Bardzo (nie) fajny poniedziałek
5 stycznia, 2015, Autor: start2010Poniedziałek… pierwszy w tym roku. Ale nie byłby on oczywiście sobą gdyby mi nie spierdolił całego dnia a „Pierwszy zjebany poniedziałek w roku to równie chujowe 360 dni przed Tobą”
Dzień zaczął się od tego, że musiałem iść dzisiaj do szkoły. Niby nic dziwnego dzień roboczy w końcu no ale kurwa, większość szkół dziś pozamykana a Ty kurwa zapierdalaj jak pojebany aby się wkurwić jeszcze bardziej. Nie dość, że kurwa nie mogłem całej nocy spać to oczywiście o godzinie 6 trzeba wstać. Dlaczego o 6? Bo kurwa jebane PKP a dokładniej przewozy regionalne mając za nic kurwa wszystkich zmieniają kurwa rozkłady jak pojebani. Nawet na kurwa jeden dzień poprzedzający święto. I tak kurwa spałem jebane 2 godziny przez pierdoloną bezsenność która się objawia przed dniami w których się wkurwiam czyli od poniedziałku do piątku. Obudziłem się o 6 i co? Gówno. Ciemno wszędzie, chujowo wszędzie, wkurw dziś będzie, wkurw dziś będzie. Więc pierdoliłem to wszystko i poszedłem spać, tak oto pojechałem do tego burdlu przed godziną 8.
I tak biorąc przykład z poprzednich dni wziąłem swoje wiosenno-jesienną kurtkę, pikolaka i koszulę. Że pociąg już był tuż tuż a ja spóźniony więc wybiegłem po drodze dopinając koszulę i ubierając kurtkę a tu kurwa śnieg. Nie dość, że pada jak pojebany to do tego pizgało jakimś kurwa Skandynawskim ścierwem, ale znając życie to kurwa wina Ruskich.
W pociągu chcąc kupić bilet który (nie wiem po kiego chuja kupowałem gdyż kupiłem go w końcu przed finalną stacją) zorientowałem się, że w portfelu brakuje mi 100zł… Kurwa jebane 100zł dostało nóg, a może kurwa mój portfel wpierdala te pieniądze i to już nie pierwszy raz. Do tego kurwa ludzie są pojebani. Robią skurwiele sztuczną kolejkę i aby kupić bilet musisz przepychać się w kwadracie 5 x 5 m z kurwa 9 ludzmi bo jedni sobie kurwa stoją a inni dla towarzystwa koleżaneczki która Kurwa kupuje swój spedalony bilecik płacąc banknotem 50zł gdzie bilet warty jebane 4zł.
Idąc do tego burdlu, prawie nie wjebałem się pod koła busa bo jakiś cieć postanowił nie hamować do końca przed pasami na których wybitnie ślisko a ja chcąc przyśpieszyć prawie się wyjebałem na tym gównie. Ma frajer szczęście, że jeszcze jestem sprawny i udało mi się utrzymać równowagę i w miarę sprawnie spierdolić przed tym jego samochodzikiem, a może to ja mam szczęście?
W szkole jak to w szkole chujowo oczywiście, ale kurwa przychodzę na lekcję i jeb kartkówka. No kurwa mać, ja nie pamiętam co wczoraj robiłem a tu kurwa jakieś kartkóweczki jebane. Do tego kurwa tej sprawdzonej nie poprawie bo trzeba było poprawiać jak jeszcze nie wiedziałem co z niej dostałem. Do tego 1 z matmy na półrocze, tego się spodziewałem no ale kurwa czy to wszystko musiało się w tym jednym dniu skumulować?
Będąc na dworcu gdy podstawiali pociąg ludzie jak kurwa zwierzęta pchają się aby kurwa być pierwszym byle usiąść, widząc dziewczynę idącą o kulach próbując ją przepuścić, musiałem przyblokować kurwa wszystkich z tyłu a szczególnie moherów który nie zważając iż idzie osoba która nie jest do końca sprawna pcha się jak pojebana wpychając do tego mnie pod pociąg, (jedną nogę miałem kurwa pomiędzy pociągiem a peronem) no japierdole czy to jest kurwa normalne?
Widząc filmik z lidla jak kurwa stare padła rzucają się na karpie to ja na miejscu rządu wysyłałbym wszystkich po emeryturze na badania na moherowość. Gdyby taka osoba wykazywała by swoją moherowość w stopniu zaawansowanym to bym zabrał temu czemuś emeryture i niech dalej zapierdala do roboty, a nie najpierw udaje wielce schorowaną a jak co do czego dochodzi to biegnie jak kurwa na maratonie.
Dalszy dzień spędziłem w domu obawiając się, że ten chujowy dzień się pogorszy, więc nie ruszam dupy z przed tv.
Do usłyszenia !
Kategoria Chujowo, Dom, Edukacja, Firmy, Ludzie, Miejsca, Pogoda, Różności, Samochody, Świat, Zachowanie, Zdrowie, Zwyczaje, Życie
5 stycznia, 2015 o godzinie 22:13
Hehe, facjata mi się parę razy uśmiechnęła jak to czytałam… Jaki kraj – takie problemy.
Poszło 10. A co do Polski – wszędzie moherolandia.
5 stycznia, 2015 o godzinie 22:36
Haha.Lidl ? Kurwa, to już jest stan umysłu.Ludzie, karp to jest nic ;) Ostatnio była promocja na patelnię Tefal za 29zł, wpiszcie na yt hasło lidl patelnia i zobaczcie co tam się działo.Niewyobrażalna rzecz ;D @start2010, która klasa ? Ja 3 liceum, i zajebiście cieszę się, że kończę tą gównianą szkołę.Nic chyba bardziej nie wkurwia niż szkoła.Ale teraz mam już wyjebane i czekam tylko na matury, które mam nadzieję nie spierdolić.W sumie moja mała rada to jedynie wyluzować, ja to szkołę traktuję tak, że staram się w miarę uczyć(w sumie to po prostu słuchać na lekcjach) ale ogólnie mieć wyjebane.Trzeba po prostu dbać o swój interes(nie mylić KURWA z lizodupieniem czy coś oczywiście).Podsumowując ładny wkurw.Dycha rzecz jasna się należy.
5 stycznia, 2015 o godzinie 23:42
Szkoła niestety technikum 2 klasa. Teraz żałuję że nie poszedlem do lo jeszcze rok i spokoj.
Co do tych patelni to japierdole. Mam nadzieje ze chociaz nie rozjebali tam żadnej zamrarzalki jak przy karpiach.
6 stycznia, 2015 o godzinie 00:00
Lubię ten burdl :D O starych ludziach w komunikacji można książki pisać i pomniki im rzeźbić. A lufą z matmy się nie przejmuj, ja miałem w maturalnej i trochę dzięki temu zacząłem przysiadać do Królowej, którą lubiłem szczerze i bardzo, a jak ją zacząłem poznawać to w ogóle.
6 stycznia, 2015 o godzinie 01:47
Radość wibracji :)