Moja ferajna

22 lipca, 2013, Autor:

Moja tytułowa ferajna składa się z oczywistych mamy i taty oraz wrednej, wrzaskliwej i przebiegłej 5cioletniej siostry.
Jakiś czas temu zakupiłem sobie mobilne urządzenie do oglądania filmów wyposażone w dysk twardy 40GB. Naprawdę świetny sprzęcik, filmy w każdym formacie, bateria długo trzyma.
Wyjeżdżałem ostatnio na kilka dni do rodziny kawałek z domu i położyłem wspomniany sprzęt na półeczce w kąciku, tak, ażeby mojej kochanej siostrzyczce nie rzuciło się to w oczy.

Dzisiaj wróciłem do domu, patrzę, urządzenie na swoim miejscu. Zadowolony z obrotu spraw zacząłem robić kolację, a tu łuup! połowa potomstwa moich rodziców upuściła odtwarzacz na ziemię. Ja w panice. Włączam – nic. No to pod ładowarkę. Uff, włączyło się. Na próbę ładuję film – zzyt, zzyt, zzyt – zrąbany dysk twardy. Fajnie. Urządzenie za 700 polskich złotych (dla mnie dużo) jest zniszczone, bo moja siostra musiała wziąć w łapy co nie jej. Coś tam ryknąłem „Po cholerę dotykasz” i cały czerwony, wstrzymując nerwy, poszedłem do siebie.
Wpada do mnie do pokoju tato z gębą że co się na siostrę wydzieram. Ja mu przedstawiłem sytuację, a on dalej że nie wolno na siostrę krzyczeć bo przecież mała i nie rozumie.

PO JAKĄ CHOLERĘ PYTAM BIERZE TO W ŁAPSKA?!

Koniec końców dostałem opierdziel od rodzicieli bo oczywiście na ich córeczkę nie wolno pokrzykiwać, muszę być dla niej miły…

Już pominę fakt że siostra to wykorzystuje i ciągle jak nie dostanie czego chce to we wrzask i do mamusi.
Dobrze że po wakacjach internat bo dłużej z cholernym bachorem nie dam rady.

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 3 raz(y), średnia ocen: 9,67 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!

Tagi: , , ,

Kategoria Dom, Ludzie, Zachowanie, Życie

komentarzy 8 do “Moja ferajna”

  1.  Szakalaka pisze:
    22 lipca, 2013 o godzinie 21:39

    Niech Twoi rodzice kurwa nie robią debila z Twojej siostry… Ja mam siostrzeńca w domu który ma nie całe 3 lata. Chujowi oczy się świeciły jak ino widział telefon. Było mówione, że nie i koniec. Raz, drugi dostał klapsa i po problemie. Młodej strzel po łapach i z głowy. Cielę jeszcze nauczysz, starej krowy już nie.

  2.  skrycie_zly_pawel pisze:
    22 lipca, 2013 o godzinie 21:52

    No robię co mogę, ale wystarczy podnieść głos na księżniczkę i leci do mamy „A Paweł na mnie krzyyyczyyyyy”. Ostatecznie zbieram opierdziel a małpa się kiełczy za plecami rodziców. I mi jeszcze mówią że to oni ją wychowują.

  3.  Dragotrim pisze:
    22 lipca, 2013 o godzinie 22:51

    Nie chcę obrażać twoich rodziców, ale ich chyba dopadła moda na nowoczesne (tfu, kurwa!) wychowanie. Na dziecko nie wolno krzyczeć, bo to przemoc, a ono nie rozumie. Właśnie jak jej się klarownie, według hierarchii panującej w domu wytłumaczy, raz czy dwa opierdoli, to w końcu ona jakąś lekcję z tego wyniesie. Ale nie – przemoc! Ech… Ja tam w sumie nie wiem, jak to jest, bo ja rodzeństwa (na szczęście) nie posiadam, ale jak patrzę na znajomych, co je posiada, to sytuacja wygląda podobnie.

  4.  skrycie_zly_pawel pisze:
    22 lipca, 2013 o godzinie 22:59

    Teraz to się cieszę, że ja jestem w miarę normalnie wychowany.

  5.  Faquś pisze:
    22 lipca, 2013 o godzinie 23:16

    Znaczy się, że jesteś upośledzony społecznie Dragotrim ;). Taki żarcik.
    Ja jestem akurat tą młodszą połową rodzeństwa i powiem wam, że jakoś nigdy nie było problemu z czymkolwiek. Brat mnie dobrze odchował.

  6.  kroma007 pisze:
    22 lipca, 2013 o godzinie 23:18

    Wychowanie kurwa bezstresowe – patologia.
    Przypomniała mi się anegdota odnośnie tego, ktoś mi kiedyś opowiadał, ale już nie wiem czy to widział sam czy nie. Siedzi koleś w autobusie miejskim, wsiada matka z dzieciakiem i siada obok. Ten gówniarz kopie ciągle gościa więc on mówi matce, żeby zwróciła uwagę gnojkowi. A ona na to, że tego nie zrobi bo wychowuje dziecko bezstresowo. Koleś dojechał do swojego przystanku, wysiada, wyciąga sobie gumę do żucia z buzi i przylepia tej mamusi na czole i mówi „Mnie też mama wychowywała bezstresowo”.:p

  7.  skrycie_zly_pawel pisze:
    22 lipca, 2013 o godzinie 23:41

    Ja też się swoją siostrą zaopiekuję -.-

  8.  middy1983 pisze:
    23 lipca, 2013 o godzinie 05:59

    I to jest Pawełku właśnie to. Ta różnica wiekowa o której Ci kiedyś wspomniałem. Nawet nie masz pojęcia chłopino młody – jak mocno tęsknię do komuny! Taaak… Tęsknię! Pierdolić iPody. Jebać Nokię i Samsungi! Kiedyś w szkołach było wpierdol kuleczką na rzemyku po dupie! Napierdalał matematyk ile sił… Dostałeś uwagę do dzienniczka to tatusiek w domciu wojskowym poprawił a poprawił tak, że … kolejnej uwagi już nie miałeś! Odburknąłeś dziadkowi na ulicy to Ci kopa zapierdolił! Zjebał jak psa i kolejny raz – miałeś już większą dozę szacunku do starszych! A dziś? A dziś kurwa 23 letnia Pani z opieki społecznej mówi 50 latkowi jak ma chować dzieci! Co gorsza – jak nie posłuchasz to Ci pociechy odbiorą (bo na czymś kasę tłuc muszą) a Tobie bidolu emocjonalny w zawiasy ze 2 roczki dopierdolą za znęcanie się nad rodziną! A co kurwa… Krzyk na dzieciaka? Przecież to już znęcanie i wyrok wisi! Dlatego w 1999r wyjechałem z tego skurwiałego kraju! W Italii rodzice masowo napierdalają gówniarzy! I wszyscy żyją! Młodzi nie dopijają dziadków, boją się lać, kraść. Jedyne czego się nie boją to kurwić od 15 roku życia ale to akurat tam jest legalne :-) Nie możesz zrobić siostrzyczki w ciula? Przecież najlepszą obroną jest atak! Dlaczego czekasz? Siostrzyczka przyjdzie, rzuć iPadem o podłogę, leć do Tatusia – krzycz że rzuciła iPodem o podłogę a jej… śmiej się w oczy gdy nikt nie widzi. Później jej powiedz: będę taki sam jak Ty! Albo się zmienisz – albo przegrasz. Po temacie. Dzieciak zauważy że nie wygra i da na luz.

Napisz komentarz