Wkurwy oznaczone tagiem: ‘klapki’
Klapki do góry podeszwą
22 listopada, 2009, Autor: ZiutekNie wiem dlaczego, ale wkurwia mnie to maksymalnie. Idę na siłownię, ćwiczę, idę się wykąpać pod prysznic, ściągam mokre rzeczy, wyciągam z plecaka klapki. Klapki są w reklamówce, więc trzymając za spód reklamówki zrzucam je po prostu na ziemię. I zawsze, po prostu zawsze muszą spaść tak, że są podeszwą do góry. I nie mogę ich kurwa od razu ubrać, tylko muszę je kurwa najpierw przewrócić z powrotem do normalnej pozycji.
Ja pierdziele, to jest jakaś pieprzona złośliwość rzeczy martwych. Rozumiem, że mogłoby być tak, że klapki raz spadną podeszwą do góry, a raz normalnie. Ale nie, kurwa, zawsze muszą spaść odwrotnie niż ja potrzebuję!
No może czasem spadną jak należy, ale to tylko czasem. Ale w 9 przypadkach na 10 spadną odwrotnie i muszę je poprawiać, żeby móc ubrać.
Wkurwia mnie to do tego stopnia, że już w drodze do szatni, gdy idę się przebrać, zaczynam się zastanawiać jak dzisiaj spadną mi klapki na podłogę. A najgorsze jest to, że podświadomie czuję, że spadną chujowo, czyli do góry podeszwą i najczęściej mam kurwa rację!
Ja pierdolę, czy to jakiś pech mnie prześladuje?
Powiedzcie szczerze, jak jest u Was – czy Wam też klapki zawsze spadają nie tak jak trzeba?
Tagi: klapki, siłownia