Omerta

12 grudnia, 2013, Autor:

Jak niektórym wiadomo, Omerta to zmowa milczenia. I właśnie chyba ze swego rodzaju Omertą mam do czynienia, z tym, że w dość dziwnym przypadku, przez który wyszła nieprzyjemna sytuacja. Otóż jakiś czas temu, siostra robiła sobie jakieś badania itp. Po kilku dniach mama mi powiedziała, że jedzie zawieźć siostrę do szpitala na jakiś zabieg, że pewnie jutro wyjdzie. Wyszła po 2 dniach. Pytałem kilka razy mamy co jej jest, mówiła coś tam, że nic poważnego, gdy pytałem jak się czuje po zabiegu, było, że wszystko ok, tylko, że trochę obolała. I dzisiaj siostra pisze do mnie z wyrzutami, że jej nie odwiedziłem, że miała 5cm nowotwór wycinany, operacja 1h20min pod narkozą. Ja w ogóle WTF, matka mówiła, że tylko jakiś prosty zabieg. Siostra na mnie obrażona, mimo, że jej powiedziałem jak sytuacja wygląda. Fakt, mogłem zadzwonić do niej nawet myśląc, że miała jakiś prosty zabieg, ale czy do kurwy nędzy nie można było mi od razu powiedzieć? Od razu przypomniała mi się sytuacja z moim Św. pamięci Dziadkiem. Sytuacja była podobna, fakt, że byłem wtedy gówniarzem, miałem może z 7 lat. Ale tez było, że dziadziuś troszeczkę chory jest itp. Pojechałem na zieloną szkołę, wracam a tu mi mówią, że on nie żyje. Tego, że przez rok miał raka, dowiedziałem się chyba 3 lata później…

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 5 raz(y), średnia ocen: 10,00 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Kategoria Chujowo

komentarze 4 do “Omerta”

  1.  Solar pisze:
    12 grudnia, 2013 o godzinie 17:57

    Kurwa, to faktycznie nieciekawa sytuacja. Zarzuty siostry bezpodstawne według mnie, skąd miałeś wiedzieć? Chujnia. Oby z siostrą było wszystko dobrze.

  2.  Faquś pisze:
    13 grudnia, 2013 o godzinie 00:19

    Dziadek ? Siostra? Lepiej się przebadaj, żeby nei było lipy.
    A co do wkurwa: ktoś Cię chyba nie traktuje poważnie…

  3.  Szakalaka pisze:
    13 grudnia, 2013 o godzinie 16:47

    Tak jak Faquś pisał idź się przebadać z tym nie ma żartów.
    Mnie w szpitalu matka w weekend tylko odwiedzała i to mi starczyło. Na pewno chciałaby od wszystkich słuchać tych samych, męczących pytań? Wątpię.
    Pogadaj na luzie ze siostrą jak ochłonie.

    Na pocieszenie:
    Ja dowiedziałam się po 13 latach prawdy o ojcu. Sympatycznie nieprawdaż? :)

  4.  Szturmierz pisze:
    29 grudnia, 2013 o godzinie 12:27

    Haha – kurwa ha! Ja po 22 latach dowiedziałem się prawdy o mojej Świętej Pamięci babci, której nigdy nie było mi dane zobaczyć. Ponad 20 kurwa lat, w niewiedzy(!), pod czas gdy niemal całe rodzeństwo, (o wujstwie) nie wspominając widziało od kurwa stuleci. A najlepsze jest to że nikt niema pojęcia że prawdę już znam, to jest kurwa niezłe, gdy schodzi na te tematy, a ty słuchasz pierdolenia prosto w oczy jakim karmili Cie przez przeszło 20 lat. A teraz jak już się dostatecznie wkurwiłem, nie będę szczędził Ci bólu, wybacz Pinio! Ktoś po prostu ma Cie kurwa za dupę rodzinną i nie traktuje Cie poważnie po prostu.

Napisz komentarz