą, że chujów sto w skrócie rzecz spokojnie ujmując.
Ilu z potencjalnych ofiar tego jakże okrutnego i nie znającego litości świata zastanawiało się nad tym że maja X kurwa lat i są już na tyle dorośli żeby wziąć odpowiedzialność za własne życie?
Do wszystkich sfrustrowanych ofiar instytucji, rodziny, bliskich, kredytów czy innych chujostw tego świata – dorośnijcie kurwa, nie macie 5-ciu lat, że ktoś przyjdzie i załatwi wasz problem. To co było w 2kXX było chujowe ale na chuj codziennie wstajesz z myślą o jebanym 2kXX. To że ktoś ci sprawił przykrość nie znaczy, że masz się nad sobą użalać. Tę osobę chuja obchodzisz Ty i to jak się czujesz. Myślicie że waszych znajomych bardzo obchodzicie? Zamiast szukać wsparcia zacznijcie oczekiwać od siebie samych szacunku, a nie, że ktoś przyjdzie i was kurwa poklepie po pleckach bo dzidzi smutno.
Jeszcze jedno – zamiast czekać, aż ktoś was przeprosi za to co zrobił może sami się przeprosicie? Jeżeli cię koleżanko/kolego ktoś nie pokochał to Ty pokochaj siebie. Możecie kurwa latami czekać na moment, aż ktoś wam powie coś czego oczekujecie. Chuja dostaniecie i będziecie marnować jebany czas na kogoś kogo nawet kurwa nie obchodzicie.
„
(oceniano 5 raz(y), średnia ocen: 6,40 na 10)
Loading...
26 lutego, 2020 o godzinie 23:56
No coz… Brzmi jak apel o zamkniecie MW
27 lutego, 2020 o godzinie 00:17
Jest pełen wkurwienia, więc jak najbardziej nadaje się do publikacji!
28 lutego, 2020 o godzinie 09:25
Czuje się zaatakowany przez ten wkurw
2 marca, 2020 o godzinie 12:35
O kurwa, ale ładunek. Ten ktoś albo ci ktosie powinni natychmiast objąć stanowisko Ministra Zdrowia/Ministrów Zdrowiów :-) . Ta autentyczna troska o dobro wyrażona nieśmiertelnym: […]dorośnijcie kurwa[…] przekonała mnie, że jest to właściwe podejście, lol.
2 marca, 2020 o godzinie 15:32
Dobra, wypierdalać.
Albo żartowałam.
Nie wypierdalać.
Coś w tym jest prawdy, że należy cieszyć się dniem, zacisnąć dupę i nie przejmować mało wartościowymi ludźmi. W ogóle od dziesiątego akapitu (liczonego od końca) – mam wrażenie, że mi Anonimku ciśniesz. ;p Nie wiem, ale chyba tak właśnie boli odcisk. Chuj więc w dupę ludziom, z którymi spędziłam Sylwestra 2018/2019 (tutaj –> lokowanie mojego starego wpisu: Pro8bl3m). Serio, jebać Was.
A my… My zapierdalajmy po swoje.
2 marca, 2020 o godzinie 15:44
P.S. I kimkolwiek jesteś, to skoro jesteś na stronie „Megawkurw”, to nie licz, że my tu będziemy sikać różami. W kościele nie ma ateistów, a właściciel malucha raczej nie przesiaduje w Rolls-Royce. Nie sądzisz? Każdy produkt ma swojego nabywcę.
Więc wchodząc w analizę tego co czytam – mocno prawdopodobne, że z jakiegoś powodu Twoje życie okazało się być w jakimś aspekcie ciężkie, bądź i nawet chujowe. Czemu? Inaczej zajmowałbyś/zajmowałabyś się swoim szczęściem i miał(a) w chuju resztę.
Zresztą… Nie przejmuj się. Ani Nami. Ani tym krajem i jego mentalnością. Możesz zmienić tylko siebie i stronę z „Megawkurw” na „Megaszczęście”.
Ale dobra – bo ja to jednak z Nicku, a Ty tam cicho syczysz z anonima.
Pozdro!
5 marca, 2020 o godzinie 01:51
Dobrze powiedziane, Nuka. Deczko to tak wyglada, jakby tu sie jakas duchowna owieczka z wykopa zagubila. Nie lubisz wkurwow to po chuja tu siedzisz i placzesz o wpisy, chyba, ze zycie ci niemile, anonosławie ew sławo i tak se przy okazji ponołlajfisz i pobrandzlujesz sie tu na innych. Moze najpierw zrozumta idee tejze strony. To nie gówno typu wykop, gdzie 1 drugiego ucisza, bo jest jakas jebana hierarchia i poprawnosc polityczna, bo jak to tam sie zwiecie? swiezynka i starowinka aka „usun konto”. Sami sie usuncie, a innym dajta zyc, rakodawcy
17 kwietnia, 2020 o godzinie 13:39
BRAWO GOŚCIU – dokładnie to samo myślę….
wkurwiać się a biadolić i żałować samego siebie to są dwie różne sprawy…