Ręce opadają…
6 października, 2009, Autor: MalinaMieszkam w Irlandii, ale chuj z tym. Pracuje w hipermarkecie T… – praca jak każda inna. Ale tak popierdolonych klientów jak tutaj to jeszcze nie spotkałam. Ich poziom rozwoju intelektualnego jest na poziomie kurewskiej ameby normalnie. Przykłady?? Proszę kurwa bardzo, chociażby z dnia wczorajszego… Sklep, jak to sklep, jest podzielony na działy – odzieżowy, kosmetyczny, chłodniczy itd. Klient podchodzi do mnie i pyta gdzie znajdzie mleko. Ok. Tylko nie rozumiem jednego. Jak można kurwa pytać na dziale odzieżowym, który jest w innej części sklepu, gdzie jest mleko?? Pytam się – JAK?? No przecież kurwa mleko nie wisi na wieszakach, prawda?? Jest to logiczne dla każdego, z wyjątkiem Irlandczyka o_O
Ale zdarzają się sytuacje, kiedy po prostu brakuje mi słów, żeby wyrazić swoje ubolewanie nad ich totalnym brakiem, kurwa, mózgu. Robiąc zakupy, potrzebujemy reklamówki, tak?? No więc w sklepie można takową kurwę nabyć. Małą albo dużą. Więc dlaczego kurwa co drugi jebany klient zapytany czy chce reklamówkę małą czy dużą odpowiada plastikową??!! No przecież to jest kurwa logiczne, że nie dostanie gumowej! Więc tłumaczę że one obie są plastikowe, a taki jeden z drugim pojeb odpowiada ” Acha, to ja wezmę plastikową”…
KURWAAA!!!! Jak mnie to wkurwia masakrycznie, normalnie kurwa ludzkie pojęcie przechodzi!!!!
Tagi: klienci
Kategoria Firmy
29 listopada, 2009 o godzinie 22:03
Właśnie mi przypomniałaś czas spędzony w Irlandii i dokładnie takie same wkurwy na tych ludzi:) Dawno się tak nie uryłem:D