Szakalaka – nowa użytkowniczka
1 października, 2012, Autor: adminJakiś napływ nowych osób obserwuję, oto dołączyła do nas wkurwiona Szakalaka.
Pozdro
admin
—
Temat:
Kurwa tak nie można…
Treść wiadomości:
No kurwa mać toście mnie wkurwili…
Myślę sobie ile można tutaj wegetować, więc wchodzę jednego dnia chcę dołączyć do grona wkurwionych, a tu kurwa, że to koniec. No i co ja teraz kurwa bez megawkurwa zrobię? Chcę tu Wam pomarudzić na temat wkurwiającej szkoły, służby zdrowia i rodzinie oraz się pośmiać, a tu buuum i wszystko rozjebało. Nie chcę się kurwa rozpisywać teraz, bo nie mam ochoty, ale kurwa obiecuję że ino mnie coś wkurwi to jebne taką powieść, że kurwa nawet Sienkiewicz się schowa.
Stronkę oczywiście znalazłam bardzo dawno nawet nie wiem czy rok temu. Jakoś nigdy mnie nie kusiło, aby się rejestrować, bo mi się kurwa nigdy nie chciało pisać tego. Co weszłam i już pisałam po chwili mi się odechciało i czytałam sobie wkurwiki i w końcu wzięłam się w garść.
Amen Kurwa!
Jak się dowiedziałem o stronce?
Mój lekarz zalecił mi ją jako terapię
Czy obiecujesz być sumiennym i często wkurwiającym się członkiem społeczności megawkurw.pl?
Kurwa oczywiście!
Nie kłamiesz?
Nigdy
Jaki chciał(a)byś mieć login?
szakalaka
Dlaczego taki chujowy login wybrałeś(aś)?
Aby wkurwiać nim innych
Do kiedy zobowiązujesz się napisać swojego pierwszego wkurwa?
Już to kiedyś zrobiłam :)
Dlaczego nie wcześniej, kurwa?
Bo kurwa tak
Lubisz megawkurwa na facebook’u, kurwa?
Fejsbuk mnie wkurwia
2 października, 2012 o godzinie 01:10
Szakalaka, a ten twój niegdysiejszy wkurw krył się pod tym jakże szacownym nickiem? Bo coś mi po łbie chodzi, że skądś kojarzę…
A tak apropos WITAMY rzesz kurwa Twoja mać!
2 października, 2012 o godzinie 10:02
Szturmierz tak to ja. Nigdy nie miałam chęci, aby się zarejestrować, a kiedy chcę to kurwa wszystko ma iść w pizdu.
Dzięki za powitanie :)
2 października, 2012 o godzinie 15:12
Cześć i czołem, wkurwiamy się kołem ! Jeden wielki cyrk tu jest ostatnio na świecie. Czuję się jakbym, wychodząc z domu, wchodził do doliny Klaunów…
2 października, 2012 o godzinie 16:35
Witamy do kurwy nędzy, witamy.