Polska Służba Zdrowia
14 sierpnia, 2010, Autor: anonim12 kurwa lipca, w wakacje bo jestem uczniem, położyli mnie na jebanym łóżku szpitalnym…pomijając już kurwa fakt, że łóżko skrzypiało jakby wcześniej leżało na nim stado tłustych słoni, pomijając też kurwa mać fakt, że codziennie na śniadanie i kolacje przez 6 dni dostawałem bułkę…nie no kurwa muszę wziąć to w cudzysłów…”bułkę” z jakąś pierdoloną mielonką, której nie znoszę, bo jakby to było gdyby raz dali z polędwicą lub chociaż z pierdolonym serem żółtym. No przepraszam, raz na kolacje dali mi bodajże twarożek, ale tak skurwysyńsko okropnego twarożku też kurwa nie miałem w paszczy nigdy. Pomijając też kurwa fakt, że budzili mnie codziennie o 6 rano tylko kurwa mać po to żeby do kurwy nędzy zmierzyć mi temperaturę takim kurwa jakimś unijnym termometrem na odległość, cały czas mnie zastanawiało na chuj te suki mnie budzą skoro to jest pomiar odległościowy, chuj w to. Pomijając też kurwa fakt, że leżałem na pierdolone nadciśnienie i zakładali mi 3 krotnie (c)holter, czemu 3 krotnie? Bo to kurwa Polska i za pierwszym razem założyli mi nie ciśnieniowego a na EKG, który był mi potrzebny kurwa jak dziwce ciąża,drugi raz założyli mi już dobre urządzenie, ale jak się kurwa okazało po 24 godzinach (bo tyle jebanego czasu trzeba to nosić) nie włożyli do niego działających baterii! no jak mi kurwa ciśnienie skakało to myślałem że jebne w kalendarz, chuj też w to..trzeci raz założyli mi ponoć wszystko zajebiście i cacy no, ale kurwa po 24 godzinach męczarni z tym kurestwem okazało się, że nie ma żadnych odczytów bo się zepsuło jakieś małe gówno w środku!! Przez te (c)holtery leżałem 3 dni niepotrzebnie w szpitalu, pomijam kurwa to, że są wakacje. Dobra wyszedłem wkońcu do domu, no ale kurwa dokładnie pierdolony miesiąc później bo 12 sierpnia znów mnie położyli bo miałem jebane skoki ciśnienia, kurwa jak ja mam nie mieć skoków skoro sami mi je wywołują?! i chuj leże dalej z jebanymi „bułkami” z mielonką i herbatą, sorry z wodą o lekko żółtym zabarwieniu i posmaku herbaty. A kurwa wakacje lecą.
P.S.
KURWA!
—
Wysłano z formularza nowego wpisu.
14 sierpnia, 2010 o godzinie 16:06
czyli wszystko w normie – „operacja się udała, pacjent zmarł”
16 sierpnia, 2010 o godzinie 14:48
Z Twojego opisu wynika, że leżysz w szpitalu w moim mieście. :-)
16 sierpnia, 2010 o godzinie 15:25
jeśli stg to od Starogardu Gdańskiego to faktycznie operacje musiały odbywać się właśnie tam :D