Wkurwy oznaczone tagiem: ‘woda’

Czepialscy

17 marca, 2011, Autor:

Witam. Najpierw przedmowa. Dawno sobie nic nie napisałem, a to zapewne dlatego, że zbierałem furię. Aż się skumulowało i muszę o czymś tutaj pogadać, co by sobie poluzować nerwy.

A mianowicie – nie wiem jak was, ale mnie wkurwia jebane czepialstwo. Bez przerwy ktoś coś ode mnie chce, gada trzy po trzy metodą okółkową, co by nie powiedzieć za bardzo mądrze i poprzeć to konkretnymi argumentami – trzeba oczywiście najebać ile wlezie – byle gadać. Już nawet dzisiejsza sytuacja – myję psa, który akurat przyszedł ze spaceru. Oczywiście psina upierdolona w błocie od nóg po podwozie. Biorę go, wsadzam do wanny zaczynam lać prysznicem, który na nieszczęście przecieka i kutas chlapie na wszystkie strony. Część mojego zwierzaczka umyta z piachu, przesuwam go w drugą stronę wanny co by było mi lepiej myć resztę jego zafajdanego dosłownie i w przenośni brzdyla i łap. Puszczam od nowa wodę z zamiarem natychmiastowego szarpnięcia za kurek co by odblokować prysznic – i co? – A chuj kurwa ojciec wchodzi i mnie zaczyna napierdalać, że psu się z kranu na dupę leje woda. I kurwa mać co z tego, że mu się leje? Ja pierdole. Przecież i tak będzie jebaniec suszony. Ale nie, trzeba się oczywiście jebać, że specjalnie mu napierdoliłem wody na dupsko. Wiem, sytuacja mocno dwuznaczna, ale… no ludzie no, ja rozumiem, że kiedy żartuję to żartuję, co z resztą widać – tylko kurwa nie! Ja byłem dupą wypięty w stronę drzwi, a ojciec się sapie, że leje psu wodę na dupę i się ciesze. Ciekawe jakim cudem mógł ujrzeć mój uśmiech skoro jedynie moją chudą rzyć widział.

Podsumowanie – tak kurwa, bo ja lubię podsumowywać. Wnioski są krótkie, na przyszłość odsunąć psa daleko od kranu, albo zaprosić tatusia do mycia zwierzaka. Oby jebany deszcz nie walił długo, bo trzeba będzie psa myć codziennie. Eh… to by było na tyle.

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 8 raz(y), średnia ocen: 7,13 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Tagi: , , , , , , , ,

Zmień nawyki na dobre. Zmień klimat na lepszy

13 grudnia, 2009, Autor:

Jak w tytule.

Ministerstwo Środowiska od 28 listopada br. emituje w TV spoty telewizyjne z udziałem gwiazd (sic!), dotyczące zmiany naszych nawyków na lepsze, na takie, które robią dobrze nam wszystkim a przede wszystkim klimatowi (a może klimatu?). Mamy do wyboru 3 spoty, ja się czepię tego z gwiazdą Szymonem Majewskim. Gwiazdor Szymon nawołuje do wyłączania, a co za tym idzie oszczędzania energii elektrycznej, gdy z niej nie korzystamy, czyli telewizor na czuwaniu, ładowarka, która nie ładuje itd. I ja to wszystko rozumiem i się zgadzam i nawet próbuję to robić. Ale jak widzę bzdurnie podświetlone całą jebaną noc i dzień (bo w tym kraju również w dzień jest ciemno, jak w dupie) obleśne budynki urzędów, beznadziejne kościoły i te kurewskie świąteczne światełka którymi jest oblepiona duża część, nie tylko mojego miasta, to się kurwa pytam, czy nie „szkoda naszej energii”?? Przecież to wpierdala takie ilości energii, że ja przez całe życie tyle nie jestem w stanie zużyć. Pominę fakt dosyć istotny, kto za to płaci, bo tym razem nie o tym. Ale kurwa jak akcja to akcja. Może ministerstwo powinno się zastanowić czy nie nakazać wyłączyć tych brzydkich iluminacji? Albo czy między godziną 3 a 5 nad ranem jest to aż tak niezbędne. Ale kurwa nie! Bo, po co. Zróbmy akcję, wywalmy kasę w błoto i pokażmy, że coś robimy.

Ciągnąc temat dalej. Otylia namawia do oszczędzania wody, bo jest na wagę złota. I tak mi się przypomniało, jak na wrocławskim rynku latem, ustawiają węże i ze zraszaczy ogrodowych robią prysznic. Pryska się na kostkę brukową i jak komuś gorąco to może przez to przechodzić. I po chuj? Przecież woda jest taka cenna, a tu się leje i co najwyżej gołębie mają się, w czym umyć.

Ryba psuje się od głowy.

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 4 raz(y), średnia ocen: 10,00 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Tagi: , , , , ,

Woda niegazowana w pizzerii

3 grudnia, 2009, Autor:

Poszedłem dzisiaj po pracy na dłuższy spacerek przez krakowski Rynek. Zgłodniałem, akurat była w okolicy pizzeria. Na placu Wszystkich Świętych, na samym rogu Grodzkiej. Nazwy nawet nie pamiętam. Dałem się skusić, wszedłem.

Pizzę tam mają pociętą na kawałki, to dobrze, bo nie trzeba od razu całej zamawiać. Wziąłem dwa kawałki. Jeden kosztuje 8 zł. Wyglądały naprawdę super.

– Szesnaście złotych – mówi pani przy kasie.

Pomyślałem, że jeszcze bym się czegoś napił.

– Jeszcze wodę poproszę.

– Gazowaną czy niegazowaną?

– Niegazowaną.

– Razem dwadzieścia trzy złote.

Cooooooooo?

– To ta woda kosztuje siedem złotych? (dodam, że chodziło o małą buteleczkę).

– Tak, siedem złotych.

– A to ja dziękuję. To tylko pizzę wezmę.

Ja pierdolę. Rozumiem, że można wziąć 8 zł za jeden duży, wypasiony kawałek super pizzy (co do smaku naprawdę nie mam nic do zarzucenia). Ale żeby żądać 7 zł za małą butelkę wody niegazowanej?

Przecież oni to pewnie hurtowo kupują, a w hurcie to taka woda pewnie ok 1 zł kosztuje, max 1,5. Skoro w osiedlowym sklepie (już z marżą) jestem w stanie kupić taką wodę za 2 zł, to cena hurtowa musi być ok 1 zł. A jeśli tak jest to znaczy, że oni tam mają przebitkę 7 krotną na tej pieprzonej wodzie!

To jest kurwa zdzierstwo, rozbój w biały dzień! Nie zapłacę 7 zł za małą butelkę wody. Kurwa jego mać. Howgh!

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 3 raz(y), średnia ocen: 9,67 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Tagi: , , , , ,