Wyuczona bezradność

24 maja, 2019, Autor:

Pomóż! Zrób! Pokaż! Ale gdzie? Ale jak? Ty to zrobisz lepiej! Ty się znasz! Ja nie umim….

Stoi taka sierota z kartką w dłoni, na kartce wszystko wypisane po kolei – godzina, numer pokoju, nazwisko. Pokazujesz zegar w korytarzu, pokazujesz który pokój, nazwisko wisi na drzwiach… Znikła… Oki, jest nieźle…

Wyszła, pojawiła się. Jednak nie jest nieźle. Druga kartka. Piętro wyżej, pokój xxx, ma znaleźć Pana Y. Mam z nią iść i to zrobić, bo ona taka biedna, ona nie zna tutaj miejsca ani nikogo nikogo…

Kobito, jakim cudem Ty w ogóle żyjesz i funkcjonujesz, jakim cudem udawała Ci się ta sztuka do tej pory?

I takich ludzi w tygodniu kilka-kilkanaście. Cięzki foch że nie możesz opuszczać stanowiska pracy. Że człowiek umrze w trakcie załatwiania swoich spraw i nikt się nim nie… Dosyć. Stop. Znikam w dyżurce. Kawa, Polskie drogi z komórki, dział Hard na sadistic.pl…. Cokolwiek, by na chwilę było lepiej. I potem wracam – tylko ważniejszym ode mnie robota robi się sama.

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 2 raz(y), średnia ocen: 10,00 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!

Tagi: ,

Kategoria Ludzie, Praca, Zachowanie

1 komentarz do “Wyuczona bezradność”

  1.  Letalne Prącie pisze:
    25 maja, 2019 o godzinie 16:37

    Świetne jest to, jak wiele wnosi tytuł wpisu. Krótka proza wkurwienia, poruszajaca subtelnie a mocno.

Napisz komentarz