Noworoczne wkurwy – 2/2
10 stycznia, 2010, Autor: drawa14.12 dostałem informacje z uczelni, że został mi wysłany dyplom drogą pocztową (jako priorytet polecony). Ucieszyłem się, a jakże… Ale że do ubiegłego piątku (tj. do 8.01) nic nie dostałem, zadzwoniłem na uczelnię, gdzie poinformowano mnie, że list został wysłany 14.12 i oni mają potwierdzenie nadania (podali mi również numer nadania). Z tym numerem i dowodem osobistym poszedłem więc na pocztę, by dowiedzieć się gdzie jest mój dyplom. I co się okazało ? List rzeczywiście przyszedł na „moją” pocztę, ale nikt nie raczył mi go dostarczyć przez 2 tygodnie, więc został odesłany z powrotem na uczelnię. No żesz KURWAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!
Żeby było śmieszniej, w mojej skrzynce nie znalazłem żadnego awiza, choć według Pani, z którą rozmawiałem na poczcie, przed odesłaniem listu do nadawcy powinienem dostać 2 awiza. Co więcej, listonosz jest w mojej dzielnicy codziennie !!
I teraz muszę zapierdalać na uczelnię, by osobiście odebrać dyplom. Tak oto działa nasza wspaniała poczta…
Kategoria Różności