wiara milosc i przyjazn to dla mnie najwieksze wartosci
12 lipca, 2013, Autor: PiotrMiszawitam was na tym skurwiałym łez padole. nie było mnie tutaj ćwiartke czasu ale nie o tym teraz. jest wiele bodźców wkurwiających, wyprowadzających cie z tej pierdolonej równowagi którą chciałbyś za wszelką czasami skurwysyńską cene utrzymać. ale jak czytasz wypowiedzi gimberek, nastolatek dla ktorych najbardziej traumatycznym przeżyciem w życiu była pierwsza masturbacja o wielkich wartościach, o wielkich czynach i słowach to coś ci w tym zrytym pojebanym jak stara kurwa rura z ciemnej nory łbie pęka. to jeden z takich pierdolonych bodźców, że czasami masz wypierdolone i śmiejesz się z takich beznadziejnych dennych, nudnych zwierząt a czasami zaciskasz pięści i masz ochote rozjebać albo siebie albo ten świat albo ich, a czasami jedno i drugie. jak takie śmiecie, życiowe świeżaki, dziewice mogą używać tak dobranych słów, co jest dla nich najważniejsze co bezcenne. jakim prawem skurwysyny prowokujecie mnie. aż kipi obłudą i fałszem. pytam.przyjaźn miłość znają tylko chyba kurwa z pierdolonego na złe i na dobre. nie mam sił tu egzystować już w tej pierdolniętej bezuczuciowej matni. nie chce mi sie nawet dalej kurwa pisac tego wkurwa, może kiedyś dokończe. jakby co to zmienilem nick z belfer na ten który widzicie. z fartem
Kategoria Różności