Polskie płaczki na obczyźnie … Oj, jak tu kurwa źle…

25 lipca, 2013, Autor:

Wkurwiają Mnie polaki…
Polaki i te … ich kurwa wieczne bidolenie i skomlenie. Żre skurwysyn szynkę – źle, wpierdala marcepany – źle, jeździ autobusem – źle, jeździ 10cio latkiem – źle,
nie rucha – źle, rucha – też źle, pracuje – źle, nie pracuje – koniec świata…
KURWA RZESZ ZAJEBANA MAĆ!!!
Polska be be, zła…  Francja – chujowa, Italia – za gorąco, brudno, zjebana. Niemcy – faszyści, Austria – wyzysk, Ruskie – mafia i przekręty, Rumuny – złodzieje,
Albany – brudasy, murzyny – nie roby… i tak KURWA od chwili otwarcia granic…

WYPIERDALAĆ NA MARSA!!!!  WSZYSCY KTÓRYM ŹLE!!!
Czytam jedno forum, drugie, trzecie, czwarte, …, dziesiąte, pięćdziesiąte… KURWA SZOK!!
WSZĘDZIE: płacz, skomplenie, narzekanie, wycie do księżyca!!
WSZĘDZIE: faszyści, polaków nie trawią, nie ma pracy, mało ojro i funtów, nędza, bida, kradną, śmietnik, gnój

WYPIERDOLIĆ NA ZAWAŁ IDZIE CZYTAJĄC OPOWIASTKI 99,9% SPOŁECZEŃSTWA W INTERNECIE!

Jedzie taki kurwa matoł na zachód! No jedzie bo musi…
Dopierdala autobusem gdzieś na zachód szukać … no właśnie, kurwa, czego?
Matoł zabity dechami, prawa jazdy brak bądź świeżutenkie, szkoły to to kurwa rzadnej nie ma – ogólniaka se skończył i myśli że świat podbije.
W plecaku termos, trzy kanapki na krzyż, iPod, komóra i pierdolone 50 euro drobnicy!
Język to ON ma ale tylko w gębie no i jedzie…
Dopierdala…
Na miejscu okazuje się że – mocno się kurwa pomylił!
Języka zna tyle co chuj… Drobnicę wydał w autobusie na kawę…
a tu … kurwa …  miodu NI MA!
I taki pojeb … wraca do kraju i zaczyna pisać – jak tam kurwa źle!!
Jak nie dobrze – jacy Ci Anglicy i Włosi zjebani… Austryjaki i Niemcy faszyści … Nic dać nie chcą!
No patrz KURWA JEBANA…
Przyzwyczaiła się kreatura to DAJ DARMO…
Joł…
Darmo daj…
Wykształcił się przygłup ale … nie wpadł na pomysł że… z ulicy KURWA NIE RUSZY!!
Nie wpadł na pomysł że… za granicą bez NIPu, komórki, internetu, meldunku lub choć by tymczasowego dowodu osobistego danego kraju – o samochodzie i lokum
nie wspomnę – KURWA ZAŁATWI TYLE CO NIC!!!
Nie wpadł jebaniec w Polsce kształcony że OGÓLNIAKA bez ZAWODU to se w dupę może wcisnąć – NIE POMYŚLAŁ że bez papierów i chaty będzie traktowany
jak bezdomny imigrant któremu nawet miotły nie dadzą (bo pewnie z nią spierdoli i na Allegro opierdoli)…
Nie pomyślał KSZTAŁCONY … o niczym!
SORRY!!!!!
POMYŚLAŁ!!!  POMYŚLAŁ ale dopiero jak… WRÓCIŁ …
to jak już WRÓCIŁ, POMYŚLAŁ i PRZEMYŚLAŁ to czemu wszędzie PIERDOLI takie bzdury????
Głupio mu przyznać że NIEDOJEBEM ŻYCIOWYM JEST?

Czytam różne farmazony! Najczęściej o Niemcach, Włochach i Anglikach! Ulubione kraje polskich MĄDRALI…
Nie mogę uwierzyć w to co czytam! A wiecie dlaczego?
A no dla tego że … by zacząć życie na Zachodzie – już na starcie trzeba mieć bezwzględne minimum!
Samochód – mieszkanie na okres co najmniej 3 miesięcy – minimum 1000 słówek w bani oraz szmal na wydatki!
Jedzie taka kreatura na zachód mając 50 euro…
Co Wy kurwa chcecie zdziałać za 50 euro?

Koszt mieszkania w Dortmundzie = 450 euro miesięcznie – jak dla Polaka razy 3 (z góry) + kaucja!
Koszt wymiany dokumentów i meldunku = 100euro
Bilety = 50 euro
Telefon (SIM) 20 euro
Żarcie na okres minimum miesiąca = minimalnie 100 euro

Gdzie Wy kurwa chcecie znaleźć dobrze płatną, stałą, z papierami robotę nie mając MELDUNKU???????
Gdzie kurwa???
Szparagi dopierdalać i zbierać za 3 euro na godzinę????

To samo Londyn!
Mieszkanie to kwota minimum 450-550 funciaków!  Jak dogadasz się z Lordem to przejdzie bez kaucji ale za 2 miechy musisz dać!
Bilet na metro to koszt 30 funciaków!
Starter (Internet, Telefon) kolejne 20…
Żarcie na okres minimum miesiąca to minimalnie 80 – 120 funciaków…
Trzeba by było jeszcze kilka papierów potłumaczyć i wymienić…
Suma sumarum… zbiera się półtora tysiąca…
Jedzie taki przygłup do Londynu szukać szczęścia bo… babcia dała na wyjazd 2000zł i świat można wojować…

To samo we Włoszech. Przyjedzie taka Famiglia Polacca szczęścia szukać! Mówisz człowiekowi:
praca od 8 do 12 – przerwa do 16 i później praca od 16 do 20… Płaca 60 euro (to jest o 20 więcej jak standardowo – i o 30 więcej jak płacą Rumunom i Albanom).
Dajesz pokój – mówisz – faza, woda – gratis…  No i kurwa taka Famiglia pracuje…
Pracuje pierwszy dzień i … dnia następnego kończy robotę bo… na Taksówce w Warszawie to On więcej zarobi…
Mówisz – dobra – wypierdalaj…
Pracujesz sobie ze swoimi (Włochami) dalej… Płacisz normalnie czyli 60…
Wszystko ok…  8 osobowa brygada zbiera dziennie (obijając się!) od 8 do 12 ton winogron…
No dobra. Jest ok, ale jak by kpa im dał to by było i 20 ton… ale chuj tam… nie ma co ganiać!
Po tygodniu – wraca z płaczem polska Famiglia!  Płaczą, skomlają, pracy nie ma… Przyjmij…
No dobra!  W kraju bród, smród, bezrobocie, Tusk już wszystko ukradł – dzieci płaczą jeść – przyjmujesz…
No i pracują dni dwa…
W trzecim dniu – Polacy postanawiają zmieniać KULTURĘ krajową!  A co kurwa! Jestem Polak – mam bejzbola!
Nie będą pracować od 8 do 20…
Chuj ich jebie SIESTA która – w godz. 12 – 16 jest w całym kraju!
Chuj ich jebie że – nie wypuszczę ich na pole o 13 bo popadają jak kaczki gdy jest +40C!
Chuj ich jebie wszystko…
Uparli się!  No dobra… Dopierdalajta jak chceta – od 8 do 16 i dalej FREE…
No i pracują …. dni dwa…
Jednak to był zły pomysł!  Famiglia padała już przed 14…  ale kurwa – jak mówiłem i to po polsku – nie kumali…
Będą pracować normalnie!
No i pracują kolejne dni 7…

W międzyczasie – tak spoglądam – co ta Famiglia poczyna…
No i to co widzę – rozpierdala mi łeb!  A dlaczego – to doczytacie na końcu :-)

Leci tatko – przywódca rodziny – odpala furę w sieście – dopierdala do sklepiku!
Wziął zaliczkę pare stówek – więc poszaleje… Mamusia listę zrobiła – tatuś furę odpalił – pojechał…
No i wraca chłopina jeden… po godzinie z siatami pełnymi jak mój portfel :-) :-)
Siaty MADE IN CONAD!  Wszystko z Conada…
Najdroższe kurwa sklepy w Italii!
Patrzyłem wcześniej – tatko miał GPS, AutoMapa najnowsza, wszystkie uliczki, numeracja i to kurwa po polsku!
Naniosłem mu na punkty POI wszystkie stacje paliwowe, tabakiernie ze szlugami, sklepy i najtańsze markety!
Zaznaczyłem też stacje LPG itp.
Tatko dostał wszystko to – co było potrzebne do jak najtańszego przeżycia podczas sezonu.
No i co widzę???
W chuju to miał!  Przecież ma 200 euro zaliczki, nie?
Teraz – zatankowany – codziennie będzie mógł wozić familię nad Adriatyk po robocie dupska chłodzić :-)
Fakt, ode Mnie do Adriatyku 40km jest … i to w jedną stronę…
Licząc – trzeba 100kmm dziennie zrobić by dupsko schłodzić.
Aaaaa…..  Zapomniałem powiedzieć czym familia przyjechała!
Familia – w czasach kryzysu – posiada Opla Omegę MV6 z silnikiem 3.0 w automacie! Chuj tam że automat. Jest GAZ – będzie git.
No ale … tatko jakiś kurewsko leniwy – mało przywidujący – tankować gazu zamiaru nie ma…
Problem w tym iż najbliższa stacja jest 25km stąd i nie opłaca mu się jeździć po gaz!!  Dopierdala 3 litrowym automatem na paliwku
a paliwko w cenie 1,90 euro :-)   (gaz 0,72)
No ale chuj tam! Przecież to nie moje już te EURO – prawda? więc jebać spalanie i samochód…
Pozostańmy przy siatach z Conada!
Dla tych którzy nie kumają bazy związanej z cenami w CONADZIE – powiem tak:
Conad to mały – osiedlowy sklepik w Warszawie! Ceny razy 3,4 albo i 5.  Eurospin natomiast – to jak by biedronka!
W Conadzie zostawisz 100 euro – a za to samo w Eurospinie 40!
No i tak… tatusiowi kilka razy zwracałem grzecznie uwagę!
Mówię – chłopie – darujcie sobie te sklepiki – 20km dalej masz Eurospin – jest o 100% taniej!
Odpowiedź – mi się nie opłaca jeździć!
No dobra… Chuj mnie to!

Polaki pracują dalej!  Przez 10 dni – 4 osobowa rodzina (dzieciaki w wieku 18 i 20) zarobiła u Mnie 2400 euro.
U Włocha – zarobili by 1600 z czego 100 poszło by na prąd, wodę i 150 za chatę.
Przez 10 dni – codziennie – ależ to codziennie – tatko Omcią dopierdalał po zakupy!
Wyobraźcie sobie – że po zakupy jechał w czasie siesty – a po robocie – tą samą drogą kąpać dupska :-) :-)
Więc dwa razy… na paliwku mając LPG w aucie :-)
Po 10 dniach rodzinka się rozsypała! Panie powiedziały STOP i do pracki szli jedynie Panowie. Teraz zostanie jedyne 120 euro dniówki.
Myślałem że… gdy spadną dochody – spadną i wydatki lecz patrz kurwa… Jak jeździł 2 razy dziennie – tak jeździ dalej :-)
Czasem nawet trzy – bo w innym miejscu fajki są po 3,70 a On nie zapłaci 4,20 więc dopierdalał raz trzeci by kupić trzy paczki!
Tablice rejestracyjne jak by co :-) :-)   RJA   :-)
No i tak… życie płynie …
Panowie w pracy a Panie na zakupach. A co tam! Autobus 3 euro, mama prawko ma, nawigację też ale… boi się jeździć po …
kurwa pustych drogach!!!  Serio…  Na wichurach podczas sezonu to tylko ciągnik z przyczepą winogron można spotkać…
No i tak dopierdalają raz dziennie tam i z powrotem za 12 euro …  (koszt samochodem może 3-4 euro) ale tam chuj…
Po kolejnych … dniach a zeszło 10 :-)
wysiedli z interesu i Panowie!
Tatko wziął kalkulator i szybko – nieznanym mi sposobem obliczył że … KURWA SIĘ NIE OPŁACA dopierdalać za 60 euro bo to tylko
7 i pół euro na godzinę! Obliczył też szybko że …  jest tu 25 dni i chuj zarobił bo portfel pusty!

Pretensje wielkie…
Jak chuj! Prawie do łomem-bicia doszło bom żem to ja oszust… Robię ludzi w ciula, chuja i wyzyskuję!
Patrz!  Dwie rodziny z Polski pracują u Nas od 8lat i kurwa chatę 5km dalej własną spłacają!   Patrz – fury (fakt że Alfy) ale nowe mają!
No i kurwa – żyją …
No ale jestem oszust – biznesmen zajebany – bo mam willę, auto-warsztat, pole i ogród. Mam psa, BMW, dwie Alfy i kota!
Jestem oszust i naciągacz!  (minimalna nakazana przez rząd płaca za godzinę w polu wynosi 4,17 euro!! Średnia płacona 5)
ale co tam – po polsku 7.50 znaczy mniej jak 5 …
Tatko zaparł się jak kogut po wygrzmoceniu kurnika i chce – 100 euro na banię dniówki!
No kurwa! Pojechał jak chuj…
Żem prawie padł!  Obiecał że jak będzie 100 – pracować będą wszyscy!
No ładnie myślę z uśmiechem…  400 euro dziennie na rodzinę x 25 dni = 10000 euro /  a za to co uzbierają dostanę w skupie 9000 :-)
Pominę już fakt iż standardowy – Włoski pracownik – obijający się – zbiera dziennie około 1,2 – 1,5tony!   Ja z ojcem gdy ostro dopierdalam – we 2 uzbieramy około 3,8-4,2t
Familia Polska – niestety – nigdy w czwórkę nie przekroczyła choć by tony!   Mówię – w czwórkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cała zabawa w kotka i myszkę zakończyła się tym iż jestem nazistą, faszystą, oszustem, cwaniakiem, chujem!
Spakowali się i odjechali…

Takich cyrków mam średnio od 2 do 4 raz w roku!
90% polaków szukających pracy – nie ważne czy sezonowej – czy stałej – tak właśnie postępuje!
Zero mózgu – zero chęci – wielki pysk…

I teraz taki wraca do Polski…
Pokazuje na fotkach jak tam dopierdalał…
Pokazuje w chuj fotek winogron (uzbieranych przez innych)
no i oczywiście zapierdalał od 6 do 20 bez przerwy bo… na stukał od chuja fotek o godz. 13, 14 … gdy była przerwa a On pracował na własne życzonko…
no i co najgorsza – zapierdalał za 30 euro… dlatego wrócił…
A JAK KURWA TAM DROGO W TEJ ITALII… JEBANA MAĆ…
Z TORBAMI PÓJDZIESZ – SERIO….
——————————————————————–
I tak wygląda żywot popierdoleńców których wcale nie mało…
I nie ważne czy to Paryż, Londyn, Rzym czy Hamburg!
Wszędzie Polaki chcą wszystko za damski chuj ….
a zasada opatentowana już za czasów Adama i Ewy mówi :   BY WYJĄĆ – TRZEBA WSADZIĆ :-)

Morał z tego taki że… Polakom pracy nie opłaca się dać! Kosztuje to zbyt wiele nerwów i niepotrzebnych przygód! Zawsze ależ to zawsze … gdy zatrudniałem (legalnie, kontrakty!!, ubezpieczenia, podatek) Polaka – nigdy w życiu nie dostałem w zamian tego czego oczekiwałem!  Nie jestem jakiś tam hitler w polu! Zbiersza 800 kg, zbieraj… Źle się czujesz – idź do domu, dniówka będzie. Przy takich dochodach o kant chuja mi 20 euro w tę czy wtę! Serio!! Woda, napoje, prysznic, klima kurwa w mieszkaniu, polska satelitka, normalne 8 godzin pracy a nie 10 czy 11… Kurwa! Na koniec sezonu i po premi ze 2,3 stówy zawsze daję! Nikt a nikt z pustym bagażnikiem nigdy po sezonie nie odjechał!  Jak nie 30 butelek oleju z oliwek, jak nie 30 butelek dobrego wina tak zawsze premia!  Nie ganiam, nie leję batem jak na Sycylii… Jak jest kurewsko gorąco to pracuję sam z ojcem – reszta ma labę… Zaliczka? Kiedy chcesz! Dniówki? Najmniejszego problemu nie ma! Kontrakt? Jest od ręki bo jak mi padniesz w polu i trzeba będzie Erkę wzywać to nie mam zamiaru wyjebać 5000 czy 10000 euro na szpital! Wszystko ganz git! Tymczasem – dorosły, silny, polski facet daje mi 300kg winogron dziennie co daje 30kg na godzinę!  Jeden koszyk zawieszony na klacie ma 5-8 kg. Koszyk zbieram w czasie 3,4 minut. Sami powiedzcie … Powietrze mi wrzucają na przyczepy?

To samo z mechaniką i innymi usługami!  Od lat 10 nie zatrudniam polskich mechaników!  Beznadzieja totalna… Cała ich twórczość oparta na ściemie i patentach które w Italii – w aucie klienta – są karygodne!!

Więc dlaczego tak narzekacie – polaki – na ten zachód???

Polacy mi płaczą:  JEŚLI TYLE ZARABIASZ to DAJ WIĘCEJ…

Znacie jakiegoś biznesmena który ma plantacje, fabrykę czy coś w tym stylu i płaci po 1000 dniówki bo … ma?

Gdybym chciał płacić tyle ile ja na tym mam – interes musiał bym zwinąć, prawda?  Po drugie – firma moja – powstała z guwna bo sam dopierdalałem lat 3 za 40 euro dziennie…  i powstała po to, bym dopierdalać nie musiał dalej dla KOGOŚ tylko dla SIEBIE!  Czy ktoś broni komukolwiek tego samego?  Pozapierdalać kilka lat, skończyć szkołę, nauczyć się języka, otworzyć firmę, pohandlować trochę oliwkami i pomidorkami, wziąźć kredyt, kupić winnicę za 80 czy 120 tys. euro… sprzęt i … prowadzić działalność?  Ktoś komuś broni?  Słyszę tylko PŁACZ i SKOMLENIE tymczasem ani jeden chuj nie zakasa rękawów … i nie weźmie się za robotę!   Wszystko KURWA DAJ za DARMOCHĘ!!   Dla Polaka ma być i chuj ! Koniec!!

Napisałem o tym wszystkim bo … wkurwia mnie pierdolenie farmazonów o kryzysie na zachodzie!  Rząd polski – jebany Rząd wciska WAM kit – a Wy jak KUKŁY zapatrzone…   Jaki kurwa kryzys???  Gdzie??  Ja mam kurwa zamówienia na WINOGRON dwa lata do przodu obstawione i to KURWA zaliczki hurtownie po-wpłacały…  Kryzys Kurwa!! W bani każdego polaka…

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 16 raz(y), średnia ocen: 8,94 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Kategoria Różności

komentarzy 27 do “Polskie płaczki na obczyźnie … Oj, jak tu kurwa źle…”

  1.  Faquś pisze:
    25 lipca, 2013 o godzinie 11:00

    Zatrudnisz mnie :) ? Tak sezonowo, póki mam wakacje do końca Września ;).

  2.  middy1983 pisze:
    25 lipca, 2013 o godzinie 11:10

    Żona by mnie kombajnem rozjebała za kolejnego polaka…
    ale nic nie tracisz…
    zbiory zaczynam dopiero po 20.09 …
    Mógł bym 2,3 tyg wcześniej ale wtedy soku mało i czekam aż zaczną gnić :-) dosłownie – wtedy wycisnę max. soku :-)
    a tak na marginesie to sezon masz od maja do końca roku :-) tyle że u Mnie pomidorów juz nie ma bo tu chuj nie warte świeczki było…

    maj – czerwiec – pomidory
    lipiec – wiśnie
    sierpień – czereśnie
    wrzesień – październik – winogrono i brzoskwinie
    listopad – oliwki
    grudzień – pomarańcza, mandarynki
    koniec grudnia – zimówki cytryny

    styczeń – maj = laba

  3.  Faquś pisze:
    25 lipca, 2013 o godzinie 11:42

    Kurde, szkoda. Jak czytam co trzeba i za ile, to jak w raju :D. Daj znać jak coś się zmieni ;). A żonę masz polkę czy tamtejszą ?

  4.  Faquś pisze:
    25 lipca, 2013 o godzinie 12:04

    A co do wkurwa: myślę, że Ci którym jest dobrze, nie piszą o tym, bo i po co ? Dlatego można spotkać tylko wpisy tych, którym się z różnych powodów nie udało. Poza tym ludzie, którzy dostali po dupie czują potrzebę się wyżalić zwykle(choć nie zawsze). :)

  5.  middy1983 pisze:
    25 lipca, 2013 o godzinie 12:33

    Najczęściej bywa tak że Ci którym dobrze to ludzie którzy sami do czegoś doszli. Ludzie nie raz oszukani, wychujani, ludzie których nie raz ktoś wydymał na wypłatę, okradł itp. Ludzie tacy zaprzysięgli się że nigdy w życiu, ależ to nigdy w życiu nie będą pomagać swojemu losowi by na drodze tego losu stanął… polak!
    Wiem… wiem…
    Boli jak chuj! lecz… prawda jest kurewsko okrutna! Pamiętasz – kiedyś – dawno temu w polskiej telewizji była nagonka na Włoską mafię. Mówiono o tym jak zmusza się polaków do pracy – o obozach na Sycylii itp. Wiesz czego nie dopowiedziano?
    Jednej najważniejszej rzeczy! Pola, winogrona, brzoskwinie – były Włoskie! Włoskie było też szefostwo! Niestety – wjebało się po pachy tą aferą! A wiesz dlaczego? Bo znalazła się taka grupka warszawskich cwaniaków (pozdrawiam Pruszków) która – jakimś tam dziwnym sposobem została brygadzistami! Tak, tak… Włoch jak nie może się dogadać – ma wkurwa a jak łapie wkurwa to wszystko go jebie… I tym sposobem – polak roboty by tam nie znalazł. Wymyślono więc (oczywiście przez polaków) że pewna grupa terrorystów z pruszkowa otrzyma posadę brygadzistów. Ja – to tam chuj – wielki Bauer nie jestem. Co ja tam mam? 16 hektarów? Wielki chuj! Obskoczysz w 2 miesiące i pozamiatane. Traktorek, dwa dety, ojciec do pomocy, żona do biura i gotowe. Garstkę osób zbierzesz i jakoś turlasz się do przodu stąd tez warsztat bo poza sezonem coś robić muszę ale Ci, na Sycylii, albo na Południu to sa bauery które mają setki hektarów. Kombajny do zbiorów itp. Zatrudniają setki osób w sezonie! By sobie z nimi poradzić – najmują mądrzejszych brygadzistów – najczęściej jakieś paczki Polaków, Ukraińców, Albanów, Tunezyjczyków czy tam Bułgarów z Rumunami. Brygadzista taki – często ma płacone po 100 czy nawet 200 euro dziennie za nadzór! Opiekuje się wszystkim od A do Z a w szczególności ludźmi. To właśnie taki brygadzista – odpowiedzialny jest za szukanie ludzi do roboty! No i teraz powiedz: gdzie i kogo będzie szukał Polak? :-) ;-)
    Logiczne! Cwaniaki z Warszawy – podawały się za pośrednika pracy i szukali bidoty bez znajomości języka w Polsce. Bez języka po to, byś nie dowiedział się przypadkiem zbyt wiele a w szczególności za ile zapierdalasz! Bidoty, by … bitota przyjechała autobusami bez szmalu na chatę itp. i nie mogła się szybko wydostać z Sycylii! A wierz mi – ciężko jest bo… prom kosztował jak pamiętam dwa lata temu coś koło 80 euro (pieszo) i 120 samochodem (jak masz włoski meldunek to płacisz tylko 20% tej kwoty ale jak żeś obcokrajowiec to kogo to? )
    No i tak się zaczęło! Palanty z Pruszkowa nazbierały ofiar w Polsce! Zrobili obozy pracy – a że język prefekcyjny to … zarabiali na biznesie że .. wypłata Tuska się chowa! Dlaczego? Włoch dał brygadziście szmal – dniówka 50 euro dla osoby – pomnożył przez liczbę pracowników i … polak rządził! A rządził tak żeś takiego chuja 50 euro dostał! Płacił jak chciał, ile chciał, komu chciał i kiedy chciał. Z tego co wiem – może 20% pracowników jakieś odpady monet dostała. Resztę zajebali… Włoch nieświadomy – urlopował na Cyprze patrząc tylko przelewów ze skupu owoców. Są przelewy – widać na koncie – polak dzwoni – mówi że git więc odpoczywam i resztę w chuju mam! I tak wygląda współpraca Polaka z … Polakiem! Niestety! Wiem,, często jadę po Albanach, murzynach, Bułgarach czy Ruskach. Do nikogo prócz czegoś do Polaków i Rumunów nic nie mam! Serio… Murzyni z deka leniwi – bo jak nie pilnuszej to chuja zrobią ale jak przypilnujesz to nie narzekasz! Rumunia? Do Rumunów (tych prawdziwych) nie mam nic! Spoko ludzie! Mam znajomych w Bukareszcie, jest git ale jest małe ale! DZINGERY :-) JEBANE! Rumuńscy Cyganie! Gdybym zmartwychwstał w ciele Hitlera – od nich bym zaczął!! Ojebali mi raz chatę, dwa razy magazyn i raz auto! Jebana mać… Biorą wszystko! Nawet kable jeśli miedziane :-) Tragedia! Nigdy w życiu nic ze strony innej jak Polska i Rumunia Cygańska – nic złego mi się nie przytrafiło! A Polacy?
    Złodzieje i pijacy! Dla 90% nie ma dnia bez browara a sam pewnie – powinieneś wiedzieć jak doojebią Ci 4 browary gdy na polu jest +40!! Flaszka wińska i dniówka z głowy! Kradną tak jak Rumuny tyle że ostatnio – tak od 3lat – tylko cenne rzeczy! Zostaw wiertarkę na polu! Amba! Nie ma! Wcieło! Daj polakowi piłę STIHLA w łapy to pójdzie na pole i ją zgubi! Ile ja tych pił kupiłem to sam już kurwa nie wiem!
    Paliwo?
    He, he, he…
    Mi się nie opłaca tankowac wszytskiego na stacjach dlatego stacja jedzie do mnie. W hali mam dwie beczki po 1500L i leje ropę. Wpada co jakiś czas cysterna – zalewa – przelewem zapłacę i spoko. Jak polaki zobaczyły że tam ropa to kurwa na następny sezon każdy Dieslem przyjechał!
    I tak mi ginęło… 100L dzisiaj, 80 jutro, 50 po jutrze! W skali miesiąca w 2007r wyjebało w powietrze 6000L! ładnie, co? A 6000L to jest kurwa 10000 euro! Polak ma tak zryty łeb – że nie wie nawet jaką szkodę komu czyni!

  6.  middy1983 pisze:
    25 lipca, 2013 o godzinie 12:38

    a żona Polka! Od 15 roku życia razem!!!!!! z czego 20lat bez ślubu!! Włoszka??? Wybacz ale żem nie debil!! Próbowałem kiedyś… Dawno temu… to mi jedna wyciągnęła z lodówki parówki zmrożone jak dinozaur na Antarktydzie – wrzuciła do gara gotującej się wody – popatrzyła mi w ślipia i spytała: JUŻ NAKŁADAĆ?
    I wiesz co? Ona nie żartowała! Od wrzucenia parówek minęło 30sekund!!
    Kobita miała 33lata! Ładna była ale jaka tempa! A włoszki = brudasy! Nasze kobitki w porównaniu z Włoszkami to ganc picuś !!!

  7.  Faquś pisze:
    25 lipca, 2013 o godzinie 12:46

    Akurat się zgodzę z tym że Polacy to złodzieje w większości. Spuścizna po PRL, gdzie wszystko co wspólne było do zajebania. Sam boję się zostawić rower nie przypięty na 5 minut, chociaż nikt nigdy nie zajebał mi jeszcze niczego.
    Ale to smutne, że skreślasz mnie jako potencjalnego robotnika z powodu paru chujów, dla których uczciwość jest nic nie warta.

  8.  skrycie_zly_pawel pisze:
    25 lipca, 2013 o godzinie 12:47

    Właśnie. Tyle, że mnie to nie smuci tylko wkurwia.

  9.  middy1983 pisze:
    25 lipca, 2013 o godzinie 13:00

    A kogo nie… Sądzisz że wolę napierdalać gwarą włoską by mnie Rumun zrozumiał na polu? Sądzisz że miło mi zapierdalać po Angielsku by Bułgar zajarzył? Nie… a zwłaszcza w chwili w której w Polsce taki syf! Ludzie dopierdalają na truskawkach pod Warszawą za 1,40 kobiałka i tak cały dzień! Myślisz że nie chciał bym wziąść busa, podjechać na takie pole i zgarnąć kilkanaście starszych osób do siebie na sezon? Nie miło by było paczką polską pracować? Ja zadowolony – bo owoców nie tracę – ludzie zarobieni… Kurwa! Aż miło! Wieczorkiem ognisko, kiełbacha, flacha.. Mozna by było tym czasem napierdoli Ci się taki jeden z drugim już w robocie i na ognisko już się niedoczołga. Boli jak chuj… Jest sezon – widzisz z pola że podjechały dwa auta pod halę! No to idziesz zerknąć kto to… Podchodzisz i widzisz – szerokie łyse i często już po pivku kaloryfery a tablice WRA , WF , WB i zjebane WKZ !!!!
    BONDŹORNO, NOJ CZERKARE LAWORARE SENIOR… duka taki… I co ? Patrzysz na auta, ludzi, tatuarze, na mordy i zatrudnisz? Pewnie że nie…
    a reszta to tak jak wyżej opisałem… Wyć się chce! Polakowi klei się do łapy wszystko prócz … roboty :-) Mówi mi taki – słaba płaca! Tyle że – jeśli pomyśli to i z sezonu – całego!! (od winogron, po oliwki i pomarańcza) wyciśnie w suchym minimum 7 tys. euro! I teraz… bilety powiedzmy powrotne płacę ja (gratis za robotę). Lądujesz w polsce i masz 7000 euro na przeżycie do następnego września, czyli 8 miesięcy! Wymieniasz kapuchę – rozkładasz na 8 miesięcy i masz 3675 zł miesięcznie. Starczy na chatę, opłaty, życie do g… dupą i jeszcze na auto uciułasz! No ale… co tu gadać! Polakowi zawsze mało :-)
    Mi też dlatego już szykuję się na kolejne 30ha :-)

  10.  middy1983 pisze:
    25 lipca, 2013 o godzinie 13:03

    Ja nikogo nie skreślam. W tym roku już wszystko zajęte ale w przyszłym będę miał na bank 30ha więcej i wtedy to minimum 30 osób będę szukał. Z forum nie zrezygnuję… Mam do napisania jeszcze 10.000 wywodów więc… tu będę! :-) Spoko… Pomarańcza dopiero mi rosną. Jeszcze ten rok i przyszły zanim ruszą. Mam małe drzewka i to co mi obrodzi to w śmietnik wkładam. Takie są realia. Za 4 lata to co mam teraz z winogron – idzie do wycinki dlatego szukam kolejnego pola. Nim nowe obrodzi – 5lat nie ma. Takie życie ale co tam! Zawsze sobie humor poprawię jakimś rozrządem :-)

  11.  prywatnyKat pisze:
    31 lipca, 2013 o godzinie 13:11

    hm ciekawych rzeczy się tu dowiedziałem no ciekawe ciekawe a jednak cały czas się potwierdza, że polak polakowi chujem a szczególnie za granicą ale też nie można popadać w zaskrajność i trzymać się stereotypów może na polu jest tragedia ale do niektórych zawodów polak jest niezastąpiony na ten przykład kto ci azbest zutylizuje?;)

  12.  middy1983 pisze:
    31 lipca, 2013 o godzinie 15:43

    w Italii azbest wywieziono w 1984r :-) a całkowicie w 1991r … Pewnie do Polski pojechał … buhahahah…

  13.  prywatnyKat pisze:
    31 lipca, 2013 o godzinie 15:55

    żebyś wiedział kiedyś jakiś film dokumentalny oglądałem i poruszali kwestie starych głowic i innych podobnych odpadów z czasów układu warszawskiego podobno nasi dawni przyjaciele zostawili nam kilka, oczywiście jak to w polsce wszystko zaklepali i chuj go wie gdzie to jest;)

  14.  prywatnyKat pisze:
    31 lipca, 2013 o godzinie 16:02

    a znając naszych kurwa świetnych rządzących wcale bym się nie ździwił jakby nam amerykańce dali kurwa z „wielkiej przyjaźni” w prezencie kilka starych łodzi atomowych na żyletki a my jeszcze byśmy w zamian wysłani swoich do jakiegoś bananowca na przewrót rządu i kradzież ropy a w łodzie wjebali nasze podatki na modernizację a co potem to już nie nasza sprawa…

  15.  Zieniu pisze:
    23 września, 2013 o godzinie 22:35

    Ze wyjezdzam od trzech lat na zbiory to pozwole sobie cos powiedziec. Jezdzimy zorganizowana ekipa do Francji ok 100 osob, dwa autokary. Zarobki, powyzej 8 ojro, bez kitu, jednym mankamentem jest to ze to wyjazd na 10 dni… Osobiscie wolalbym siedziec za 60 dniowki ale dluzej. Polacy za granica, ehh trudny temat, ale wkurw na maksa gdy przez caly dzien siedzisz w krzakach, deszcz pada, TY musisz czekac z godzine na ciepla wode pod prysznicem, a jak juz pojesz zupek chinskich i w maire opluczesz sie z tego brudu przychodzi czas na regeneracje podczas snu. Taki chuj… Nie nie przespisz sie bo jakis polak ma ochote na wodeczke, nie jeden, a jakas cala ekipa znajomych, goscie potrafia pic cala noc (mieszkajac w jakichs hangarach gdzie sciany sa z jakiejs tektury, nie idzie zmruzyc oka), drzec ryja i w pracy narzekac na tempo, niektorz naprawde pili caly czas, nie mam pojecia kiedy oni spali. Jesli cos sie stalo, jakas krzywa akcja to cala wina zostala zrzucana na biednych studentow ktorzy robili i sie nawet nie sprzeczali gdyz za bardzo im na pracy zalezalo. Wlasciciel ktory nas zatrudnial byl tak laskawy ze na 100 osob przed spaniem dal nam z 10 butelek szampana, ile tego moglo byc na glowe, pol kubka? Czasami nawet nie bylo, a dlaczego, bo oczywiscie z 10 butelek zrobilo sie 6, ludzi zostawic na chwile samych i juz znika to co da sie zabrac ze soba. Slyszalem od ludzi ze co niektorzy z takim wyajzdem wychodza na czysto, tzn odrobia sobie hajs za autokar a reszte naddatku poprostu przepijaja, tam na miejscu. Jeszcze co mnie wkurwia, to ze chociaz niewiadomo jakbym sie staral zostac we Francji na dluzej, bo byla tam rpaca dla takich jak ja, to nie mam opcji, jezyk, tam na cala firme tylko ksiegowy mowil po angielsku. Po co mi sie uczyc niemieckiego? Po co kurwa jak tam wszystko po angielsku idzie zalatwic? Dlaczego nie moglbym sie uczyc francuskiego czy hiszpanskiego? fakt studiuje w durnym kolegium, bo na lepsze studia mnie nie stac, zreszta nawet jakby bylo to stracone pieniadze nie zwrocilyby sie szybko.

  16.  WkurwionaKosmetyczka pisze:
    24 września, 2013 o godzinie 00:58

    pierdolisz, ja tu mieszkam juz 4 lata, jak wjechalam mowilam tylko bonjour, i au revoir, teraz napierdalam jak wsciekly dzik, uczylam sie chodzac po pracach i gadajac z ludzmi, a co do zbierania, to sie wychodzi grubo, jak sie wie gdzie jechac, nie wiem co zbierales kurwa,ale bez kitu 8 euro netto, to wiecej niz francuzi maja, wiec co to za wkurw, o co kurwa, na dodatek odbierzesz tva w polsce, ale tak z ciekawosci zapytam, od kiedy to sie kurwa na zbiory jezdzi na godziny???? bo ja pierwsze slysze, jak zbierasz to albo na kosze, albo na wage, albo na huj wie co, ale na bank kurwa nie na h, bo by ludzie wyjebali sie jajami do gory i tylko siano brali, wiec albo cos krecisz, albo zbierales haracze po knajpach kolego!!!

  17.  WkurwionaKosmetyczka pisze:
    24 września, 2013 o godzinie 00:59

    aaaa no i tu prawie nikt kurwa nie napierdala po angielsku, francuzi maja dauna jesli sie tyczy obcych jezykow, arabusy znaja oba, a francuzi tylko swoj

  18.  WkurwionaKosmetyczka pisze:
    24 września, 2013 o godzinie 01:38

    aaaaa na przyszly rok to ja bym chetnie do Middy pojechala, napierdlam, nie narzekam, nie chleje i potrzebuje dodatkowych zarobkow, bo mam dzieci w domu, robie prawie wszystko, no kurwa, nie puszczam sie za siano, reszta ok ;) w razie wu to chetna jestem, i mieszkam blizej bo w fr ;) dzieks w razie wu za pamiec ;)

  19.  WkurwionaKosmetyczka pisze:
    24 września, 2013 o godzinie 01:39

    musze to jakos zaznaczyc puszczam sie jedynie z mym mezem, bo tak jakos hujowo to zabrzmialo lol

  20.  Zieniu pisze:
    24 września, 2013 o godzinie 07:23

    Nie pierdole tylko taka prawda, po pracy dostajemy karty ktore podpisujemy, ilosc godzin itp i mamy stawke godzinowa, nie wiem jak Ci mam to udowodnic. Co do jezyka, fakt jakbym mial u kogos sie zaczepic to pewnie przez taki okres czasu tez bym sie nauczyl. Jestem biedny student, chcialbym wyjechac umiem tylko kilka zwrotow i co, pojade w ciemno? Jechac nie umiejac sie dogadac? Rozmawiac z tym ksiegowym dowiedzialem sie ze tam rpacy jest wkurwe, tylko no co zrobisz, jak jezyka nie znasz, zreszta wydaje mi sie ze dla polaka to dosyc trudne do opanowania tutaj w kraju, siedzac w ksiazkach i zakuwac, raczej to mija sie z celem, a na platne kursy trzeba akos zarobic i zreszta nie ma gwarancji ze Cie czegos naucza. Uczac sie przez 10 lat jezyka nie nauczysz sie go tyle co przez pol roku pomiedzy native speakerami. Jak o tym wszystkim mysle to mnie wkurwia to ze szkoly wgl nie przygotowywuja do zycia, gdziekolwiek, jakkolwiek. U Ruskich przynajmnije na przysposobieniu obronnym skladaja kalasznikowa. Co do Middyego to i ja bym pojechal, kilka ogarnietych ludzi i mozna stworzyc grupe rzetelnych i stalych pracownikow.

  21.  Zieniu pisze:
    24 września, 2013 o godzinie 07:31

    Co jeszcze na temat tej pracy, to bylo tak ze suprevisorzy tez mieli placona stawke godzinowa, na autokar przypadal jeden, na poczatkuw szyscy srali ogniem i zapierdalali. Po dwoch dniach zaczelismy z nimi gadac na migi i pozniej sami mowili kiedy mozemy sobie legnac miedzy winogronami, a jak jechalo szefostwo to tez ostrzegali.

  22.  WkurwionaKosmetyczka pisze:
    24 września, 2013 o godzinie 19:46

    Zeniu dla chcacego nic trudnego, zawsze cos, ja jestem baba, i uwierz mi, zeby znalesc prace, na czarno i to nie w burdelu albo na ulicy trzeba sie kurwa napocic, niema podaj pod nos i powycieraj, ty student czy nie, z tego co widze i kojarze z niku jestes facetem, we francji jest akurat taki luksus ze np na budowe to wpadasz i masz prace odrazu na czarnucha, po drugie, jak nie masz kasy to szukasz najpierw polskiego kosciola w danej miejscowosci idziesz do ksiedza a on prawde ci powie, co gdzie i za ile, nakarmia jak trzeba i podrobisz nawet tam za drobne prace naprawialnicze, tylko ze nie mozna chlac i cpac, ale to wszedzie, proste jak but, chcesz i masz!!

  23.  WkurwionaKosmetyczka pisze:
    24 września, 2013 o godzinie 19:48

    a jak niemasz na autokar, to tez szukasz polskiego kosciola, jeszcze w polsce, jak jestes, dzwonisz tam i mowisz ze szukasz transportu do nich a oni ci powiedza kto i kiedy jedzie i czy cie za dorzucenie sie na wache, poda ci kwote na bank, nie zgarna ;)

  24.  WkurwionaKosmetyczka pisze:
    24 września, 2013 o godzinie 19:52

    wiesz, wyladawalismy w holandii kiedys z kolega, na pusto, prawie tylko na mies przezycia, bo nam firma zalatwila prace w pl, przyjezdzamy a tam kurwa zonk, my zero jezyka tylko hujemwmorde i hujeman, a mieszkanka dla nas niema bo pani zapomniala, praca tez tylko dla jednej osoby i to dla faceta bo to w dhlu mialo byc wiec on wiecej udzwignie, po 3 dniach mielismy prace oboje, i nie w dhlu tylko w innych firmach, i mieszkanko i nawet nam auto dali do przemieszczania sie, musisz sobie bardziej radzic, bo jak bys sie kiedys zgubil na obczyznie, to co bys zrobil?? porywaja cie, wioza huj wie gdzie, i wyrzucaja na ulicy np w Hollandii to co wtedy??

  25.  Zieniu pisze:
    24 września, 2013 o godzinie 21:09

    O kosciloach nawet nie pomyslalem, na budowlance swego czasu tez robilem. Szkoda opuszczac ten kraj ale kurwa mac jak pracowalem przez kawalek wakacji na produkcji za jakies grosze, gdzie ludzie na umowie mieli za trzecie zmiany i soboty x2 a ja stala stawke a w dodatku przez 8 godzin taki zapierdol ze nie bylo sie kiedy po jajach podrapac. Pytasz sie mnie co bym zrobil jakbym trafil gdzies na obczyzne bez niczego, nie wiem, wtedy bym sie zastanawial, nie mialbym wyboru, „nie ma mamy, wszystko sami”. Zaskakuje mnie prostota tego co napisalas o tej Francji, jak sie to czyta to wydaje sie ze wystarczy sie spakowac i pojechac, szczerze to sralbym zarem jakbym sie na cos takiego zdecydowal. To o tych kosciolach to wiesz z wlasnego doswiadczenia? Co do pracy na budowie to jak wspomnialem rpacowalem kiedys pol roku na wykonczeniowce i tak, tez slyszalem ze we Francji mozna dorobic ale kurda, ja jestem tu a praca tam i huj wie jak sie za to nawet zabrac xD. Co do bycia samemu gdzies na obczyznie, prawda jest taka ze jakbys mnie wysadzila w centrum Paryza to bym sie obsral i rozplakal, za duze jest to miasto dla mnie, znaczy sie moze tak to odbieram bo ile razy tam jestem to mam ograniczony czas i musze zawsze za kims latac zeby sie nie zgubic, prawdopodobnie jakbym na wlasna reke pojechal i nie mialbym ogonka to bym sie jakos odnalazl. Najgorsze w tym jest to ze majac te dwadziesia dwa nadal nie wiem do czego daze i co chce w zyciu robic… Pracowac na zachodzie i zjezdzac na styczen do Polski, dobra perspektywa, kupilbym stary dom po dziadkach i bym w przerwach sezonowych sobie siedzial w lasku miedzy sarenkami:p

  26.  Piotrunio91 pisze:
    24 września, 2013 o godzinie 21:16

    Middy z całym szacunkiem dla Ciebie, nie wszyscy są tacy sami. Mam rodzinę za granicą, oni na własnej skórze poznali jak są traktowani Polacy (co z resztą się nie dziwię). Tam gdzie moja rodzina jest, jest podział na „dobrych’ Polaków i tych trochę gorszych. Tych gorszych jest znacznie więcej, bo przyjedzie taki, bo on zarobił trochę to chodzi po ulicy dre tą swoją najebaną mordę, bo jest za granicą i kto mu tu co zrobi.
    Wszyscy żyją jak chcą i za co chcą. można godnie zarobić. Tylko co trzeba, trzeba się STARAĆ i pokazać, że jest się tym lepszym Polakiem.

    Swoją drogą z chęcią bym pojechać do Ciebie na wakacje popracować. Mieszkam nie daleko WKZtów, wiem jacy oni są. WSZ są jeszcze gorsi :)

  27.  WkurwionaKosmetyczka pisze:
    24 września, 2013 o godzinie 22:15

    Zeniu to chyba sam sobie odpowiedziales, na te nierozwiklane pytania, koscioly to z doswiadczenia, jest kosciol, w nim polski ksiadz, polski ksiadz zna wszystkich polakow, nawet tych co do kosciola nie laza, mowie o tych o tu mieszkaja, a jak mieszkaja maja robote, jak maja robote wiedza skad wziasc, po drugie w kociele zawsze jest robota, pieniadze nie duze, ale daja czas na poszukiwania, i zreszta co w kosciele zlego ci sie moze przytrafic procz gwaltu lol, nie no ten nasz nie gwalci ;) nie wiem jak paryskie, ale lyonski nie gwalci

Napisz komentarz