Czerwony autobus =]
7 lutego, 2011, Autor: TyrQOstatnio ucieszyłem się z wkurwa bliźniego swego, komunikacją miejską podróżującego.
Otóż jadę sobie jadę przez centrum miasta autobusem nr 507, cisza spokój, a tu nagle trzech młodych gniewnych wchodzi z tyłu autobusu i zaczyna drzeć mordy. Wtedy jakaś pani zwraca im uwagę
– Sami nie jedziecie, zachowujcie się.
– Zamknij mordę – Kwituje kwiat polskiej młodzieży.
– Tak to możesz zwracać się do swojej matki a nie do mnie – Odpowiada kobieta.
Szczeniaki w kapturach i z szalikami zaczęli rzucać kurwami, bo odpowiedź starszej pani się im nie spodobała. W tym czasie narastał wkurw w czterech panach, którzy też podróżowali tym środkiem lokomocji z tyłu. Aż wkurw pękł jak balonik. Wzięli się i wpierdolili gnojom (!). Rzucając jednego na glebę autobusu z zamiarem wezwania policji :). Jednak dwóch gnoi przekręciło otwieranie awaryjne drzwi i próbowało wyciągnąć swojego krewkiego kolegę, którego panowie przytrzymywali na glebie. Doszło do szarpaniny no i niestety gówniarzom udało się uwolnić trzeciego gnoja. Ale widok przerażonych mord i szoku w oczach gówniarstwa, którzy nie spodziewali się takiej reakcji ze strony podróżujących był bezcenny =]. Hehehe chamstwu trzeba się przeciwstawiać godnością i kulturą osobistą ;).
Kategoria Transport, Zachowanie
7 lutego, 2011 o godzinie 17:58
„Tak to możesz zwracać się do swojej matki a nie do mnie” ołł yeah :D
7 lutego, 2011 o godzinie 17:58
trzeba lać po mordach,gnojków !!!!!podejsc zajebać liścia,i spytać czy wie za co?jak nie to powtórzyć nauke!!!!
8 lutego, 2011 o godzinie 10:21
Kurwa i bardzo słusznie, powinni im te szaliki pozabierać jeszcze! Pseudochuje…
Też jeżdzę komunikacją, kurwa co za ludzie czasem wsiadają to naprawdę temat na solidnego wkurwa.
8 lutego, 2011 o godzinie 13:59
tak trzymać – napisane jest ” miłuj wkurw bliźniego swego jak siebie samego” cha cha cha