Nudno, chujowo i źle…
15 stycznia, 2011, Autor: MonomagnumLeże kurwa od 3 dni w łóżku kurwa, oglądam TV w której nic kurwa niema, tylko pierdolą stałe tematy o powodzi w Australii, Smoleńsku i MAK’u, albo powodziach w różnych rejonach Polski. Ileż kurwa można nawijać jedno i to samo no kurwa ile? Wkurwiłem się ostatnio i wyłączyłem TV, patrzyłem kurwa w sufit, próbowałem zasnąć bo czułem że już mąci mi się we łbie, aaale kurwa to by było zbyt piękne. Nagle z kuchni dobiegają śmiechy, hihy i gorące przywitania. Siostrzyczka rozpoczęła konferencje na pierdolonym skype! no kurwa ja pierdole, drze ten ryj, piszczy, śpiewa, szczeka, jęczy i chuj jeden raczy wiedzieć co jeszcze robi, to samo jej „sweet kumpele” – spontaniczne idiotki. No kurwa myślę, to sobie pospałem. Gdy było po wszystkim, w przypływie podniety, moja siostrzyczka rozpoczęła napierdalanie na gitarze, znowu zawodzi i drze pysk… Ja pierdolę taką dole! Ale nic siedzę cicho, kiedyś musi przestać. Poszedłem na kompa, ale i tutaj los mnie kurwa nie oszczędzał. Zajebisty skurwysyn jakim jest mój Pc’et, w wyniku nadmiernej eksploatacji samoistnie po osiągnięciu nadmiernej temperatury się wyłącza. A że mój braciszek siedział od powrotu ze szkoły do wieczora rzeczą jasną jest że zaraz skurwiały grat odmówi współpracy. Tak też się stało, ale nie mogłem go skopać, nakląć czy wyrzucić chuja przez okno, bo wyszło by że mam iść do szkoły” bo nie jestem chory” Wróciłem wiec do łóżka i wpatrywałem się w ekran… Czekają mnie miesięczne praktyki, ta myśl pogarsza moje samopoczucie i kondycje psychiczną, będę zapierdalał przy kebabach u Turka, ale przynajmniej miesiąc wolnego od szkoły.
Pozdrawiam!
Kategoria Chujowo
15 stycznia, 2011 o godzinie 21:05
Sam chciałeś iść do Turka Kebaby składać :D
To teraz nie narzekaj
16 stycznia, 2011 o godzinie 01:46
Najchętniej to bym nigdzie nie szedł, a (mam nadzieję) że lepszy turek niż kuchnia w gimnazjum…
16 stycznia, 2011 o godzinie 03:13
Wyjeb siorę i brata przez okno razem z tym PC’tem – daj człowieku kurwa upust TEJ frustracji!
16 stycznia, 2011 o godzinie 15:52
Taa, no ale jest jeden problem, jak wiecie jestem chory, jak otworze okno to mnie zawieje i jeszcze gorzej sobie biedy napytam :D
19 stycznia, 2011 o godzinie 12:50
Odłącz zasilanie 230V z PC, otwórz obudowę Twojego PC, odłącz od płyty zasilanie wentylatora, odkurz sobie wentylator na procku, ściągnij go z procka, ściągnij stara pastę termiczną, odtłuść powierzchnię procka, nałóż nieco pasty termoprzewodzącej (1 cm cienkiego paseczka powinien wystarczyć), nałóż wentylator, zamocuj go do płyty głównej, podłącz zasilanie wentylatora CPU do płyty, zamknij obudowę, podłącz zasilanie 230V i PC juz nie powinien się wyłączać na skutek przegrzania CPU. Porada gratis dla wkurwionego forumowicza :-)