Wycieczka
5 maja, 2012, Autor: mikelJeszcze nie wiem, dopiero zaczynam pisać. Możliwe, że post będzie podzielony na kilka części.
W każdym razie wróciłem w czwartek z majówki. Na majówce byłem z 3 kumplami (m.in. z Piniem) na rowerach i stwierdzam, że naprawdę jest w chuj głupich ludzi w tym naszym kochanym kraju.
Przede wszystkim – w tamtym roku wprowadzono przepis umożliwiający rowerom jazdę obok siebie parami. Co to daje? Ano generalnie bezpieczeństwo. Z tego też na drogach korzystaliśmy. Ale nie zmienia to kurwa faktu, że sporo pierdolonych buców (założę się że gdyby to było bliżej centrum Polski, to większość tych kretynów by miała warszawskie blachy) musi nam od pleców trąbić, wkurwiać się. Oczywiście, nie jesteśmy chujami, jak jedzie za nami TIR na jednopasmówce to przy najbliższej możliwej okazji zrobimy mu miejsce żeby nas wyprzedził, ale i tak spora część spieszących się musi straszyć, trąbić, wyzywać i chuj wie co jeszcze. Zdarzyło się nawet że kierowca przez chwilę jechał równo z nami żeby uchylić okno i pasażer mógł się z nami pokłócić. Oczywiście kto wykłócał się nie mając racji? Kobieta, a kto by kurwa inny.
Inna grupa kierowców to ci, którzy mimo tego że jedziemy obok siebie (zachowując się wtedy jak pojazd, trzeba ładnie poczekać, jest miejsce to włączyć kierunkowskaz i dopiero wyprzedzić) muszą wpierdalać się między nas i samochody jadące na przeciwległym pasie, no po prostu kurwa tak im się spieszy. Co by zrobili gdyby okazało się że braknie im miejsca? Strzelam, ze woleliby nas rozjechać niż wjechać na czołowe. Są jeszcze tacy, którzy rzeczywiście czekają aż będzie miejsce i dopiero wyprzedzają. Szkoda tylko, że przed samym zakrętem.
Jak będzie mi się chciało to będę pisał o kolejnych rzeczach.
PS. brat ma dzisiaj ślub, nie mogę się wyspać, odpocząć, wszyscy kurwa latają, biegają, eh…
Kategoria Różności
5 maja, 2012 o godzinie 09:44
Rozumiem to, ja jak z kumplem do roboty rowerami jechaliśmy i jakiś baran na nas trąbił też się wkurwiałem. Tylko zamiast przekonywać do swojej racji pokazywałem środkowy palec i ewentualnie robiłem miejsce.
5 maja, 2012 o godzinie 09:53
A mi sie rower spierdolił :D Chamstwo na Polskich drogach było, jest i będzie. Mamy to we krwi, jak żydzi smykałkę do interesu, czy cyganie do żebrania.
Przekaż najlepsze życzenia Młodej Parze ;) – Najlepiej od całego Megawkurwa!!!
5 maja, 2012 o godzinie 20:54
Czcij Miłość i całuj Wszystkich!
5 maja, 2012 o godzinie 23:50
w dupę…
6 maja, 2012 o godzinie 10:10
:D
6 maja, 2012 o godzinie 22:29
kurwa no jakby mi dwa rowery pierdolone tarasowały pas zapierdalając z kurwa zawrotną prędkością 15km/h to też bym się wkurwił…zresztą to kurwa niebezpieczne trochę, wiem jak się traktuje motory na drodze i sam nie jestem kurwa święty a co dopiero rower xD…
7 maja, 2012 o godzinie 14:36
Cztery :D To byś zobaczył środkowy palec, bo prawo jest po naszej stronie :)
7 maja, 2012 o godzinie 15:57
mikiel ty kurwa uważaj bo jakiś chuj cię kiedyś potrąci, na moje to jest kurewsko niebezpieczne i nie wiem co za pojeb to kurwa wymyślił, dla rowerów są ścieżki rowerowe, po drodze się zapierdala a rowery mnie zawsze shizują, szczególnie nakurwione bambusy na wioskach jadące zygzakiem, pizniesz takiego chuja i tylko problem z trupem i samochód do klepania