List… pt. 2

Po raz kolejny przedstawiony tu fragment nie ma nic wspólnego ze mną, zwracam tylko w ten sposób uwagę na jakieś zjawisko.

Drogi Boziu,
tu Maciuś.
Poszedłem prawie rok temu do gimnazjum. W podstawówce byłem dobrym uczniem, i uczyłem się pilnie, i rodziców słuchałem, i lekcje odrabiałem. Chciałbym bardzo żebyś mi pomógł i innym gimnazjalistom. Teraz wszystko się zmieniło. bo nauczyciele mówili że w gimnazjum to będzie się trzeba uczyć. Ja czasami zrobię zadanie domowe, ale na przykład Krzysiu nie przychodzi już miesiąc czasu do szkoły. Podobno jak go Bartek ostatnio spotkał to dostał od kolegów biały proszek który wciągnął do nosa i powiedział, że wtedy mu krew zaczęła lecieć i się trząść zaczął. Jego koledzy się zdenerwowali i od tamtego czasu go nikt nie widział, ale pewnie przyjdzie taki bardzo chudy z siną skórą i podkrążonymi oczami, jak ostatnio.
Jak przyszedłem raz do szkoły, to tam stał Patryk ze starszymi kolegami, którzy jak zwykle palili. Mówili coś o Magdzie z 2c, która cośtam robi za 5zł, nie dosłyszałem co, ale wszystkie dziewczyny to robią, tak mówią. I mówią też że jak któraś jeszcze tego nie robiła to znaczy że jest głupia i brzydka.
Ze mnie się ostatnio śmiali, że nie mam dziewczyny. Mówili że jestem gejem i że one mnie nie interesują. Szczerze mówiąc to nie specjalnie mnie interesują te ich zabawy. Ostatnio jak poszli do Tomka z ostatniej lekcji, to grali w jakieś słoneczko. Jedna dziewczyna z drugiej klasy grała w to w tamtym roku, brzuch jej urósł i teraz do szkoły nie chodzi.
I Wojtek był ostatnio na dyskotece ze starszymi kolegami. Opowiadał nam jak wyszli i jeden wyjął nóż i drugiemu wsadził go w plecy w „ciemnej uliczce”, później mówił coś że „tak kończą frajerzy” i że z tymi samymi kolegami idzie w weekend na koncert „JP” czy coś takiego. W sumie musi być to popularny zespół jak tyle osób nosi ciuchy z ich logo.
Ostatnio na matematyce Mateusz założył nauczycielce kosz na głowę. W sumie było śmiesznie, gdyby nie przyszedł później dyrektor i nie zaczął go bić dziennikiem po głowie.

W sumie chyba zgubiłem kilka wątków które tu chciałem umiescić… Ale nie ważne. Wiem że troszkę żałosna forma, ale troszkę tak miało być. Może ktoś się doczyta sensu ^.^

(oceniano 9 raz(y), średnia ocen: 6,89 na 10)

Loading...