Uczelnia wyższa

9 października, 2010, Autor:

Dawno nie pisałem bo musiałem ogarnąć całe moje wkurwienie z ostatnich tygodni i skumulować je w jednym megawkurwie. No ale przejdźmy do rzeczy.

AWF w Poznaniu to tak pojebana uczelnia pod względem organizacji, że nawet organizacja Euro 2012 nie dorasta jej do pięt. Po pierwsze, od miesiąca czekałem na jebany plan zajęć. Według regulaminu uczelni powinien pojawić się do 25 września. Sprawdzałem forum studentów i całą witrynę AWF codziennie przez tydzień przed tą datą żebym mógł zorganizować sobie czas na parę następnych miesięcy (siłownia, bieganie, ew. nauka), a tu jeden, wielki, czerwony chuj. Plan zobaczyłem dopiero 1 października po zajebiście nudnym szkoleniu BHP ale o nim za chwilę. I to ma być poważna uczelnia wyższa, kurwa mać? Wszyscy moi znajomi z innych uczelni mieli plany o wiele wcześniej, a ja musiałem czekać. Cały ten bałagan był oczywiście związany z tym, że w czasie naboru jakiś pierdolnięty kabelek źle napisał algorytm liczenia punktów za maturę i musieli wszystko powtarzać.

Przyszedł czas na szkolenia. Najpierw BHP. Koleś przez pierwsze 15 minut napierdalał o tym, że nie chce mu się robić tego wykładu ale musi itp. Następnie przez 2 godziny musiałem słuchać, że większość rzeczy, o których mówi mnie całkowicie nie dotyczy. Oczywiście na końcu test, którego i tak nikt nie sprawdzi.

Następne o czym chciałem napisać to nowi ludzie. Oczywiście spodziewałem się bandy 30 buraków i pokemonów. Zamiast tego trafiło mi się 10 pokemonów, 8 buraków, 3 osoby normalne, 1 neurotyczka i reszta chwilowo nieokreślona.

Kolejna sprawa to zajęcia. Mam to jebane szczęście, że mam większość młodych wykładowców. Niestety trafiła się pojebana facetka (to najlepsze jej określenie jeżeli chodzi o wygląd) od hiszpańskiego. Ona jest jak drzewo. Tak jest kurwa sztywna. Zapierdala „dowcipami”, z których tylko ona jedna się śmieje. Nie wiem czy ją gacie za mocno uciskają czy chce jej się srać ale mnie po prostu wkurwia niemiłosiernie tą sztywnością. Innym za to przykładem może być starucha od gimnastyki. Tak kurwa mam gimnastykę. Będę musiał się przed wszystkimi wyginać jak jakiś pedał w you can dance. Pierwsze co nam zapodała to egzamin z teorii gimnastyki, jakby pierdolony fikołek nie mógł być pierdolonym fikołkiem.

Co do ciekawostek to mam według planu w 15 minut przejechać komunikacją miejską z ulicy Grunwaldzkiej na Rybaki. Dla tych co z Poznania to mogą sobie wyobrazić jaka to odległość, a dla tych co z poza musi wystarczyć, że duża w pizdu.

I kurwa pozdro, bo wygląda na to, że przez następne 3 lata będę miał o czym pisać.

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 6 raz(y), średnia ocen: 9,67 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Kategoria Edukacja, Ludzie

komentarze 3 do “Uczelnia wyższa”

  1.  admin pisze:
    9 października, 2010 o godzinie 19:56

    Witaj Mazolec, fajnie, że znów jesteś z nami. Niech Ci się w życiu trafiają tylko takie pokemony :-)

  2.  Bergamo pisze:
    10 października, 2010 o godzinie 11:12

    …. a to Poznań właśnie…
    UAM też zawsze serwował ścieżkę kurwa zdrowia – niemiecki w Collegium Ceglorum, angielski na Słowackiego, WF na Ogrodach a informatyka na Międzychodzkiej kurwa… i poginaj jak debil przez śmierdzące city, z którego ścisłego centrum nasze super władze nie chcą wyjebać samochodów, wszyscy wkurwieni kiszą się w syfie, hałasie i korkach, próbując przedostać się na drugi koniec miasta…

  3.  prywatnyKat pisze:
    10 października, 2010 o godzinie 18:47

    banda sztywnych kretynów kurwa, mam też kilu takich oszołomów wykładowców i kurwa jak przychodzi mi ich słuchać to kurwa, albo browar albo spać…

Napisz komentarz