Niesprawiedliwość
20 stycznia, 2012, Autor: KistosZapewne niektórzy pamiętają jak wkurwiałem się na moją babkę od ruska.. nie nie będę jej tu obrażał ani nic w tym stylu raczej. Ale wkurwiony jestem na sytuację jaka miała miejsce na lekcji i na niesprawiedliwość jaka mnie spotkała.
Tak więc jak wiecie od początku roku tępiłem się na wzajem z nauczycielką od ruska. W końcu dałem sobie spokój i od jakiegoś czasu na lekcjach tylko siedzę i śpię. A ruska uczę się okazyjnie w domu żeby zobaczyć minę tej pindy jak mnie spyta na lekcji. Dziś pytała z odmian czasowników i takich pierdół. Najpierw wypytała największe kujony, te co w dupę bez wazeliny wchodzą i tych co kują całymi dniami nie mając życia prywatnego aby mieć te 4/5. Tak więc przepytała ich ale coś im nie wyszło i dostali pizdy. Na mojej twarzy mimowolnie pojawił się szeroki uśmiech. Nauczycielka oczywiście dostrzegła to i spytała mnie. Ale ku jej zaskoczeniu a mojej radości odpowiedziałem i odmieniłem wszystko wzorowo wręcz. Bez żadnej ściny czy błędu. Aż tą kurwę zatkało… a potem zatkało mnie jak dowiedziałem się że nie da mi za to oceny bo swoją szansę miałem i zmarnowałem. Jak to tak kurwa ?? Ja człowiek który samodzielnie w domu z piwem w ręku nauczył się tego jebanego języka lepiej niż pieprzone kujony w szkole mam mieć pizdę na półrocze a te kurwa szmaciarze jebane co się jąkają przy prostej wypowiedzi 5 i 4 ?
jak mawia moja nauczycielka od polaka… życie jest niesprawiedliwe i gówno z tym można zrobić
Kategoria Edukacja
20 stycznia, 2012 o godzinie 13:16
„Nie wazne jak długo będziesz polerował kupę, dalej będzie kupą”.
Jak to mówią…