Dobre kraje i złe kraje, czyli o hipokryzji
19 listopada, 2015, Autor: WigarusDawno nic nie pisałem, ale zapewne chuj to kogo boli. Dlatego od razu przejdźmy do meritum. Tematu pewnie domyślili się tutaj wszyscy zaraz po przeczytaniu tytułu. Choć muszę przyznać, że powoli zaczyna on przygasać. Terroryści we Francji. Poziom hipokryzji, jaki kryje się pod tym wydarzeniem jest dla mnie niezmiernie wkurwiający, ponieważ pokazuje on, jak bardzo polityka miesza ludziom w głowach. Nie mam zamiaru kwestionować tragedii, do jakiej doszło, ale powiedzmy sobie szczerze – Francja cały czas ciężko pracowała na ten epizod. Nie pierwszy zresztą i zapewne nie ostatni. O Charlie Hebdo było głośno, ale minął tydzień, może dwa i nagle ludzie pozapominali o tym zdarzeniu. Pominę może fakt, iż ludzie w Charlie Hebdo słyną z żartów, które nawet mnie, stanowczemu ateiście i antyklerykałowi, po prostu wydają się na siłę kontrowersyjne. Widziałem kilka obrazków ich autorstwa i dla mnie to są malunki gimnazjalisty, który po ukończeniu „dzieła” zwalił sobie konia i zaczął skakać z radości, że jest taki mądry. Ale przejdźmy do rzeczy: Francuzi przez swoją nowoczesną tolerancję, która nie ma absolutnie nic wspólnego z normalną tolerancją, narazili się na ataki ze strony islamistów. Nagle ludzie na Facebooku zaczęli ustawiać sobie profilówki z flagą Francji, bo oczywiście to wiele zmieni. Ale dobra, uznajmy, że to taki zwyczajnie ludzki symbol. Problem w tym , że ja w tym widzę zajebistą hipokryzję, bo jak wspomniałem, Francja sama sobie to zafundowała, popierając politykę UE oraz wariatkę Merkel, która śmiało mogłaby przejąć interes fuhrera. Frau Angela teraz podobno solidaryzuje się z Francją, jednak jak mniemam, za dwa tygodnie ponownie każe się jej nadstawiać, żeby ostatecznie zerżnąć ją nowymi nakazami przyjęcia uchodźców. Choć właściwie uchodźcy to tylko kropla w tej czarze goryczy, bo i bez nich sytuacja nie prezentowałaby się zbyt kolorowo. Dlaczego jednak uważam wspomniane wcześniej osoby za hipokrytów? Ano dlatego, że dali się porwać dziwnej propagandzie mówiącej o tym, że tragedie w jednych krajach są ważniejsze od tragedii w innych krajach. W Egipcie rozbija się rosyjski samolot, bo ktoś (państwo islamskie twierdzi, że ono) podkłada ładunek – wszyscy kładą na to chuja, Cukierberg nie daje opcji rosyjskiej profilówki. Bo przecież Rosja to zły, łapczywy Putin. Chuj z Rosjanami – zginęło ich co prawda więcej niż podczas ataków we Francji, ale to w końcu Rosjanie. Chuj, że ich polityka wobec imigrantów to coś, z czego większość państw mogłaby brać przykład. Putin i chuj! Bo media i politycy utożsamiają wszystkich Rosjan z Putinem. Tak samo Syria. Ludzie giną w Syrii (nie mówię tu o uchodźcach, tylko o ludziach, którzy jednak tam zostali), ale że wiele osób nawet nie umie wskazać tego kraju na mapie, to można pierdolić całą sprawę. A jak jakiś inny arabski kraj jest atakowany przez USA, to przecież to nawet dobrze, ponieważ Stany Zjednoczone chcą tylko pokoju. Rozpierdolą, zabiorą co „swoje” i jeszcze powiedzą, że pomogli. A gawiedź to łyka jak pelikany. Albo szkalowanie Al-Asada, którego wielu nazywa bestią, złym dyktatorem itd. Kurwa, ten człowiek walczy z ISIS, nie jest świętoszkiem, ale czy Obama albo Merkel nimi są? A jak słyszę opinie w niektórych polskich szmatławcach, że ci brodaci panowie obcinający głowy i dokonujący zamachów walczą w słusznej sprawie, to mam ochotę pójść do autora tego artykułu, i wsadzić mu 20 kopii tej jego gazetki w dupę. Biedroń twierdzi to samo, a jest homoseksualistą, którego ci mili panowie potraktują nawet gorzej niż chrześcijanina. Nie wiem w sumie, jaki ma cel w mówieniu takich rzeczy. I nie wiem, co powinno się jeszcze stać, żeby niektórzy lewicowcy stwierdzili, że jednak byli w błędzie. Ich chyba nic nie przekona, bo żyją we własnym świecie.
Kategoria Ludzie, Miejsca, Polityka i gospodarka, Religia, Różności, Świat, Telewizja i radio, Życie
20 listopada, 2015 o godzinie 14:19
Rzygam tym tematem jak Smoleńskiem. Ale mam na uwadze, że mimo wszystko trzeba się tym interesować. Czego się kurwa oni wszyscy spodziewali. Wpuścili ciapate ścierwa z 3 świata, którzy poza radykalnym islamem i kozami nie widzą nic innego. No kurwa. Hordy mężczyzn w poborowym wieku napierdala do europy bez kontroli, jak rwąca rzeka – wielka mi kurwa tragedia i zaskoczenie. To nie ostatnie zamachy i nie ostatnie ofiary. Już całe włochy stoją na chuju, po doniesieniach FBI czy innej tego typu agencji, że kozojebcy szykują się do ataku na Stolicę Apostolską. Pojęcia kurwa nie mam, jaki widza w tym interes rządzący Europą – ale widać jest on dla nich od chuja opłacalny, bo na szali postawili naszą kurwa cywilizację.
20 listopada, 2015 o godzinie 20:25
Sprostowanie – Aktualne ciapki w Europie (pot. Eurabi) nie są uchodźcami. Status ten traci się w pierwszym państwie w którym przyjmą uchodźcę. To są zaproszeni imigranci.
Szturmierz: „Pojęcia kurwa nie mam, jaki widza w tym interes rządzący Europą…”
A jaki interes był w stawianiu lotniska w Radomiu? Mało wiemy, nawet korzystając z internetów. 'Nie no, co za idiota to wymyślił, hurr durr!’. Zaręczam, że nie idiota.
Może frau Markelen chce ruszyć szwabską gospodarkę militarnie? Na pewno pelikanowe społeczeństwo europejskie będzie się zgadzało na wieeele ograniczeń obywatelskich, np. prawo posiadania broni (bo każdy terrorysta kupuje kałachy na rogu, a czołgi składają z miesięcznika Mój Mały Dżihad). Na inwigilację internetową też się zgodzimy, bo coś tam. Zastraszonym społeczeństwem łatwiej się kieruje.
Może to patent na rekonstrukcję UE? Wyjebania tych niegrzecznych państw, przez które tak tu gęsto (tak, Grecja, bo przecież nie Niemcy xD), może coś wymyślą na powrót do poprzednich walut?
W każdym razie warto o tym pomyśleć.