Wdzięczność

10 października, 2013, Autor:

No to dzisiaj jest wkurw technologiczny. Jakiś czas temu pomagałem mojej mamie ujarzmić notebooke’a, który chodził jak gówno. Porobiłem parę czarów, których sam do końca nie rozumiałem i wydawało się, że jest po problemie. Jednak korzeń był głębiej. Potem rozjebało się wifi. Jako że nie stwierdziłem źródła problemu, a ten nie ustępował to podłączyłem tego kompa kablem do routera( i tak stał na biurku cały czas) i śmigało. Potem nagle wifi się samo naprawiło.

Dzisiaj siedzę sobie spokojnie w pokoju i nakurwiam moim Ubootem, kiedy nagle słyszę: ,,znowu ten laptop chodzi beznadziejnie” i odpowiedź ,,jego zapytaj, on tam ostatnio coś grzebał i pewnie rozwalił. Wifi nie naprawił i tylko kabel przypiął. A teraz jak ma przyjść to nie ma czasu.”  I potem wołanie po mnie. Wkurwiony już mocno zaciskam zęby i idę. Siadam i napierdalam. Wstępnej diagnozy brak. Przeszukuję fora, dowiadując się o tak cudownych przyczynach jak spalenie się przewodów, zniszczenie mikroprocesorów zużyty twardziel. Zeszła godzina. Robię skan, usuwam złe rzeczy(384 !!!!) i wkurwienie sięga wrzenia, prawie gwiżdże mi z uszu. Komp wcześniej był używany do normalnych czynności i grzebania po necie zanim przeszedł do mojej mamy, która przesuwa się od gg do poczty. I teraz ja się was kurwa pytam: na jakie porno trzeba wchodzić żeby złapać tyle tego gówna ?! Przecież to jest nie do pomyślenia.

I teraz to co wyzwala we mnie furię. Czemu to kurwa oczywiście ma być moja wina, że coś się zjebało, jak ja próbowałem pomóc ? Do chuja, robię rzecz, do której wzywaliby speca, gdyby mnie nie było, i który skasowałby 100 zł za przesiedzenie godziny przed kompem z gotowym zestawem programów. Kurwa, czemu ludzie są tacy niewdzięczni, do chuja ? Marnuję w chuj czasu na ogarnięcie tego syfu i jeszcze mam za to zbierać zjeby. Kurwa.

Najgorsze jest to, że ja kurwa nie umiem dosadnie im powiedzieć że są zjebami. Kurwa.

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 7 raz(y), średnia ocen: 7,86 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Kategoria Różności

komentarze 4 do “Wdzięczność”

  1.  Letalne Prącie pisze:
    10 października, 2013 o godzinie 22:26

    Ile Cię trzeba cenić ten tylko się dowie, kto Cię stracił.

    W pracy zapierdalam na 120%(bo lubię), robię swoje rzeczy i w nocy, kiedy jestem sam w budynku biorę narzędzia z serwisu samochodowego i poprawiam jakieś pierdoły, żeby nie trzeba było czekać do rana z jakąś pierdołą (np. na wymianę żarówki). Czasem w trakcie, jak mam ręce zajęte, to przez telefon jeszcze tłumaczę co trzeba zrobić, żeby działało.

    I opierdol za to, że nie zapisuję wszystkich napraw (dla firmy ważniejszy papierek od działającego sprzętu?)
    II opierdol za chodzenie po serwisie i pożyczanie narzędzi bez pytania(miałem dzwonić o 3.00 w nocy, 'czy mogę pożyczyć?’ :D)

    Ludzie są głupi.

  2.  Szakalaka pisze:
    11 października, 2013 o godzinie 15:53

    Faquś ta sama sytuacja mi się zdarzyła właśnie dzisiaj. Kurwa bratu się jebie lapek to od jakiegoś czasu to mówię mu zrób sobie to i to i zobacz, czy będzie lepiej chodził. Gówno zrobił tylko narzekał.
    Właśnie przesiedziałam dobrą godzinę, męcząc się, skanując, szukając przyczyny i co kurwa? 18 trojanów, 216 robaków i prawie 500 innych gówien… Nawet nie usłyszałam słowa dziękuję.

  3.  skrycie_zly_pawel pisze:
    11 października, 2013 o godzinie 23:37

    Mam tak samo jak tyyy
    kompy nie moje lecz w niiich
    najpiękniejszy mój czaaas
    naaj-fajniejsze dnii
    zostawiłem tam mej pracy efektyy!

    A tak w ogóle to ciągle jak problem z kompem to do mnie, a jak coś innego padnie później to oczywiście ostatni grzebałem i moja wina

  4.  skrycie_zly_pawel pisze:
    11 października, 2013 o godzinie 23:38

    I jak mówicie, wręcz wszyscy uważają że to mój zasrany obowiązek czyścić im pieprzone wiatraczki i usuwać pieprzone wirusy czy pieprzone toolbary!

Napisz komentarz