Awans
8 października, 2012, Autor: SinSiema !
DOSTAŁEM AWANS NA KIEROWNIKA ADMINISTRACYJNEGO!!! :)
I wpierdala mnie to że w pracy, która jest moją główną (mam dwie prace) jestem doceniony jak zeszłoroczny śnieg. Ja pierdole. Czy zawsze jest tak, że Cię docenią tam gdzie się najmniej tego spodziewasz??? W „pracy podstawowej” mam chujową pensje, żona szefa patrzy na mnie wilkiem (bo oczywiście za mało kurwa kasy przynoszę), o podwyżce ni chuja nie można pogadać bo przecież „nie mamy pieniędzy i musisz więcej pracować”. Kurwa. rzucam ten burdel w pizdu i idę tam, gdzie się czuję potrzebny. Pamiętajcie…kasa to nie do końca wszystko, trzeba się szanować!!!
Kategoria Różności
10 października, 2012 o godzinie 11:42
Jak się ma dwie prace w dobie powszechnego bezrobocia, to się szanować można. Siedzę w Wiedniu i chuja nawet tutaj o robotę trudno. Paaaanie – idź pan w chuj!