Krzyż….

4 stycznia, 2010, Autor:

Kurwa pewnie myślicie że chodzi o taki krzyż co wisi na nim Jezus ,albo taki co noszą mnisi na piersi lub taki co wisi w sejmie i w szkolnych klasach ale nie o taki mi chodzi .Tak mnie napierdala mój własny krzyż od kilku dni ze …nikomu nie życzę przechodzić takiej męki boli,boli,i kurwa jeszcze raz boli i w imię czego….spać nie mogę ,dźwigać nie mogę bo boje się ze pękną na pół..kurwa szkoda ze nie jestem z gumy..!

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 8 raz(y), średnia ocen: 6,50 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Kategoria Różności

komentarzy 5 do “Krzyż….”

  1.  tyrq">tyrq pisze:
    5 stycznia, 2010 o godzinie 17:19

    od czego Cie tak napierdala ?

  2.  Tatiana pisze:
    5 stycznia, 2010 o godzinie 19:09

    Podejrzewam, że masz kamienie w woreczku żółciowym. Od tego krepel daje tak, że nie można wyrobić. Pózniej przechodzi. A po pewnym czasie znowu najebuje.

  3.  ASPIRYNA pisze:
    5 stycznia, 2010 o godzinie 21:50

    No raczej kamieni nie mam bo robiłem usg całego brzucha to albo z odpoczynku-lenistwa świątecznego albo z braku roboty…może to głupio brzmi ale taka jest prawda całe szczęście ze powoli ból przestaje ..ale dziękuje za troskę:)

  4.  tyrq">tyrq pisze:
    6 stycznia, 2010 o godzinie 10:57

    a moze jak siedzisz przy kompie to sie garbisz ? =]

  5.  ASPIRYNA pisze:
    6 stycznia, 2010 o godzinie 12:10

    Kurwa ,tyrq brak mi słów! Ale już mi przechodzi ..

Napisz komentarz