Twarde dowody
21 maja, 2009, Autor: ZiutekZaraz mnie chyba jasna kurwica weźmie!
Wracam z siłowni, zrobiłem sobie herbatkę i do tego kanapkę z pomidorkiem, jem sobie spokojnie, włączyłem na chwilę przy okazji TV. Coś tam leci, nagle buch, standard, reklamy. No dobra, przeczekam tym razem, myślę sobie. A tu nagle reklama psiej karmy, Pedigree Pal. Wszystko pięknie, marcheweczki na stole, sratu-tatu jaka ta karma nie jest zdrowa, pożywna i jak wspaniale działa na trawienie. I ostatnia scena, kulminacja. Po prostu zwalila mnie z nóg. Gość mówi (to apropo’s tego trawienia): „Mamy na to twarde dowody”. I pokazują jak jakaś wielce zadowolona baba zamiata z trawnika przed domem psie gówno!
No żesz kurwa, nie przy jedzeniu!
Co za debil to wymyślił? Jakbym miał psa to za tą reklamę w życiu bym tej jebanej karmy nie kupił!
Tagi: Pedigree Pal, reklama
Kategoria Telewizja i radio