Witam
28 sierpnia, 2009, Autor: wojteqObiecywałem sobie, obiecywałem sobie każdego zjebanego dnia wstając o 4.45, że będę do wszystkiego podchodził ze spokojem i zdrowym dystansem. Że będę po prostu kwiatem lotosu na spokojnej tafli jeziora. Ale, kurwa mać, nie da się!
Chciałem się wypowiedzieć nt. firmy, a właściwie konsorcjum, które do kurwy nędzy, od dwóch lat remontuje 30 kilometrów drogi krajowej nr bodajże 7 zwanej zakopianką. Mieli oddać całość, kurwa ich zajebana mać, do końca sierpnia i wczoraj, mając nadzieję na normalna podróż do domu zobaczyłem to. Zajebiście długi korek, bo owa firma wyznaczyła 5! osób i jedną koparkę do prac wykończeniowych. Umacniają, kurwa, skarpy z prędkością 10 metrów dziennie, a zwęzili cały kurwa odcinek. W takim tempie nie skończą przed armageddonem. Z tego miejsca chciałem zatem kurwa mać pozdrowić całą załogę, zarząd, podwykonawców i resztę osób pracujących na tym odcinku. Mam nadzieje, że skończycie w Piekle, że wam kurwa żony jeże urodzą, że wam sperma skiśnie. Dwa pierdolone lata i 30 km ledwo co wyremontowane.
Wypierdalać byle dalej.
Tagi: remonty, stan dróg, Zakopianka
Kategoria Firmy
28 sierpnia, 2009 o godzinie 14:12
Ja tak samo się wkurwiam, jak jadę do Warszawy. Co chwilę remonty, zmiana organizacji ruchu i światła, które na czerwono świecą się 20 minut. I tak kurwa stoję i stoję, do tego za 300 m to samo, światła bo jeden pas ruchu i można pochlastać się!
28 sierpnia, 2009 o godzinie 16:57
no halo halo …….zapomniałeś kurwa dodać że jak oddadzą te kurwa 30km po 30latch robót to przygotuj się kurwa że za miesiąc lub dwa znowu zamkną to w pizdu z powodu kurwa uszkodzonej jezdni przez eksploatujące je samochody bądź zamkną ją z powodu zapomnienia wybudowania kanalizacji tak jak zrobili podobnie w Katowicach z jedna taka ulicą najpierw jebany rok kurwa to remontowali by po otwarciu zaraz zamknąć bo jakiś chuj zapominał z pod jezdnią położyć dwa kurwa kabelki …