Autowkurw (po większości) kablowy
21 lutego, 2010, Autor: ArkPonieważ po dłuższej przerwie jutro muszę iść do tyry, wymyślałem przeróżne powody, żeby tylko przedłużyć ostatni dzień (wieczór?) 'wypoczynku’, zamiast się walnąć spać i wypocząć.
Że mi się jakoś ostatnio za gęsto zrobiło na/obok/pod biurkiem, to… usiłując posprzątać, policzyłem sobie kable. Wiem, wiem – idiotyzm, ale wynik przeszedł wszelkie moje oczekiwania. Policzyłem wszystko: przedłużacze, i kable używane raz na 'ruski rok’, ale mimo wszystko efekt mnie zadziwił. 38 kabli dla jednego stacjonarnego kompa to jednak przesada. Najbardziej wkurwia mnie że można to zredukować pewnie o jedną trzecią i ograniczyć szanse na pajęczyny, no ale (cyt.) 'na takie rzeczy to ni ma czasu’.
Aha, + 1 do listwy + 1 zasilanie wzmaka + 2 do kolumn. Nosz – 42; masakra, a nawet TV nie mam w tym pokoju.
http://img696.imageshack.us/img696/8928/kablewmoimkompie.jpg
Kategoria Dom, Komputery, Przedmioty