Jebać związki zawodowe.

30 czerwca, 2011, Autor:

Dziś będzie nieśmiesznie… no chyba że uda mi się wskrzesić w sobie troszkę sarkazmu:

Pracuję w „Stolycy” w dużej placówce kulturalno-oświatowej, finansowanej częściowo z kasy niekorzystających z mych usług podatników.

Instytucja jest duża, zatrudnia 10 setek luda z około kulturalnej branży. Oczywiście połowa tych fraucymerkow to szara eminencja, zatrudniona na pełny etat a robią tyle co nic. Przelewają z pustego w próżne, łapią powietrze albo szukają w gównie smaku. I , za podatników pieniądze uważają że tworzą tzw. kulturę wyższą.

Jak w każdej przyzwoitej instytucji państwowej, są też Związki Zawodowe.

Ten dziwny twór zamiast zajmować się prawami pracowniczymi, przyznawaniem talonów czy wczasów pod gruszą z funduszu pracowniczego, intensywnie próbuje robić karierę polityczną. Niestety jak to w całej Polsze, orientacja związków oscyluje koło partii opozycyjnej, o zdecydowanie konserwatywnyo-chrześcijańskich poglądach której szalony lider marzy o republice.

Dziś jest 30 czerwca i związki postanowiły permanentnie zablokować miasto jakąś idiotyczną manifestacją. Znowu moje skurwiałe miasto zostanie sparaliżowane, jakby już nie było…

Postulaty związkowców jak zwykle są pro-społeczne i oczywiście finansowane z budżetu. Zwiększenie płacy zasadniczej,  czasowe obniżenie akcyzy na paliwa, przekazanie środków na Fundusz Pracy oraz zwiększenie liczby osób upoważnionych do korzystania z pomocy społecznej.

Dług publiczny rośnie jak paker po sterydach a te matoły chcą kolejnych wydatków. Podniesienie płacy spowoduje powiekszenie szarej strefy i jeszcze większe problemy ze znalezieniem pracy.

Przykład Grecji wydaje się być dla nich tak abstrakcyjny jak gwiezdne wojny. Liczy się kampania i głoszenie populistycznych hasełek skierowanych do najuboższych krajan. Ohydne to i obraźliwe dla co inteligentniejszych polaków.

Ja, oczywiście też należę do tego haniebnego ugrupowania. Tfu…

Rano w windzie jedna z działaczek zaproponowała żebym „wpadła” (jak na piknik albo imprezkę) na manifestacje. Ni chuja, nie zgadzam się z postulatami i już. Ryj jej się ściągnął, usta się zwęziły w nitkę. – „No szkoda” wycedziła i poszła w swoją stronę.

Chuj jej w dupę z tym jej manifestem – jak pracownik z mojej pracowni został oskarżony przez kierownika o obrazę to, związki zajęły stanowisko że „kierownik ma zawsze racje i już”. Nie dając pracownikowi szansy wytłumaczenia się, zamietli spór pod dywan. Za to przyłapanego pijaka bronili jak lwice młodych. Ja pierdolę, co za hipokryzja i mylne pojmowanie sprawiedliwości społecznej.

Do luke ; wiem co napiszesz: :kurwa nie wracam ;)

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 6 raz(y), średnia ocen: 10,00 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Kategoria Polityka i gospodarka, Praca, Zachowanie

komentarzy 8 do “Jebać związki zawodowe.”

  1.  Pinio pisze:
    30 czerwca, 2011 o godzinie 10:12

    „Dziś jest 30 lipca”. Kurwa, to u nas na Śląsku dopiero 30 czerwca :/ A 2011 rok u Was? :D Wydarzy się coś ciekawego przez te 30 dni? Jakiś tupolewek albo coś w ten deseń? :)

  2.  31akzul pisze:
    30 czerwca, 2011 o godzinie 12:23

    Oczywiście pomyłka. Już poprawiam.
    Ale sarkazmu nie czaję.
    No cóż wybaczam, w końcu to megawkurw.pl i każdemu wolno być wkurwionym…

  3.  luke pisze:
    1 lipca, 2011 o godzinie 16:34

    prawda ;) – a związki zawodowe doprowadzą Polskę do ruiny – komuna się skończyła i powinno skończyć się pyskowanie i jakieś nierealne postulaty – z próżnego i ruda kurwa nie naleje, chociaż cały czas udaje, że to możliwe…

  4.  Faquś pisze:
    2 lipca, 2011 o godzinie 08:37

    Po prostu Polska :). Trzeba przywyknąć, bo inaczej człowieka kurwica zje.

  5.  galanonim pisze:
    3 lipca, 2011 o godzinie 23:28

    kurwa związków zawodowych im się zachciało buhahah kurwa kraj śmierdzący komuną na odległość kurwa pierdolone państwówki rozjebać to w chuj darmozjadów pierdolonych nikt nie chce bo mentalność komuny jest kurwa w pizde urzędasów jebanych nierobów i jeszcze i m się kurwa postulatów i związków zachciało no kurwa druga grecja buhahahaaha

  6.  galanonim pisze:
    3 lipca, 2011 o godzinie 23:30

    w grecji kurwa prywaciarz żyje a protestują kurwy i darmozjady czyli sektor państwowy i chuj mu w dupe w Polsce też

  7.  galanonim pisze:
    3 lipca, 2011 o godzinie 23:40

    poprzewracało sie w głowach kurwa bez tych lamusow kurwa jebanych pocztow kurwa starostw urzedow pracy kurwa komunikacji sracji, rynku kurwa rolnego, rezerw kurwa jakich? ile tego kurwa jest najebane nieda sie zliczyc kurwa w tym kraju to chuj boli kurwa na jednego kurwa polaka przypada jeden urzędas kurwa zlamiony pobierajacy piniendze z moich kurwa cięzko zarobionych chajsowych podatkow ja pierdole to jest temat kurwa rzeka zaraz za kosciolem w tymze panstewku smiesznym kurwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dlaczego kurwa tak tu jest i kurwa chuj kurwa nikt kurwa chuj kurwa nic z tym kurwa nie robi kurwa chuj kurwa kurwa

  8.  luke pisze:
    4 lipca, 2011 o godzinie 16:09

    zajebiście podoba mi sie określenie „działaczka” na 100% jest brzydka i nie ma co robić dlatego działa – a już działaczka społecznik to dopiero wrzód na dupie – u mnie w bloku były takie działaczki – podały mnie do sądu za robienie głośnych imprez, tylko głupie pizdy nie wiedziały, że ja to mieszkanie sprzedałem a imprezy robili studenci – nawet kurwy listę społeczną przeciwko mnie utworzyły i podpisy zbierały – kurwa ich mać.

Napisz komentarz