Konkurs – gdyby kózka nie skakała – noga

20 stycznia, 2010, Autor:

Dawno temu.
Lato, przypadkowy (w 2 zdaniach umówiony) grill umówiony z sąsiadem zakończony ogniskiem, którego zresztą nie było komu porządnie zagasić. Napoje się skończyły,  zatem wycieczka. Ponieważ tylko my dwaj mieliśmy ochotę na dalszy ciąg browarowania, to wycieczka z założenia bez powrotu. Sklep nocny więc. Pod sklepem dwóch znajomych bez kasy. Nastroje przednie, więc piwo stawiane. W pewnym momencie 30m od nas jakaś małolata drze mordę, a małolat 2x większy, napieprza ją z liścia.  Sąsiad i ja pijani trochę w 3-4 dupy, ale wymiana spojrzeń i biegniemy  (znajomi z postawionym piwem oczywiście nie). Koleś spierdala, małolata drze lapę: nie bijcie go!.
Przy zmianie ulicy na chodnik lewą nogą łapę krawężnik i skręcam nogę w kostce (6 tygodni gipsu).
Wracamy pod sklep (sąsiad pomaga). Znajomi wyciągnęli nasze browary, więc kupujemy jeszcze po jednym. Za chwilę wraca ten, który uciekał, ośmielony. Sąsiad dostaje w twarz i nosi później fiolet pod okiem przez parę dni. Mnie szczur nie tknął.
Podsumowanie: 6 tygodni gipsu + 40 zastrzyków w brzuch, coby skrzepy się nie robiły (nijak ich sam sobie zrobić nie mogłem, ale to innym razem opiszę, bo wkurwiło również).

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 3 raz(y), średnia ocen: 8,00 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!

Tagi:

Kategoria Konkursy

komentarze 4 do “Konkurs – gdyby kózka nie skakała – noga”

  1.  admin pisze:
    20 stycznia, 2010 o godzinie 22:41

    Hiehie, dobre. Na konkurs idealne.

    A morał oprócz przysłowia niestety smutny. Jak kogoś biją tu udawaj, że nie widzisz, bo i tobie się oberwie.

  2.  Kircia pisze:
    21 stycznia, 2010 o godzinie 16:44

    Tak to jest chcesz pomóc i dostajesz w mordę. Takie dzisiejsze społeczeństwo.

  3.  Ark pisze:
    22 stycznia, 2010 o godzinie 21:37

    Problem w tym, że ja i sąsiad pobiegliśmy nie ustalając niczego. Ot, odruch. Może i głupi, a może tylko niedzisiejszy/niegdysiejszy. Promile mogą brak 'logiki’ usprawiedliwić może. 'Dawno temu.’ na wstępie nieprzypadkowe było. Tyle co wycierpiałem przez łapę i to czego w autobusach doświadczyłem swego czasu nauczyło mnie niustępowania NI_KO_MU gdy już usiądę.
    Tak, zgadzam się – przykre.

  4.  eric pisze:
    26 lutego, 2011 o godzinie 08:51

    cipy z was i tyle hehe kurwa jak skurwysyn cipole 100%

Napisz komentarz