Pierdolona manipulacja

25 czerwca, 2015, Autor:

Słuchając radia czy oglądając tv zauważyć można jak bardzo jesteśmy manipulowani. Nie da się poczekać kilku lat, pozbierać $ i wybudować dom, czy kupić auto. Co to, to nie, kurwa ! Musimy zapierdalać do banku i wziąć kredyt, by „pociąg z naszymi marzeniami nie odjechał” (reklama Alior banku). Zwykłego telefonu mieć nie można, bo trzeba mieć superhiperwypasionego smartfona z nieustannym dostępem do internetu (reklama Play). Zwykłej kanapki zjeść nie można, bo trzeba mieć „smaka na maka (reklama McDonald’s).
Na wakacje nie można pojechać w Bieszczady, Karkonosze czy Bory Tucholskie, lecz trzeba zapierdalać do Turcji/Grecji/Hiszpanii. Kto tego nie robi, jest „passe”. Ludzie jeżdżą chuj wie gdzie, zbierając $ przez cały rok, a nie wiedzą, jak piękny mamy kraj.

A już zupełnym szczytem szczytów (niczym gówno na Mount Evereście) jest reklama tabletek Revetia (do kupienia w Rosmannie), które są przeznaczone dla….psów. Na ich problemy z trawieniem, ze stresem czy z wypadającą sierścią. Nosz ja pierkurwadolę !! Bo bez nich piesek będzie nieszczęśliwy. Ma pies problemy z jedzeniem ? Nie dać mu nic do żarcia przez 24 h, a na drugi dzień suchy chleb będzie wpierdalał. Bo tu nie trzeba miodu, tylko głodu….

Meritum posta jest takie, że współczesny świat chce z nas stworzyć bezmyślne roboty, do cna przeżarte robakiem konsumpcjonizmu. I coraz więcej ludzi się na to łapie, zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy. Mamy po prostu żreć, oglądać debilne programy na tvn-ie czy pseudośmieszne filmy Wardęgi i wydawać, wydawać,wydawać ciężko zarobione pieniądze na pierdoły, które w większości są nam zupełnie niepotrzebne. I doskonale żyłoby nam się bez nich,ale wszechobecna manipulacja sprawia,że zapierdalamy do sklepów i kupujemy, żremy, wydalamy, wyrzucamy,kupujemy, żremy, wydalamy, wyrzucamy i tak w kółko…

Smutne to, lecz prawdziwe…

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 11 raz(y), średnia ocen: 9,73 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Kategoria Różności

komentarze 3 do “Pierdolona manipulacja”

  1.  PsychoActive pisze:
    25 czerwca, 2015 o godzinie 17:34

    Myślę podobnie. Ostatnio miałem spotkanie z doradcą finansowym i kurwa co ? Na kredyt mnie namawiał. Gdzie ja mu mówię, że chcę inwestować jak już, więc jeśli wydam to pomnożę kasę, a moje zarobki będą dawać możliwość oszczędzania 3-ech tysięcy co 4 tygodnie :P jak kiedyś, ale za granicą. Ten doradca tego nie rozumiał, że kredyt tak na serio jest zbędny. Może w tym kraju to jest w pewnych okolicznościach ratunek, ale po co spłacać 15 lat, jak można przez pracę za granicą spłacić coś w rok, będąc parą ? Jedyne na co mnie nie namawiał to inwestowanie na giełdzie przez bezpieczne firmy, które dają jakiś tam zysk. Sam najpewniej jest przesiąknięty tymi reklamami, jak większość pokolenia konsumpcyjnego.

  2.  Letalne Prącie pisze:
    25 czerwca, 2015 o godzinie 21:30

    Kiedyś był megazajebisty dokument o ludziach, którzy w pewnym momencie odwrócili się od tego nurtu, będąc całkiem kasiastymi (Budda style).

    Co do bajeranckich smartfonów: nie istnieje telefon na androidzie, który działałby płynniej niż jakikolwiek zwykły telefon jaki miałem. Ajfonów nie znam wcale, ale czy to flagowce HTC, czy Szajsungi za 5 tysięcy: ŻODYN nie działał przez dzień tak sprawnie jak zwykła cegła.

    Idę na spacer.

  3.  skrycie_zly pisze:
    27 czerwca, 2015 o godzinie 01:32

    Również się zgadzam z wkurwem, rozkminiam ten problem od dłuższego czasu. Próbowałem nawet pogadać o tym z rodzicami i znajomymi, ale chyba nie kumają niczego, co ma sens głębszy niż wspomniane przezabawne filmy Walidrągi z psem-pająkiem. Społeczeństwo już częściowo zostało zmanipulowane tak, by nie widzieć tego, jak są manipulowani!
    Kiedy ja staram się im wytłumaczyć, jak to jest, że TV i ci śmieszni celebryci służą w dużej mierze do kontrolowania popytu na różne towary oraz usługi, oni uznają mnie za „typowego przedstawiciela zbuntowanej młodzieży”. A kto się ma kurwa buntować, jak nie świeża, niezależna młodzież? Niektóre stare kapcie chłoną TV jak gąbka i mi taki sąsiad potem pierdoli kto to jest zły w Polsce albo że trzeba brać kredyt bo się opłaca.

    A co do smartfonów, to szczerze mówiąc jestem pomiędzy dwiema grupami; tymi, co muszą mieć nowy telefon co pół roku, ponieważ Sony Z3+ od Z3 różni się wyższym taktowaniem CPU, a tymi, który nieustannie narzekają na nowe telefony i wychwalają cegły.
    Czyli chyba na dobrym miejscu.
    W każdym razie, @Zabójcze, trudno by było zrobić cegłofona tak, żeby działał źle. Ma miliardy razy prostszą budowę i to jak mówić, że wolę wodę z butelki niż z kranu, bo jak odkręcę butelkę to woda poleci, a z tymi rurami to zawsze coś jest nie tak. Tylko, że są ludzie jak ja, którzy wykorzystują 85% możliwości takiego kranu (smartfona) ze względu na brak prawdziwego komputera. Dla mnie cegłofon jest bezużyteczny, kiedy dzwonię 2 razy w tygodniu, a zamiast SMS używam Messengera przez Intersieć. Poza tym jeżeli troszeczkę czasu i pomyślunku się włoży w takiego smarkfona, to idzie z niego zrobić dość stabilne urządzenie (Andro).

    Z drugiej strony jednak kiedy widzę/słyszę pianie z zachwytu nad nowym fonem od Google Nexus z grafiką lepszą niż w moim PC, to mnie chuj strzela, bo dobrze wiem, że ci ludzie nie mają szans wykorzystać tych zasobów. Rzecz leży w tym, żeby umieć tak skonfigurować system, by wykorzystywał dostępny sprzęt w 100%. W tym celu jednak trzeba ruszyć głową i zainteresować się oprogramowaniem, ale po co, skoro można wydać 3k PLN na kolejnego potworka z wysypującym się co godzinę systemem.

    Osobiście używam Sony Xperia Z C6603 z fabrycznym systemem, pozmieniałem wszystko dla idealnej wygody i wywaliłem śmieci. Ostatni raz wysypała mi się może z miesiąc temu, a używam jej bardzo często. Model ten ma ~3,5 roku, a dorównuje działaniem większości dzisiaj oferowanych.

Napisz komentarz