Archiwum dla sierpień, 2013
Rower Pawła
28 sierpień, 2013, Autor: skrycie_zlyJak to mawiam, rzadko klnę, ale kurwa mać!
Może od początku. Wstałem rano z iście rastafariańskim nastrojem. Nic nie może mnie wyprowadzić z równowagi, myślałem. Taki chuj.
Po południu wpadł kumpel – mechanik żeby mi pomóc złożyć do kupy moją Zieloną Rakietę (Ogar 205, @1,25kW). Pogadaliśmy, pogadaliśmy i do dzieła.
No i tu już się zaczęło. Rozłożyliśmy cały silnik (40min), włożyliśmy na miejsce co trzeba (30s), złożyliśmy (1,5h) i dupa (do teraz). Dalej nie wysprzęgla. No to znowu na części, ale że nas to leciutko wyprowadziło z równowagi, to zapomnieliśmy jednego elementu. Który się zgubił.
Jadąc po nowy spotkałem koleżankę i to był jeden z nielicznych przyjemnych aspektów tego dnia (piszę to, bo ona to przeczyta hehe)
W sklepie tego elementu – jak się pewnie domyślacie – nie było. No to myślę ‚Dobra, jbc. Kiedy indziej to zrobimy.’ Później, wracając od rodziny, spotykam mamę.
– Widzisz, co jest z moim rowerem?
– No co..?
– Nie ma przerzutek i coś z koła zwisa
(wczoraj kumpel jej rower pożyczał)
– Ech, o Jezu, daj ci naprawię.
Ale jednak nie naprawiłem, bo chińskie gówno. Wracam na hajs, siadam do kompa.
Wchodzi mama. Mina zacięta, jak u Stevena Seagala.
– I co, dalej nie działa
– No nie.
– Blablabla twój kumpel twoja odpowiedzialność blabla ty zawsze blablabla zasuwaj do piwnicy to naprawić i poskładaj motor bo nie ma jak przejść.
Wbrew pozorom wstrzymałem swoją niewyparzoną gębę i pokornie wyszedłem z domu wyżalić się wam :<
I to we własne (i admina) urodziny! Chamsko!
Dzionek
21 sierpień, 2013, Autor: mikelWstałem o 5:50 z okropnym bólem głowy, cholernie niewyspany. Na siódmą dojechałem do roboty na swoim faradzie, gdzie musiałem wytrzymać do 17. Najgorsze było to, że wziąłem sobie za mało jedzenia, przez co byłem głodny.
Jak wracałem, to jakiś gruby kutas w czerwonym, pedalskim samochodzie mnie przyblokował, więc pozdrowiłem go środkowym palcem.
Wróciłem, wskoczyłem od razu pod prysznic. Wyszedłem, wziąłem jedzenie, siadłem przed kompa robić pierdoloną drugą pracę. Przed chwilą przyszedłem z aż 5 minutowej przerwy, żeby teraz robić jakieś zasrane poprawki. Poświęciłem na to gówno prawie 20 godzin, a zapłacą mi za to jakieś grosze.
Idźta w chuj z takimi interesami…
A wam jak minął dzień? :/
70 kg czystej złości
20 sierpień, 2013, Autor: Kistos1. Wkurw na ludzi
Wspominałem tutaj czasem o wybrykach, moich i braci. Cóż, brat z kuzynem w swoim czasie trochę nakradli ( państwo głównie i kapitalistów )
Beknęli za to, i bekają do tej pory.
Ale kurwa, wczoraj przed pójściem na siłownie kuzyn pisze mi że mój kolega mu wyjebał jak rowerem jechał, i powiedział że ma z moim bratem odkupić mu furtkę i dać 50 zł. Inaczej dzwoni na glinę i łby im porozpierdala.
Jak się dowiedziałem potem od innego kumpla, były masowe włamy w piątek. I ktoś niewiadomy puścił plotę że to brat z kuzynem.
O niee, kurwa, mam 36 świadków że brat i kuzyn ze mną w robocie byli. Kolejnych 6 że brat potem ze mną w domu był, i minimum 4 że kuzyn w mieście. A potem do mnie przylazł. I wtedy mam 5 świadków że u mnie w domu siedział i nocował.
A to podobno wieczorem było.
Powiem kurwa tak, rozumiem że można rzucić oskarżenie. Ale na kumpla własnego ? Wierzyć jakiemuś kurwa zaćpańcowi ? A potem grozić co wkurwiło mnie jeszcze bardziej. Poza tym, podobno ten świadek twierdzi że ich nie było ze mną w robocie
Dopierdolę temu kumplowi prawnie, a jak sprawa się zamknie i nie przeprosi zadbam aby dostał wpierdol za głupotę.
2. Szacunek dla ludzi
Idę ostatnio po Malborku, po dworcu na pociąg z ojcem. Niosę zakupy, bo stary nie może tragać. Patrzę, i zdawało mi się że koleżanka z chłopakiem siedzi, to się przyjrzałem bo bym się przywitał. A ta szmata do mnie ” I po chuj się kurwa gapisz?”
Powiem wam, że gdyby nie fakt że z ojcem zawałowcem jestem to bym temu jej chłopakowi mordę obił. Za fakt że jego kobieta mordy nie umie utrzymać zamkniętej. Siedzi taka ruda sucz, na kolanach jakiegoś pedała w rurkach i fryzurze jak Justin Bieber, i ludzi obraża.
Sam kurwa święty nie jestem, ale ludzi szanuje. I nie obrażam bez powodu
Szczerze kurwa cieszę się że szkoła się już zaczyna. Trochę odreaguje, po uczę się w końcu, i ustabilizuje wszystko. A z boską pomocą skończę w końcu te pierdolone liceum
Mandat 300-stówy i 6pkt.karnych
13 sierpień, 2013, Autor: ASPIRYNA…za przejechanie na czerwonym świetle pan ze straży miejskiej powiedział że wziąłem udział akcji ‚Stop czerwone światło” i chuj tyle w temacie !!!Wkurwiłem się sam na siebie !! Nic ująć nic dodać…