Poczta…..!
16 marca, 2010, Autor: ASPIRYNAKurwa ……! Poczta kurwa pełna emerytów i innych którzy chuja robią w tym kraju tylko zapierdalają okienkowe okienka w godzinach kiedy inni powracający z pracy chcieliby opłacić rachunki bez kolejki w w pizdu maksa..Ale do rzeczy…moi rodzice pojechali do sanatorium i przypadła mi to obowiązkowa rzecz uregulowania wszystkich rachunków za mieszkanie a ponieważ moi rodzice są mało nowocześni ze względu na wiek i jedyne co wyznają to okienko pocztowe jak Lenin Marksa wiec w dobie technologi musiałem się pofatygować do tego gówna by opłacić wszystkie rachunki a muszę powiedzieć ze na samą myśl „poczta” robi mi się niedobrze!Pomijam fakt ze pocztę kurwa szturmowałem trzy razy jak Hitler Stalingrad ale jemu się kurwa nie udało! Pierwszy raz gdy podjechałem do osiedlowej poczty i zobaczyłem stado kolejko-emerytów którzy wybrali się opłacić rachunki wtedy kiedy inni ludzie zharowani po pracy chcieliby zapłacić tez a nie dane im jest wiec się wkurwiłem i odpuściłem sobie pierwszy atak!Za drugim razem kiedy szturmowałem kurwa kolejka była jeszcze większa .Mój wkurw myślałem ze sięgnie zenitu nieba ale gdzie tam ..Trzeci atak przeszedł moje najśmielsze oczekiwania na wkurwa bo to co zobaczyłem i ta kolejka doprowadziła mnie do kurwa istnej furii a musiałem zapłacić rodzicom za ratę więc nie mając wyjścia musiałem odstać półtora godziny w pierdolonej kolejce by zapłacić trzy pierdolone rachunki .Kurwa …..i jeszcze raz kurwa ….!
Kategoria Różności
16 marca, 2010 o godzinie 21:57
Nie zgadnę czy gdy będziesz emerytem, w ogóle będzie istniała poczta w obecnej postaci, kolejki do okienek, internet i czy będziemy umieli posługiwać się wtedy ii-mausem 4D i Lin-Win-Andro-2k50 z serwispakiem13 na przykład, korzystając oczywiście jedynie z uniwersalnej mikrofalówki z 42-calowym zwijanym oledem, na której wnuki nakleiły dziesięć 1-terabajtowych zapachowych e-kartek.
P.S.
O Światły_XXI-wieczny, czemuż to nie zapłaciłeś z netu, miast w kolejkach czas mitrężyć?
P.P.S.
A tak po normalnemu.
Wkurw to wkurw – rozumiem, inaczej by mnie tu nie było. Znam jednak przypadek, gdzie czlek, który mógłby zapłacić w parę minut wszystkie rachunki przez net, daje je swoim rodzicom. Po co? Ano po to, żeby mieli okazję wpakować się w tramwaj, odstać w każdej kolejce i…
…i żeby czuli się potrzebni. Z tego samego powodu właściwie nie rąbię drewna (no chyba że naprawdę muszę – czasami trzeba czymś rozpalić) – i zostawiam tę sprawę Tacie po to żeby miał frajdę? zajęcie? poczucie spełnienia? wiarę w potrzebę istnienia? etc.
Czasami nie trzeba rozumieć – wystarczy czuć co właściwie.
Wymienione wcześniej i tak do wyboru zresztą, bo mniej niż pół na pół przystaje do opisanego przypadku.
To takie coś czego się nie przeskoczy i nie zrozumie, dopóki samemu nie doświadczy i zwyczajnie nie poczuje.
Nou oufens, czy jak tam to się wieśniaczy z angielska.
16 marca, 2010 o godzinie 22:19
ASPIRYNA – Twoje wkurwy są coraz lepsze! Brawo, kurwa!
17 marca, 2010 o godzinie 11:42
Mieszkasz może w Miechowicach? Tam jest taka właśnie poczta.
17 marca, 2010 o godzinie 15:08
Akurat nie! Ale wszędzie ponoć są takie same poczty!
17 marca, 2010 o godzinie 16:26
Jak emeryci stoją w kolejkach to okropnie przeciąga się to wszystko. Moi rodzice też już się skarżyli, że jakaś babcia ma 100 pytań i wybredza z paczką lub rachunkiem. Niby już jest tyle nowoczesnych technologii, to jednak widać nadal jakieś zacofanie w naszym kraju.