Wkurwienie życia codziennego
12 maja, 2017, Autor: start2010Wrzesień. Każdego roku. Początek roku szkolnego.
TVN, Polsat, TVP, gazety, bzdety, radia.
– Małe pryszczate skurwysyny poszły dziś do szkoły, o godzinie 8 zabrzmiał dziś pierwszy dzwonek. Sprawdźmy, co małe pedałki mają o tym do powiedzenia.
– Jak się czujesz, że wracasz do szkoły?
– Szkoda, że wakacje się skończyły, ale z drugiej strony cieszę się, że zobaczę moich fałszywych kolegów i popierdolonych nauczycieli.
Więcej zobaczysz na www.TVchujciwdupe.pl
Styczeń, luty. Każdego roku. Ferie.
TVchuje i inni kłamcy.
– Już dziś pierwsze małe przyszczate skurwysyny zaczynają ferie zimowe. Teraz poradnik dla mało ambitnych rodziców 500+ jak zorganizować gnojowi ferie.
1. Wyślij debila do otwartej placówki bo nie masz urlopu a mały skurwiel jest zbyt niepełnosprytny aby podetrzeć sobie samemu dupę po sraniu.
2. Bądź oryginalny. Za hajs podatnika 500+ baluj. Jedź na jeden dzień w góry niech sąsiad widzi, że Ci się powodzi.
Kwiecień. Każdego roku. Egzamin szóstoklasisty.
Chuje móje dzikie węże, gazety pierdolety i radyja.
– Już dziś pełno małych popierdolonych rozpieszczonych małych popierdoleńców napiszę swój pierwszy w życiu ważny egzamin. Sprawdźmy jak sobie z tym kretyni radzą.
– Czy stresujesz się egzaminem?
– Nie, ponieważ jestem bardzo dobrze przygotowany oraz znam super hiper techniki odstresowywujące pierdolniętych psychologów.
Po egzaminie.
– Jak sobie poradziłeś małe skretyniałe dziecko kukurydzy?
– Uważam, że poszło mi bardzo dobrze a egzamin był łatwy. Liczę na 35pkt.
– Ale max jest 40pkt więc nie był łatwy bo byś napisał na właśnie 40pkt.
– Weź spierdalaj.
Kwiecień. Każdego roku. Egzamin gimbazjalny.
Gość niedzielny, Telewizja nieTrwam
– Przez najbliższe 3 dni pasożyty narodu Polskiego będą pisały egzamin gimbazjalny od którego zależeć będzie czy w przyszłości zostanie bezrobotnym czy bezrobotnym za granicami naszego kraju.
– Jak się czujesz przed egzaminem?
– Uważam, że jestem bardzo dobrze przygotowany, nauczyciele super nauczyli.
– Jak sobie radzisz ze stresem?
– Pijemy w parku tanie wino, palimy fajki po to aby zapomnieć.
po egzaminie
– Jak Ci poszło na egzaminie?
– Uważam, że poszło mi bardzo dobrze. Mam spore szanse na liceum humanistyczne, przez co będę miała sporą szansę zasilić szereg bezrobotnych.
Maj. Każdego roku. Matury
Chuje, chuje, chuje, chuje, ksiądz w kościele
– Już dziś w całym kraju zaczyna się najważniejszy egzamin w życiu młodego niedojebanego człowieka a chodzi o egzamin bezrobotności. Sprawdziliśmy w kilku szkołach jak sobie radzą z nim uczniowie.
– Przez całe swoje życie uczyłem się aby zdać bardzo dobrze maturę poniważ moim marzeniem jest dostać się na europeistykę lub politologię a po tym zarabiać spore hajsy minimum 10 tysiecy na rękę. pojebie
– A Ty? Czy jesteś dobrze przygotowany do matury?
– Tak nauczyciele bardzo dobrze nas przygotowali do matury. Bo jak wiadomo bez matury nie ma wykształcenia. A bez tego jest się bezrobotnym.
– A jak radzicie sobie ze stresem?
– Używamy super hiper wyjebistych zajekurwabistych technik relaksacyjnych starożytnych Majów z prawego dopływu Nilu w zachodnim płaskowyżu Mongolii położonych w nizinach wielkich gór wododziałowych. To się musi udać!
Czerwiec. Każdego roku. Wakacje.
– Już dziś tak zabrzmiał w jednej ze szkół ostatni dzwonek w tym roku szklonego. Sprawdźmy czy uczniowie się cieszą oraz jakie mają plany na wakacje.
(dzwonek. w tle słychać okrzyki, kurrrrwrwwwwwaaaa koniec, chuj wam wszystkim w dupę)
– Powiedz mały pojebie, na chuj siedziałeś do ostatnich dni w szkole oraz czy cieszysz się, że są wakacje?
(za kamerami)
– Bo kurwa mam popierdolonych rodziców którzy nie nauczyli mnie podcierać samemu dupy
– Ale nie możesz tego powiedzieć musisz być szczęśliwy a zarazem smutny przed kamerą. Chuj wytnie się
(do kamery)
– Cieszę sie, że są wakacje ale bede tęsknił za kolegami i nauczycielami.
– A co będziesz robił w te wakacje?
– Za hajs podatnika 500+ balował
I tak jest kurwa co roku, że się słuchać tego nie da. Co mnie to kurwa wszystko obchodzi? A bombardują tym w radiach, gazetach, telewizjach.
Zapalenie pochwy. Upławy, infekcje grzybicze.
Się kurwa nie myłaś to będziesz miała kurwo grzyba na piździe. A te reklamy powinny być zakazane bo za każdym razem trafiam podczas jedzenia.
Ostatnio reklamowane są tabletki calominal. Suplement diety na odchudzanie z którego wynika, że nie warto się odchudać bo jak się spali tłuszcz to powstanie nowy. Według reklamy trzeba wpierdalać te tabletki i można siedzieć dalej na dupie przed lodówką i żreć i żaden nowy tłuszcz dzięki tym magicznym właściwością tabletki się nie wchłonie.
Czy kurwa ludzie są naprawdę tak popierdoleni i kupują cały ten syf?
Wkurwia mnie radio. Nie ma w nim nic, żadnej przyjemnej muzyki tylko zachodnie eskowe, 4chuTV czy inne MTV gówna które są ” HITEM ” bo tak. Od pierwszego usłyszenia mnie te piosenki wkurwiają, ale są hitem nie wiem kto tak uważa. I na każdym kanale to samo. I tak napierdala to samo kilka razy w ciągu całej godziny.
10 – reklamy, wiadomości
10.20 reklamy
10.30 wiadomości + reklamy na wszelki wypadek
10.40 reklamy
10.55-11.00 reklamy/wiadomości
Ja słucham radia czy reklam? Pomijam fakt, że za każdym kurwa razem gdy wsiadam do samochodu jest godzina z końcówką 58.
Nie wiem, czy coś chciałem jeszcze napisać, ale i tak już za dużo się rozpisałem.
Kategoria Chujowo, Dom, Edukacja, Ludzie, Miejsca, Telewizja i radio, Zachowanie, Zwyczaje, Życie
13 maja, 2017 o godzinie 11:38
„Się kurwa nie myłaś, to będziesz miała grzyba na piździe” xxxd. A propo tabletek zapomniałeś dodać o propagandzie producentów produktów słodkich, którzy wmawiają nam, że tyjemy od tłuszczu, tymczasem to są podstawy biologii, że glikagen się tworzy z glukozy, kiedy jest jej za dużo we krwii, a ludzka wątroba nie jest w stanie wydzielić tyle żółci, żeby wchłonąć nadmierną ilość tłuszczu. Ale co tam, ludzie wolą wpierdalać 1000kcal z chleba dziennie niż 2k czegoś zdrowego, a media krzyczą że taka otyłość jest
13 maja, 2017 o godzinie 23:32
Rozjebałeś mię! Zajebiście napisana szczególnie druga połowa – ta część od pochwy mnie ujęła za serce, hahaha.
Jeszcze teraz po lekturze tego wszystkiego budzę sąsiadów śmiechem… :)
Meeega!