Moja wymowna krucjata
27 listopada, 2017, Autor: Letalne PrącieJak mnie wkurwia, że innych nie wkurwiają rzeczy, które wkurwiają mnie. Zwłaszcza w kwestiach językowych.
Jak ktoś pisze „bynajmniej” zamiast „przynajmniej”, trudno no, tłumaczę sobie, że może literówka, że może szybko pisane na kolanie w komunikacji pod wiatr. Że jak komuś autokorekta zmienia z „póki co” na „puki co” to nie zauważa tego nawet. Albo ma wyjebane – i tak wszyscy go zrozumieją. Ale kurwa świadomego mówienia z błędami nie ogarniam.
W domu często się nabijam z bliskich z ich wymowy, choć już coraz mniej mam po temu okazji, bo po kilku latach rugań sami zwacają na to uwagę. Wiąże się to z naleciałościami z ich domu, choć to Mazowsze i nie są bynajmniej z Pipidówy Leśnej. W mieście rodzinnym mają szkoły artystyczne i teatr nawet, a i tak mówią po swojemu.
– „Miaaś potoknąć garki!” itp.
Jakoś jeszcze się dogadują między sobą, więc częściowo jest to usprawiedliwione. Ale w robocie na przykład, niektórzy mówią szybko i niewyraźnie i prawie za kazdym razem pozostali im odpowiadają głośnym „COO?”. I dopiero wtedy dostają kurwa natchnienia logopedycznego i zaczynają mówić wyraźnie, a nawet wypuszczają powietrze ustami, a nie nosem. Ja pierdolę, jak można tak gdęgać. I to nie, że wali im z japy spróchniałym kałem, czy coś. Więc dlaczego? Pytam się ostatnio typa, czy go nie rusza to ciągłe dopytywanie o co mu chodzi, a ten:
– Dla mnie to ni robiróżni..
No w pierony, chopie wschodni ni zżeroj tych końcówek, ja? Khurwa już Ukraińca łatwiej idzie zrozumieć. Idźcie sobie grzecznie w chuj, siedźcie sobie we własnych, jebanych pieczarach i zanim otworzycie swoje zafaflunione wary to potrenujcie kurwa polski język ze zwierzyną leśną, gdęgacze. Bo was po ludzku nie idzie zrozumieć fonetycznie! Życzę wam, żebyście dostawali dokładnie to, o co prosicie w knajpach, memłony. Niech wam te ryje zatkają kaszki w cieście na ostro, kurwa.
27 listopada, 2017 o godzinie 23:27
Też mnie to wkurwia. Wkurwia, że ja pierdolę… Słucham czyjejś stłamszonej gwary, mając świadomość, że lata podstawówki, czy jeszcze podciągając pod to gimnazjum – nie otorbiły w głowach niektórych ludzi nawet podstaw fonetycznych. A kij im kurwa… w dupę.
30 listopada, 2017 o godzinie 08:32
A to ci pikny texcik Letalny pirdulnoł! To jest takie wkurwiające. Do tego pieca marki Siemens dorzucam jeszcze ludzi którzy wplatają internetowe śmieszki do swojego języka.
Przykład: no i hiszknęłam srogo
Przykład 2: CZO?
Przylład 3: I było najlepsiej gdy poszłam do sklepałku po zakupałki