Zatwardzenie…!
18 października, 2010, Autor: ASPIRYNAKurwa …!
Myślałem że dziś rozerwie mi dupę…!Orzesz w kał jebany zatkało mi kakao na amen!!Ja pierdole …już dawno tak wysrać się nie mogłem!Nikomu nie życzę bólu przy sraniu …Siedziałem na kiblu chyba z 45 minut i starałem się wysrać i kurwa nie mogłem, nie dość że stękałem a łzy mi ciekły przy sraniu oraz z ust ciekła mi ślina jak bym jadł ciepłego pączka to jeszcze kurwa obie nogi mi zdrewniały i się zaklinowałem w klopie na amen…Boże !!Modliłem się do Boga o pomyślny przebieg srania i chyba Bóg mnie wysłuchał bo po stękającym bólu yyyyyy…aaaa….w końcu się wysrałem …..ulżyło mi gdy moje twarde kupsko jak beton wpadło do klop owego otworu robiąc plusk!Gdy się wyczołgałem z kibla po tak ciężkim sraniu stwierdziłem palcem ze odbyt mam kurwa rozwarty na pięści ….idę kurwa zrobić sobie okład z szałwii!
18 października, 2010 o godzinie 20:04
heheheh bo jebne, dupa rozerwana hehehehehe
18 października, 2010 o godzinie 20:05
hehehe bo jebne dobre kurwa aaaaaaahahaha
18 października, 2010 o godzinie 21:23
ło kurwa, za mało błonnika =]
18 października, 2010 o godzinie 23:28
„Pomyślny przebieg srania” – Buahahahahaha :-)))