OFE
22 marca, 2011, Autor: adminPiszę ten post, ponieważ cała sprawa niesamowicie mnie wkurwia i po prostu muszę to z siebie wykrzyczeć.
Zaskoczę pewnie co po niektórych, ale moje wkurwienie nie bierze się stąd, że rząd chce wprowadzić zmiany w OFE i w ten sposób „moją emeryturą zapychać dziurę budżetową”. Nie, nic z tego. Ten post będzie wręcz czymś odwrotnym, zahaczającym o pochwałę tego pomysłu. Pomimo, że rządami PO jestem dalece rozczarowany, przede wszystkim ich nieskutecznością i brakiem prawdziwych reform. Ale tutaj wspominać będę tylko o OFE, bo sprawa jest ważna, a moje wkurwienie bierze się właśnie stąd, że w tym pojebanym kraju nikt tak naprawdę nie wie, czym jest ten system, o co w nim chodzi i jakie ma wady i zalety.
Nie będę ukrywał, ekspertem żadnym tu nie jestem. Ale pewne fakty do mnie przemówiły, a zwłaszcza argumenty ministra Rostowskiego i jego obrazowe przykłady (takie, żeby każdy je mógł skumać). Otóż napisał ten minister artykuł, opublikowany w Gazecie Wyborczej, który tak naprawdę otworzył mi oczy i pozwolił zrozumieć o co tu chodzi. I znów – nie żebym był od razu stał się fanem Rostowskiego i PO, ani żebym zapomniał o argumentach przeciwko tym zmianom (m.in. to, że trzeba reformować inne chujowe rzeczy w tym państwie, których jest mnóstwo, że tylko wymienię KRUS). Chcę jedynie powiedzieć, iż WYDAJE MI SIĘ, że jestem teraz o pewną wiedzę mądrzejszy i coś nieco z tego wszystkiego kumam.
Ale do rzeczy, do rzeczy.
Przede wszystkim ten artykuł, bo uważam, że warto go przeczytać. Oto więc on, proszę bardzo, dla chętnych i zainteresowanych, gorąco polecam:
http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,9063344,OFE__Nikomu_niepotrzebna_beczka_prawie_bez_dna.html
I po drugie, sedno tego wpisu, a mianowicie to co mnie wkurwia. Otóż wkurwia mnie niemiłosiernie, że w żadnej telewizji (no może poza dzisiejszą debatą) nikt nie podejmuje się trudu wyjaśnienia jak ten system działa i o co chodzi w tych zmianach. Widzę, że Rostowski się stara to wyjaśnić, chociażby tym artykułem, ale odzewu w zasadzie nie ma. I domyślam się dlaczego tak się dzieje, co wkurwia mnie jeszcze bardziej, bo wiem, że to dlatego, że sprawa jest faktycznie trudna do zrozumienia, a ludzie, zwłaszcza w tym kraju, to debilny motłoch, który nigdy niczego nie zrozumie. Sorry, ale takie są fakty, jako społeczeństwo prezentujemy poziom żenujący, aż mi wstyd za to wszystko. I wkurwia mnie to, że wszędzie tylko straszą, że rząd chce zabrać ludziom emerytury, że łata dziurę budżetową naszymi emeryturami, że olaboga. A jakby się jeden dziennikarz z drugim pochylili nad tym i chociaż trochę poczytali i opowiedzieli potem, w prostych słowach, głupiemu ludowi, o co w tym chodzi, to stałaby się wielka krzywda?
Dzisiaj Rostowski podał kolejny bardzo prosty przykład jak bezsensowne są OFE, a nawet nie same OFE, ale ta część (większa), której zadaniem jest kupowanie obligacji państwowych, dzięki którym państwo (czytaj ZUS) ma możliwość wypłacania emerytur dzisiejszym emerytom. Rostowski mówi wprost: to nie są żadne oszczędności. To tak, jakbyś poszedł do jednego banku, wziął kredyt, a potem poszedł do drugiego banku, wpłacił tą kasę i cieszył się, że masz oszczędności. To jest bez sensu! Ale przykład jest ok, można zakumać, prawda?
Wkurwia mnie to, że tak naprawdę nikt nie próbuje tego zrozumieć. Wszyscy tylko słuchają krzykaczy z PiSu i SLD, no i tego czarnowidza Rybińskiego, że to zamach na nasze emerytury, że w OFE są oszczędności, a w ZUSie tylko obietnice. A to gówno prawda. W OFE też nie ma kasy, bo OFE 60% tego, co dostaje z ZUSu (dlatego w ZUSie brakuje i państwo musi pożyczać) inwestuje w obligacje państwowe (dostając za to procent od państwa i powiększając dług publiczny) i akcje. Więc tam kasy nie ma, są papiery wartościowe. Inwestowanie w akcje polskich spółek ma jeszcze sens i tego rząd nie chce likwidować (chociaż nikt nie da gwarancji, że te akcje będą w przyszłości więcej warte niż dzisiaj – ile rabanu było 3 lata temu, jak zaczął się kryzys i wszystko poleciało na łeb na szyję?). Ale dobra, niech to będzie. Natomiast to, że z ZUSu zabiera się kasę i daje do OFE, po to, żeby OFE kupiło obligacje i wypełniło tym tą dziurę w ZUSie, jest kompletnie debilne. I to trzeba zlikwidować, tego nigdy nie powinno być!
I wkurwia mnie to, że tak mało osób to rozumie. A przecież to nie jest jakieś mega trudne, można to na prostym obrazku wytłumaczyć, jeśli tylko się chce. Przykład z bankiem jest dla mnie najlepszym dowodem.
Kurwa, wkurwia mnie to wszystko, wkurwia mnie to, że tak mało jest ludzi, którym chce się to w ogóle zrozumieć.
A najbardziej mnie wkurwiają komentarze na mojej własnej stronie, pod ankietą w poprzednim poście. Kurwa, co za ignorancja z Waszej strony. Jasne, najłatwiej mieć wszystko w dupie i krzyczeć, że nas znów okradają. Kurwa, sorry, ale wkurwiliście mnie co poniektórzy na maksa!!
Tagi: OFE, Rostowski, Rybiński
Kategoria Polityka i gospodarka
22 marca, 2011 o godzinie 00:23
to jest kurwa chore – a jezeli cos nie jest jasne i zrozumiałe, to znaczy, że już w zamierzeniu to szwindel, – OFE kupuje obligacje skarbowe – to powinno byc zabronione kurwa, bo te odsetki ktore rząd płaci OFE nie ida cale na emerytów, a na utrzymanie OFE – to nie można dac tych papierów za free do ZUS i jescze im odsetki dołożyć – chociaż ZUS to też moloch i przepierdala pieniądze, na moj gust to powinno byc tak, ze każdy w banku ma lokate długoterminową na 30 lat i tam sam odkłada, tyle, ze to jest niemożliwe, bo ZUS z dzisiaj placonych skladek zywi emerytów itd, a że musi spłacać odsetki od 4 miliardów kredytów zaciagnietych to juz chujowo do kwadratu, bo na skladkach pasą sie banki itd. – ZUS powinni rozjebac 89′ ale Balcerowicz tego nie zrobil to niech teraz nie pierdoli, a Rostowski tez niech nie pierdoli tylko zreformuje ZUS – wypierdoli 50% niepotrzebnych urzędasów, 50 % niepotrzebnych asystentów i 50% sprzataczek, a resztę co zostanie trzeba zmusic by byli bardziej efektywni w swej paracy – wydajność to podstawa! a w Polsce jest opierdalactwo – 8 godzin i do chaty – ja w USA zapierdalalem 95 godzin w tygodniu – spróbujcie kurwa, a w Polsce jak nie Trzech Kroli, to Matki Boskiej Zielnej – same kurwa świeta i pięciodniowe weekendy kurwa!
22 marca, 2011 o godzinie 00:30
A Admin a jak wypada pomnażanie pieniedzy, bo kiedyś doszły mnie słuchy, że proporcjonalnie OFE z mniej kasy wygenerowało więcej niż ZUS – może to było w Wyborczej, ale tego periodyku to ja nie czytam i raczej nie będę, chyba, że do Polski wrócę, to ogłoszenia o pracę będę czytał ;(
22 marca, 2011 o godzinie 06:21
Nawet jeśli tak było to o czym to świadczy? Moim zdaniem dokładnie o niczym.
Bo po pierwsze – nie ma gwarancji, że tak samo będzie w przyszłości. Tak się raz złożyło, że była koniunktura na giełdzie i tyle. Co będzie za pare lat tego nikt nie wie.
Po drugie, co ważniejsze – zauważ, że OFE jeszcze nie wypłacają emerytur. Więc kasę pompują w akcje a ich cena rośnie. Co będzie za 10-15 lat jak OFE będą musiały zacząć wypłacać emerytury? Będą musiały przecież sprzedać te akcje, a ich cena będzie spadać. Czy ktoś o tym pomyślał?
22 marca, 2011 o godzinie 10:39
Jako upośledzony matematycznie polonista o stronie merytorycznej się nie wypowiadam (zresztą debaty nie oglądałam), ale wkurwia mnie robienie z tego tematu kolejnego medialnego show, bitwa na chuje kurwa mać
22 marca, 2011 o godzinie 14:00
Admin błąd – OFE już wypłaca emerytury w kwocie …. 20 PLN – cha cha cha – emeryci mają na duże piwo :) lub na tacę, ale w tym wypadku to nie wiem czy to nie jest zamało :)
22 marca, 2011 o godzinie 15:07
Kurwa, Adminie szanowny. Dzięki Tobie nareszcie załapałam o co chodzi w tej całej porytej sprawie z OFE..
22 marca, 2011 o godzinie 21:49
No kurwa ja też zrozumiałem. W sumie to wcześniej nawet mi się nie chciało zrozumieć, bo jedynym normalnym w tym sporze wydawał mi się Boni. Megawkurw ma wartość edukacyjną! :)
22 marca, 2011 o godzinie 22:33
Boni to na kumpli ubecji donosił, później przeprosił i jest wszystko cacy nie kurwa?
Admin jak mam kurwa głosować w Twojej ankiecie, jak kurwa takich światowych problemów jak gadka Rostowskiego i Balcerowicza w USA nie puszczają w tv tylko jakieś głupoty o Japonii i Libii?
A ,e każdy system rucha obywateli to niestety prawda – i sama idea ZUS’u to jest największe ruchactwo – po chuj przymus , ja tękasę mogę zinwestować, tak że moja
emerytura to
będzie ok 5000 – a tak jeszcze 6 lat temu płaciłm kurwaskladki na emerytów – a kto na mnie by teraz płacił – nikt kurwa, bo jest kurwa niż demograficzny – to ja pierdolę ten system i Polskę ;|
23 marca, 2011 o godzinie 10:44
Adminie,a ja mam pytanie?
ile masz lat?
23 marca, 2011 o godzinie 20:03
Dlatego zaczynam myślec o IKE. Znacie jakies indywidualne konto emerytalne bez minimalnych wplat ? Bo wszedzie chca chuje zdzierac do 50 do 100 zl na miesiac pomimo, ze ustawowo nie ustalono minimum tylko maximum wplat :/