Pobudka z dymem

22 października, 2013, Autor:

Cóż to mój pierwszy wpis, ale mój problem wkurwia mnie już ponad od pół roku albo i dłużej bo kurwa od chyba lutego. Wszystko zaczęło się od tego że musiałam zrezygnować z pracy bo mój chujowy chciwy seksistowski impotencki szef obrzydzał mi życie i miałam już dość smrodu pijaków i bezdomnych wiecznie sępiących żuli – każdy się już domyśla w jakiej branży pracowałam – Pierdolony sklep monopolowy. Więc zrezygnowałam z tej pieprzonej chujni chodź było mi szkoda bo nie miałam żadnej innej pracy ale jak raz złapałam butelkę w locie i dostałam od pierdolonego żula po pysku i już nie mówiąc o dręczącym mnie psychicznie szefie i upierdliwych dostawcach wiecznie zalewanym piwnicznym magazynie pod którym żule srali i szczali – to KURWA ILE MOŻNA? I tak długo wytrzymałam bo ponad rok. Więc w końcu uwolniłam się z tego syfu i zaczęłam brać tabletki na uspokojenie, przez miesiąc żeby wrócić do formy. Zaczęłam szukać pracy – a tu takiego chuja, praca… Śmiech na sali 50 CV rozniesionych rozesłanych nie tylko w moim mieście ale i kurwa poza województwem. Oczywiście broniąc się jak ognia sklepów, bo tej branży miałam ponad wszystko dość. I chuja jak bezrobotna byłam to oprócz dorywczych fuszek bo pracy z umową o/na zlecenie na 2 miechy za 800-900zł nie można nazwać pracą. Ale niestety z powodu braku funduszy na czynsz w końcu musiałam się przeprowadzić do mojego chłopaka który mieszka z mamą w domku dwurodzinnym. Wiedziałam że nie jest dobrze ale KURWA tak naprawdę nie wiedziałam na co się kurwa piszę. Ponieważ przeprowadziła się w zimie to najpierw musiałam spać na materacu bo reszta pomieszczeń była nie zdatna do snu. Trzeba było je najpierw wygrzać. Mama mojego chłopaka ma wykurwiście zajebisty zwyczaj z rana, a mianowicie wstaje 4-5 rano jak słoń spuszczając swoje słoniowe kiczoły na podłogę, tupiąc przy tym jak kurwa stado słoni, trzaska drzwiami – A chuj że ktoś kurwa śpi. Ale nie to jest kurwa najgorsze… o nie nie! Ona od pierdolonego świtu pali w jebanej zasyfiałem kuchni. No tak kurwa wali że normalnie siekiera w powietrzu i już nie sposób zasnąć, co najgorsze nieszczelne drzwi. Budzisz się jebiąc dymem. Dlaczego bo potrafi w ciągu 2 godzin spalić paczkę fajek jednego za drugim. Do tego jebnąć kielona. A potem swoją wszem ogłaszaną głupotą spierdolić każdy pierdolony poranek. Czyli to jest jeden pierdolony dzień w dzień wkurw!!! I jak tu być normalnym człowiekiem??? Kiedy pierdolone życie jest tak drogie że musisz mieszkać pod jednym dachem w upierdliwą teściową.

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 5 raz(y), średnia ocen: 7,60 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Kategoria Różności

komentarze 2 do “Pobudka z dymem”

  1.  lukasz26stg pisze:
    23 października, 2013 o godzinie 00:07

    Do czasu aż nie wyniesiesz się na swoje z chłopakiem to tak będzie. Na swoje to znaczy własne a nie wynajęte bo wtedy też zawsze ktoś o coś będzie się przypierdalał. Nawet na kredyt ale własne, już lepiej jest się wkurwiać z bankiem niż z rodziną.

  2.  Szturmierz92 pisze:
    24 października, 2013 o godzinie 08:23

    Wiem co to znaczy zdzielić mieszkanie z rodziną. sam mieszkam teraz z rodzina mojej siostry i choć nikt drugiemu w drogę nie wchodzi, to są sytuacje i spięcia, których nie da się uniknąć. Sam jaram, ale jak ktoś smrodzi od świtu, też potrafi mnie to ostro wkurwić. Rozumiem kurwa, wyjdź na balkon, nie wiem, wychyl łeb przez okno i sobie pal kurwa z szacunkiem do innych domowników – kurwa…
    Tytuł mi się spodobał ;)

Napisz komentarz