Wkurwia mnie ludzkość
25 sierpnia, 2014, Autor: skrycie_zlyJestem tak w chuj kurwa wkurwiony że jebie mnie mocno w dupę co kto sobie o mnie pomyśli.
Prawie wszyscy ludzie w moich oczach to szmaty. Świat obraca się wokół kasy, chlania, ćpania i ruchania. Nikt już kurwa mać nie wierzy w podstawowe wartości, tylko żyją sobie idąc po trupach do celu, przy czym rozkoszują się melanżami i wszystkim co pozwoli im się odurzyć. Wszyscy z was na tej stronie co do kurwa jednego na pewno lubicie sobie wypić piwko, a od czasu wypić więcej. A ja kurwa pytam po chuj? Człowiek najebany jest istotą najbardziej w moim mniemaniu żałosną, ucieka od rzeczywistości podtruwając sam się ie żeby się zabawić. Jedni drugim kradną rowery, podpierdalają siatkę z działki, a potem sobie to sprzedają i cieszą mordy ze szmalu. Gdzie jest ta jebana sprawiedliwość, honor i duma? To wszystko to mit, bo każdy człowiek żyje z pracy która pozwoli mu mieć hajs na życie. Chcą mieć wiecej i więcej, chlać wiecej, wydawać więcej kurwa nie wiem jak się wysłowić ale płynie ze mnie czysta kurwa nienawiść do ludzkości. Żyjecie bez celu, stawiając sobie jakies wyzwania jak dobra praca żeby udawać że jest po co żyć. Chuja w dupie, bo wszyscy są sobie kurwami i nienawidzę tępoty i krótkowzroczności społeczeństwa. Połowa to tępi ludzie żyjący nieświadomie, 40% to cwaniaki które ich wykorzystują, kilka procent to zagubione biedaczyska nie wiedzące po co istnieją, a reszta to kurwa ja sam, który jestem zawiedziony pozostałymi.
Nie chce mi się tego kurwa czytać i poprawiać, mam to w dupie, ale chciałem gdzieś wylać czarę goryczy. I tak jestem wkurwiony ale
a chuj nie mam siły tłumaczyć. Po prostu nienawidzę ludzi za to jacy są, a siebie za to że nic z tym nie jestem w stanie zrobić bo ktokolwiek to przeczyta uzna że jestem pojebany i wróci do chlania, obrabiania innym dup i kłamania. Bycie człowiekiem ssie.
(oceniano 6 raz(y), średnia ocen: 8,17 na 10)
Loading...Tagi: kurwa, kurwy, ludzkość, zeszmacenie
Kategoria Chujowo, Ludzie, Zachowanie, Zwyczaje, Życie
25 sierpnia, 2014 o godzinie 23:48
Wkurwiwszy się doszedłem wraz z dziewczyną do wniosku iż to wszyscy inni stanowią normę a ja jestem pojebany. Dziękuję dobranoc.
26 sierpnia, 2014 o godzinie 05:48
Heh…. urodziłeś się na nowo. Niczym w Matriksie/xsie/x-ie (chuj wie jak). Cóż, osobiście nie miałem w ustach alkoholu jakieś 8 lat i nie jestem na odwyku czy coś tam. Od tego momentu zacząłem widzieć świat inaczej, zacząłem dostrzegać kompletny brak sensu w chlaniu, a imprezy – zwłaszcza rodzinne były dla mnie torturą – na prawdę były torturą i z pewnościa miałem minę skazańca, a wewnętrznie chciałem ich pozabijać wcześniej wykrzyując jacy są pojebani, co pierdolą, jakie obietnice i wielkie pijańskie przyjaźnie się nawiązują. Te wszystkie przebarwione historie, kawały których kompletnie jako jedyny trzeźwy nie kapowałem. Najgorsze natomiast z racji uszkodzonego słuchu (wyjaśnienie dla idiotów : uszkodzenie to nie tylko pogorszenie, ale również wyostrzenie – a zwłaszcza na wysokie tony) – toteż owo wyostrzenie było dla mnie masakryczną tragedią, bowiem kiedy w jednym pomieszczeniu jakieś 20 osób przekrzykuje się jedna przez drugą ja mam wrażenie jakbym siedział pomiędzy lufami napierdalającego Szlezwiga – Holsztajna w dzień inwazji. Nie słyszałem kompletnie nic jednocześnie słysząc najdelikatniejsze skrzypnięcie widelca goniącego grzybka z octu po talerzu jako kolejnej materii do późniejszego haftowania. Reasumując : Tak wszyscy to chuje – zwłaszcza najbliżsi lub Ci których dobrze poznaliśmy. Również nie cierpię alkoholu i jego efektów. I jako puenta – natchnąłeś mnie do napisania wkurwa odnośnie alkoholu i tym podobnych.
Gratuluję Kurwa, że udało Ci się mnie wkurwić. Wisisz mi COLĘ (żeby nie piwo) – i kurwa jestem ciekaw jak to zorganizujesz. Zabieram się do pisania – a jest kurwa 4.48 – gratuluję kretynie :)
26 sierpnia, 2014 o godzinie 12:48
Ale rzeki nienawiści. Aż się sama morda cieszy :D. Alkohol nie bez powodu towarzyszy ludziom od samego początku ich drogi po Ziemi. Świat jest tak chujowy, że trzeba się od niego odcinać. A jeśli Cię to obraża to nie patrz. Zawsze możesz taplać się w kłamstwie i wierzyć w jedynego słusznego boga i że on Cię zbawi i uratuje od ,,złego”. Bon voyage.
26 sierpnia, 2014 o godzinie 14:27
Szczerze? Mam głęboko w dupie czy wkurwiam się słusznie czy też nie za bardzo – leję na to ciepłym moczem. Po prostu mnie to wkurwia i nie chce mi się uzasadniać mojego wkurwienia gdyż doszedłbym do wniosków niebezpiecznych dla mojego życia i samopoczucia, poza tym chuj dlaczego, kurwica mnie bierze i tyle!!!!!! BO TAK! BO TAK UWAŻAM!!!!one!!1!
26 sierpnia, 2014 o godzinie 14:28
Dodałbym 'bez urazy’, ale wręcz mam ochotę wszystkich urazić i wkurwić, ot co
26 sierpnia, 2014 o godzinie 18:59
Swoją drogą, jakie to są podstawowe wartości ;)? Możesz wymienić :D ?
26 sierpnia, 2014 o godzinie 19:32
Pewnie że mogę, jestem w wolnym kraju :)
Podstawowe wartości, które podpowiada sumienie w większości przypadków, takie jak m.in. szczerość, wierność, lojalność czy jebany altruizm
31 sierpnia, 2014 o godzinie 17:41
Ah, nie będę się rozwodzić na ich temat, pomijając tylko fakt, że są one skrajnie złudne(altruizm jest chorobą psychiczną z tego co wiem).
Ale naszła mnie inna myśl.
Narkotyki zdaje się, że dzieli się na trzy kategorie i alkohol zalicza się do depresantów. Nic dziwnego, że nim gardzisz, bo jesteś tak głęboko pogrążony w gównie depresji, że nie widzisz po prostu jego sensu. A zdaje się,(chyba się pochwaliłeś kiedyś) że jesteś na jakichś prochach, więc takie wyjaśnienie jest dla mnie wręcz oczywiste.
1 września, 2014 o godzinie 14:27
No kurde prochach, hehe, i to jakich, ale akurat to nic nie daje i generalnie żyję jakbym nic nie brał
W sumie masz serio rację, to może być logiczne wytłumaczenie mojej dziwności, miło że pomogłeś
4 września, 2014 o godzinie 15:35
Kurwaaa! Mam taki sam pogląd na wszystko do chuja.po chuj to życie skoro każdy jest kurwą i nic nie wartą mendą? Pierdole alkohol bo on gówno daje.Czuję się po prostu oszukany przez życie.Czasem mam ochotę pogadać z jakąś dziewczyną czy coś,ale po chuj skoro i tak by mnie wydymala prędzej czy później? Kiedyś myślałem, że nie każdy jest kurwą na tym świecie.Chuja prawda.Moim kumplom tylko jebanie w głowie,a patrzeć nie mogę jakie szmaty robią z sobie kobiety i robią niektórym chłopakom laske już na wejściu,ja bym nie potrafił być tak chamski w stosunku do kobiet.Ale chuj,one tego nie widzą i i tak zadają się z takimi kurwami.Do tego nie mam żadnej choroby psychicznej i nigdy nie brałem prochów… Chociaż chuj wie czy jej nie mam bo żadnych testów nigdy nie robiłem.A jak tam w szkole powiedz kurwa o ile jeszcze do niej chodzisz? Ja zapierdalam jeszcze, i jedyne o czym myślę to o której kończą się lekcje i uwolnie się od tych jebanych kurwa w chuj kurew.Często myślę by się zabić bo czemu nie skoro w życiu i tak na nic się nie czeka,ale nie miałbym jednak kurwa tej odwagi.A może kurwa jestem chory? Nie wiem kurwa, i właśnie teraz zaczyna mi się kolejny mętlik w głowie bo myślę że może kurwa jestem chory skoro jestem taki dziwny.
7 września, 2014 o godzinie 01:44
Zmieńcie towarzystwo, serio, świat owszem posysa, ale się nie krztusi.
Poza tym choroba psychiczna? To dorobienie nazwy do odchyłów mózgu jednostki. A biorąc pod uwagę średnią społeczeństwa to tylko posiadając właśnie pojebaną głowę można być człowiekiem wartym poznania.