Guma do żucia
14 lipca, 2009, Autor: ZiutekNiech to jasny szlag trafi.
Jem sobie dzisiaj jabłko, wlazł mi kawałek między zęby, za chiny nie mogłem tego wydłubać. Ponieważ byłem akurat w pracy i nie miałem szczoteczki do zębów, pomyślałem, że spróbuję gumy do żucia. Żuję, żuję, żuję, i nic kurwa. No po prostu nic. A parę lat temu, jak sobie tak żułem, to mi plomba wypadła. Kurwa, plombę to potrafi taka guma wyciągnąć, a jabłka to już nie, do jasnej cholery!
Tagi: guma do żucia, jabłko
Kategoria Różności
14 lipca, 2009 o godzinie 22:42
jakbyś miał jabłko kurwa z robalem to byś nie musiał dłubać paluchami w zębie…