Mam samochód to mnie ruchaj

18 marca, 2010, Autor:

Niestety nie chodzi o blachary.

Chodzi o ludzi, którzy bezczelnie wykorzystują osoby zmotoryzowane. Otóż od pewnego czasu mam samochód. Stary grat, do tego biały, więc ostatnio, dzięki odwilży wyglądał ciągle jak szara sraka. Ale jeździ. I to jest cudownie piękne. Nie muszę wstawać wcześniej żeby zapierdalać na autobus, ani marznąć na przystanku, czekając aż nadjedzie. Poza tym jestem sobie sterem, żeglażem i okrętem (co na pewno rozumieją i doceniają osoby jeżdżące) i na nikogo nie muszę liczyć. No, ale tu pojawia się problem. Bo nagle okazało się, że wiele osób liczy na mnie. Jadę na uczelnię – jak się nie zatrzymam na przystanku i nie zgarnę kogoś – to foch. Jak wracam i nie podrzucę do centrum to foch z przytupem. I ciągle pytania – mogę się zabrać?  Którędy jedziesz? Kurwa. Czy ja mam na dachu tabliczkę z napisem taxi?

I nie zrozumcie mnie źle. Naprawdę lubię podwozić ludzi, bo to i pogadać można i sam fakt, że komuś pomogę jest ok, ale lubię kiedy druga strona jest fair. Jak to jest, że są ludzie w porządku, którzy nie dość, że nie zapytają, czy ich podwiozę to jeszcze są wdzięczni kiedy im proponuję, a niektórzy to zwykłe świnie – wykorzystywaczki i uważają, że im się to po prostu należy?

Staram się być miły i sympatyczny i nigdy nikomu nic nie mówię, najwyżej się wymawiam. Chętnie podwożę ludzi którzy mieszkają na moim osiedlu, sprawia mi to przyjemność i absolutnie nie chcę od nich kasy za paliwo bo są w porządku i nigdy nie są nachalni. Ale od reszty chyba zacznę kasować bilety, może mi to zrekompensuje wewnętrzny mój wkurw.

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 11 raz(y), średnia ocen: 9,36 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!

Tagi: ,

Kategoria Ludzie, Transport, Zachowanie

komentarze 2 do “Mam samochód to mnie ruchaj”

  1.  Marks pisze:
    19 marca, 2010 o godzinie 06:39

    Nie to jest najgorsze.. najgorsze że człowiek ma tego gracika SWOJEGO, myje go, odkurza, czyści, jak wsiada to delikatnie żeby nie ubrudzić… a potem nagle wsiadają mu 3 świnie do środka z ubłoconymi butami i nie patrzą po czym trą gównem,, tapicera, siedzenie.. dla nich to jeden chuj. Brak poszanowania cudzej pracy

  2.  Kircia pisze:
    19 marca, 2010 o godzinie 22:41

    U mnie najgorsze jest to, że nie mam samochodu i muszę jeździć przytulając się do wszystkich w autobusie.

Napisz komentarz