8-letnia anorektyczka, WTF?!
27 listopada, 2010, Autor: joawelWłaśnie obejrzałam dokument na TVP2 o angielskiej klinice, która leczy dziewczyny z anoreksji. A raczej dzieci. Bo najstarsza jaką widziałam miała 14 lat. Dziewczyny przebywają 4 miesiące w tejże klinice i tam uczą je, że jeść trzeba. Główną bohaterką była ta mała z tytułu, jako najmłodsza podopieczna. Pokazywali ją jak np. przyjechali rodzice i zabrali ją na tzw. miasto. 8-latka (zresztą pokazane pozostałe pannice nie wyglądały lepiej) wystąpiła z obrożą na szyi i oczami pomalowanymi jak dziwka, źle, niepoprawnie, jak tania dziwka. No i kurde jakoś to się składa wszystko w całość. Cały program było roztrząsanie, że te dziewczyny mają problemy psychiczne i to w związku z nimi ta anoreksja. Ale jak widzę gówniary przebrane za dorosłych to sobie myślę, co jej rodzice do cholery robią? A raczej czego nie robią i dlaczego pozwolili na taki obrót sprawy. Wkurwia mnie to, bo to takie pierdolenie, że presja społeczeństwa, że media, że szkoła i cała reszta. A kto pozwala na oglądanie dzieciom głupich programów, kto nie uczy ich poczucia własnej wartości? Dalej. Kolejne wyjście na miasto z rodzicami, zasada jest taka, że ta małolata musi zjeść cały obiad i deser, że po okresie niejedzenia spustoszenie w organizmie i trzeba to nadrobić. No i gdzie idą na obiad? Do jakiegoś zapyziałego fastfudu, w którym żarcie jest tak zdrowe jak zżarcie szmaty do podłogi tuż po jej użyciu (chociaż obstawiam, że to drugie nie jest wcale takie złe w porównaniu z pierwszym). Po pijaku o 4 nad ranem bym zjadła taki posiłek.
Pointa dokumentu: Z anoreksją jak z alkoholizmem, nigdy nie wiesz kiedy wróci a wróci na pewno.
Pointa moja własna: Pierdolenie głupot i karmienie oglądających bredniami.
I kurwa żeby było jasne, jak miałam 8 lat to nie liczyłam kalorii tylko zabawiałam się roztopioną smołą i było zajebiście.
Kategoria Ludzie, Zdrowie
27 listopada, 2010 o godzinie 18:12
Ooo, joawel znów się pojawiła, miło nam, miło. Fajnie, że jesteś :)
27 listopada, 2010 o godzinie 18:12
Też uwielbiałam grzebać w smole! :)
27 listopada, 2010 o godzinie 18:51
Dawno nie pisałaś ;)
Widzisz… Od kilku miesięcy nie oglądam TV i dobrze na tym wychodzę ;) Jak będzie wojna, to przeczytam na demotach, jak ktoś umrze to będzie znicz na statusie na gygy i jest git.
27 listopada, 2010 o godzinie 19:01
admin – dzięki,
Bergamo – może jakiś powrót do przeszłości zrobimy?
mikel – ale to nie jest kwestia nie oglądania TV, masz świetny sposób na niedenerwowanie się, ale 8-letniej anorektyczki to nie uleczy :) popatrz na admina i jego kraby, są już prawie rodziną.
27 listopada, 2010 o godzinie 19:22
USA wita joawel – problem jest taki, że świat zwariował(NWO) – dzieci mają dzieci, dzieci mają anoreksję – i co za komuny było tak źle kurwa?
smoła jest the best w gorący sierpniowy dzień a później rączki w masełko i czyściutkie
27 listopada, 2010 o godzinie 20:42
bo nigdy nie zaznali prawdziwego kurwa głodu podczas wojny, albo w krajach trzeciego świata. Od dobrobytu się popierdoliło w główkach…